Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kwiatuuuszekkkk

czy ubieracie sie na bazarach czy w sklepach, centrach ??

Polecane posty

Gość nie cierpie...
kupuje w sklepach, najczesciej firmowych, ale nie tez w takich, gdzie glupia bluzeczka bez rekawow kosztuje 120 zl :O najbardziej lubie w orsayu, housie, new yorkerze, trollu, tego typu skelpach, na bazarach nie kupuje w ogole, bo uwazam, ze sa tam ciuchy rozniace sie jedynie kolorami, 30 bluzek tego samego kroju, 10 spodni, a pozniej idzie sie ulica i pol miasta ma takie same :O poza tym bazarowe sa gorszej jakosci i umowmy sie nie sa to wybitnie modne ciuchy, jakies cekiny, swiecidelka, denne napisy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak prawde mowiac
w new look, dorothy perkins, bhs, m&s, h&m, wallis,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowna Pani Egoistka Przepraszam wielmożną lady ale ubieram sie w second-handach i NIGDY PRZENIGDY nie uważałam siebie ani innych którzy kupują podobne rzeczy za PRZECETNE POLKI!!! Skoro jesteś taka wyjątkowa i nieprzeciętna to gralutuje!!!Swoim snobizmem udowodniłaś jaką jesteś egoistką i zarozumiałą snobka:) Tak na marginesie oczywiście, że sklepy wielkich projektantów znajdują się w Warszawie i dodam do Twej wiadomości iż nie tylko nie wiem czy słyszałaś może o takim mieście jak Poznań? Sęk w tym iż jak twierdzisz są te sklepy muszę cię uświadomić iż nie WSZYSTKIE które wymieniłaś:) Co daje nam rezultat tego, iż tak się orientujesz w kwestii wielkich marek jak w zagadnieniach dotyczących fizyki jądrowej. Powodzenia kłamczucho! Dalej tkwij sobie w tym iż te sklepy istnieją:D:D:D:D:D Gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bardzo zabolało? ;) W Salonie Redford & Grant można znaleźć marki wszystkich projektantów światowych, więc nie musiałam wymieniać każdego salonu, w którym się ubieram, bo nie jest ich wiele, chociaż słyszałam, ze mają otworzyć jeszcze kilka. Jestem z Warszawy, więc Poznań mnie nie interesuje, bez urazy. Czy jesteś gorsza czy lepsza czy na tym samym poziomie czy każdy w naszym społeczeństwie oceń sama, ja pozostawię to bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak na pewno
ja napisze tak - to ze na targach, bazarach czy innych tego typu miejscach czesto jest drozej niz w sklepach to racja, ale juz to ze pol miasta chodzi w tym samym z bazaru to juz niestety sie nie zgodze...jak tylko jest promocja w lumpeksach dla nastolatek typu reserved, h&m czy pozal sie Boze orsay to dopiero polowa gimnazjalistek lazi w tym samym, bo "uciulaly" (to jest na prawde zenujace ze sie kupuje drogi ciuch skoro tak na prawde mnie na niego nie stac), ja na szczescie kupuje ciuchy zagranica bo tak wyszlo, kupuje rowniez w cubusie i h&m ale ten towar, ktory jest tutaj to niebo a ziemia w porownaniu z tym dzadostwem co jest w Polsce, plus kilka sklepow, ktorych akurat u mnie w miescie nie widzialam, a nie wiem nawet czy w Polsce takie firmy sa co do sklepow typu prada (czy salonow jak kto woli) to oczywiscie ze sa w Polsce, co wy ludzie spoza bazarnych stoisk nic nie widzicie...w Katowicach np. spotkalam wiele firmowych oddzialow sklepow typu Gucci, D&G czy salon firmowy Ewy Minge (i to tylko z sukniami slubnymi) sama bylam zdziwiona ale jednak sa, tylko czesto nie w centrum tylko w bocznych uliczkach, sama przypadkiem tam trafilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wyprzedażach się ubieram
