DEPRESJA PO KAWIE???

Czy macie też coś takiego że po wypiciu filiżanki kawy pojawia się nastrój depresyjny? Zauważyłam że od jakiegoś czasu kiedy piję kawę tak właśnie się dzieje, a piję bardzo rzadko. 4 lata temu piłam przez jakiś czas regularnie i nigdy nie miałam obniżonego nastroju, a wręcz przeciwnie. Teraz kiedy wypiję, to na początku odczuwam przypływ energii, i czuję się dobrze ale po kilku godzinach nastrój się stopniowo obniża, później zaczynam odczuwać niepokój i mam problemy ze snem ( wypijam rano). Ten stan utrzymuję się przez 2,3 dni :/, mimo że w tych dniach nie piję już kawy. Zdarza się też że jest normalnie, i nie łapię dołów po kawie, dlatego tym bardziej wydaje mi się to dziwne.

pije w samotnośći ale nie kawe tylko alkohol niestety coraz częściej mi sie to zdarza

kawa wypłukuje magnez, brak magnezu=depresja

bez przesady, jedna kawa nie wypłucze takiej ilości magnezu, żeby popaść w depresję.

kawa wypłukuje magnez i reszte wartosci odzywczych czyli bardzo szkodzi i dziłała depresyjnie

O wszem z tym , ze wypłukuje mogę sie zgodzić, ale w moim przypadku na pewno nie to jest przyczyną obniżonego nastroju bo pijam w bardzo małych ilościach. Gdyby tak było to ludzie pijący codziennie lądowaliby w psychiatryku. Bardziej chyba chodzi o działanie na dopaminę.

wypijam dziennie okolo 1,5 litra kawy ....to juz powinna byc gleboka depresa :O...a u mnie wrecz odwrotnie :) ps. kawa podnosi cisnienie ale nie na dlugo...