to nic że jesień i mgła

i tak wiosna uparta maj czy nawet czerwiec nabrzmiały... :)

na zewnątrz wiatr

wiatr we włosach, brum :)

A ja tam wolę jesień:)

jesien bywa opiekna i moze byc bardzo romantyczna :)

:) ja wolę każdą porę roku, tylko ta wiosna doskiwera... :D

pamietam pewną jesien 3 lata temu cudowny weekend w Szczyrku :)

"prawie do nieba wziłęłś mnie, a wtedy padał deszcz..." - więcej głupich cytatów nie pamiętam :D

"Romans w deszczu, takie mokre miłowanie, spacer w deszczu, srebrnych kropel rachowanie":)

tak wiosno, wiatr we włosach wicher w głowie tajfun w duszy

philozof wtedy przylepiła sie jego koszula do ciała a moje włosy skreciła wilgoć ale to nic bylismy zaslepieni :)

Jesień jest de best i kropka:)

dobre wspomnienia trzeba szanować, ale ja bym wolała się skupić na teraźniejszości i najbliższej przyszłości :)

dobra pgilozoph :), w kilku słowach wykaż wyższość jesieni nad innymi porami roku :)

Wszystko co najlepsze w moim życiu zdażyło się jesienią:)

:) fajnie tej jesieni wyczekujesz jeszcze, czy juz było radosne buuum?:)

Łoooo to najlepsza jesień jaką przeżyłem (a raczej przeżywam):) łłłuuuuu ale wyczesana akcja:)

:)

u mnie tez tylko jesienią przezywałam najpiekniejsze chwile :) i ta jesien bedzie równie piekna ;)

ja też bym chciała jakąś piękną jesienną chwilę:) może jakiś link do sklepu internetowego :D? bo nie wiem skąd wziąć :)

ja wskaże wyzszość jesieni :P po pierwsze potrzebujemy wtedy wiecej ciepła :P wiec tulimy się ciągle ;) po drugie dłuzsze wieczory dają wiecej mozliwosci ;) na dogrzanie :P po trzecie wszyscy po wakacjach i upałach odczuwamy ożeźwienie :P

A tylko może jedna mała uwaga, żeby jesień była udana to nie można czytać ani oglądać nic o jesiennych deprechach:) lepiej na spacer, rowerek, na kawkę, pociorać się w liściach, nazbierać kasztanów:) i koniecznie ze swoim Serduszkiem:) Jesień ma najbardziej erotyczne klimaty:)

a w poszukiwaniu serduszka gdzie się udac?:P do Parku?:)

no to jest dobry kierunek:)

najlepsza jest wieczorowa jesień sredniowiecza po duszonej cebuli :o z czosnkiem.

philozof :P jakby zaczeło padac to zaprosic kogoś pod jeden parasol ;)

ooo, można zapytać o chusteczkę, poprosić żeby przeprowadził alejką bo tam ciemno:) .... Dużo możliwości..

nawet jak gwłaciciela to i tak nieźle ;)

no ja aż tak zdesperowana nie jestem, zeby zapraszać gwałciciela pod parasol :D zresztą kto by kogo gwałcił :D

wiosna a skąd bedziesz wiedziec ze to nie gwlciciel ;)