"D&G, Versace,LV, GUCCI, PRADA, DIOR " czy są w Polsce? pytacie, a po co, przecież nie ma granic :P, LV- jest w Pradze, dla mnie znacznie bliżej niż do jakiejś Wawy :P mam jedną torbę, bo to było moje marzenie ;) a co do Diora czy Gucciego, są outlety, np. pod Berlinem- też dla mnie bliżej niż do Wawy :P.... i wcale nie byłam tymi rzeczami tak zachwycona, żeby czegoś takiego zazdrościć i broń boże inwestować w nową kolekcję- buty Gucciego rozleciały się dosłownie po 1! imprezie, torebka od Diora w sumie niczym nie różniła się od tej z bazaru....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja kompletnie was nie rozumiem, jest pytanie w temacie, więc na nie odpowiadam z zaznaczeniem, że nie uważam się za lepszą, a tu od razu uniesienie, że to niemożliwe. Skoro rozpadły się po miesiącu, to oddaj do reklamacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będąc za oceanem kupiłem troche ciuchów lepszych marek po niewiarygodnie niskich cenach,np koszulki czy bluzy np.Armani exchange nie przekraczały 100$,. Chyba tylko w Polsce jest takie zacofanie,że ludzie zachwycają się markowymi ciuchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak na pewno
ja wiem najlepiej - jestes pewny ze to nie podrobki? kupowales w salonach? bo ja jak widze niskie ceny mam lekka niepewnosc czy ktos mi nie wciska kitu, chyba ze kupowales w salonach to cofam pytanie :) ja tez jestem przerazona tym, ze polacy napalaja sie na "markowa" odziez, bo marka to moze byc wlasnie gucci czy lv a nie adidas czy levi's ktorego amerykanie uzywaja do pracy jak szmaty, tylko dla polakow metka jest wazna a czesto pustka w glowie zapelniana jest cenami ze sklepow "markowych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu lubię jakościowo dobre ciuchy, nie o markę chodzi, bo i tak jej przecież nie widać, chyba że lansersko wyjmę metkę i będę się woziła po mieście, ale to próżniackie bardzo, nigdy tak nie robiłam i robić nie będę. Stać mnie to kupuję, ale się tym nie obnoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnnnnbnmmmmmmmmmm
za granica ciuchy sa tanie na ich zarobki, kupuja firmowe i nie patrza na ceny, nie oszczedzaja tychciuchow, tak jak u nas (zakladamy na rozne okazje - oczywiscie nie wszyscy) u nas ciuchy sa dogie, orginaly to towar luksusowy, wic sie nie dziw sie sie tym podniecamy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renifer Ziolo
Levis, Big Star, Tommy Hilfiger ogolnie duzo z Peek&Cloppenburg. Brzydze sie bazarami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanka_ciuchów
ja najczęściej kupuje ciuszki w New Yorkerze..są fajne gatunkowo i nie zawsze drogi często można trafić na obniżki..zdarza mi się tez w H&M i housie..ale zwykłych sklepików tez nie omijam...kupuje to co mi się podoba i nie zwracam uwagi na markę...ale lumpexy omijam szerokim łukiem brzydza mnie te ciuchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krolinka
A gdzie dokladnie jest ten butik Gucci, jesli moglabys powiedziec?? [zgłoś do usunięcia] na wyprzedażach się ubieram "D&G, Versace,LV, GUCCI, PRADA, DIOR " czy są w Polsce? pytacie, a po co, przecież nie ma granic , LV- jest w Pradze, dla mnie znacznie bliżej niż do jakiejś Wawy mam jedną torbę, bo to było moje marzenie a co do Diora czy Gucciego, są outlety, np. pod Berlinem- też dla mnie bliżej niż do Wawy .... i wcale nie byłam tymi rzeczami tak zachwycona, żeby czegoś takiego zazdrościć i broń boże inwestować w nową kolekcję- buty Gucciego rozleciały się dosłownie po 1! imprezie, torebka od Diora w sumie niczym nie różniła się od tej z bazaru....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggg
ja pierdziu, ze tez macie sile po sylwestrze na takie tematy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimentek
i tu i tu zalezy od ciuchow na jakie trafie. cena nie gra roli . czasem na bazarze znajde cos ladnego. I wcale mi nie ejst wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimentek
a tak dla scisloci zaden z markowych sklepow nie zachwycil mnie w ogole kolekcjami. Ludzie kupuja to tylko po to aby pokazac swoj status nic wiecej. A ciuchom daleko do klasy. Ladniejsze mozna kupic na bazarku osiedlowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dziwne pytanie... chodzę tu i tam a kupuję to, co mi się podoba - nieważne gdzie :) bez szaleństw cenowych oczywiście nie wiem jak można się podniecać marką :D ale i te dziwadła wygrzebane w second handach - aby tylko było oryginalnie - są kuriozalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×