za wysokie progi...

Dzisiaj przez przypadek powiedziałam do mojego kolegi z ławki po imieniu mojego chłopaka . Popatrzył zaśmiał się i powiedział iroczne "dzięki". I tak sobie myślę. On i jego dziewczyna - piękni, młodzi, bogaci, mają wszystko... Ja i mój chłopak - kochamy się, ale koleżanki nie mdleją na jego widok, jego koledzy też podejrzewam że mną zachwycać się nie będą. Dlaczego są takie przepaści między nami... Ja i ludzie tacy jak ja nie patrzymy na takiego kolege z ławki, nawet nie myślimy o nim- bo jest nieosiągalny. Staje się zupełnie obojętny. Może ten temat nic nie wnosi, ale musiałam się gdzieś wyżalić bo nikt nie lubi być gorszy. -jeśli mam zniwelować głupie komentarze to mam 18lat nie 8 :)

"Dzisiaj przez przypadek powiedziałam do mojego kolegi z ławki po imieniu mojego chłopaka" - nie rozumiem tego zdania. można jasniej?

popchnął mnie i w nerwach pomylilam imię :) bo przyzwyczajona jestem do kłótni raczej z kimś innym :)

Tak jest, było i będzie, że przystojne chłopaki szukają ładnych dziewczyn i odwrotnie. Są wyjątki oczywiście, ale one tylko potwierdzają regułę :P

Ok, już rozumiem. Ja do misek na pewno nie należę i też zauważyłam, że na przystojnych facetów z "górnej półki" przestałam zwracać większą uwagę. No, chyba, że w kategoriach podziwiania cudów natury, popatrzeć nie zaszkodzi.

nie powiem żebym byla brzydka. bo nie o to chodzi, ale jednak głupia sytuacja stać z 5 facetami i wszyscy zachwycają się izą która stoi po drugiej stronie korytarza. Poprostu chciałabym się poczuć równie ważna. Moze nie piękna.. ale zeby nikt mi nie dał odczuć ze jestem gorsza.

No wiesz, piękne dziewczyny też czasem nie mają łatwo. Koleżanki zazdrośnie się na nie patrzą, czasami padają złośliwe dogryzki. A niektórzy faceci myślą że jak takie ładne to napewno zajęte....

tak jest i lepiej nie patrzec na tych lepszych od nas bo sie czlowiek moze tylko zdolowac...

ale twoj problem polega ze na tym ze na widok twojego chlopaka nie mdleja kolezanki i vice versa? jego koledzy na widok twoj nie maja od razu erekcji? to widac ze masz 18 lat :O dziecko, kiedys moze zrozumiesz ze milosc nie polega na tym by miec chlopaka po to zeby zazdroscily kolezanki, zaaal :O

jakoś bym przezyla :)

"No wiesz, piękne dziewczyny też czasem nie mają łatwo" chyba żart. wszystko mogą osiągnąć piękne, rozkochać każdego, być modelką i zarabiać tylko na tym ze się jest i pare razy uśmiechnie...

to była metafora do wyglądu, nie zrozumiałeś/aś ?

"wszyscy zachwycają się izą która stoi po drugiej stronie korytarza. Poprostu chciałabym się poczuć równie ważna. Moze nie piękna.. ale zeby nikt mi nie dał odczuć ze jestem gorsza" w tej sytuacji nikt ci nie dal tego odczuc. masz niska samoocene

wiesz co, ty sie lepiej wez do ksiazek a nie metafor :O

_Kwiatek ---->>> No pewnie, że w ogólnym rozrachunku najlepiej jest być ładną :D Podałam tylko nieliczne ciemne strony :):):)

to ty się chyba odpowiednio nie brałaś skoro siedzisz TAK SAMO jak ja na tym forum. Jeśli nie chcesz to się nie udzielaj w temacie, raczej jest do osób zainteresowanych.

Ale dlaczego się dziwicie ? Jesteście brzydkie i na pewno grube i jeszcze wymagacie aby wami zainteresował się facet z górnej półki ? Nie dla psa kiełbasa Najpierw schudnij, idź na solarium, do fryzjera, kosmetyczki, kup sobie markowe ciuchy i wtedy możesz startować do takiego Choć i tak z mentalnością tej gorszej nic nie zdziałasz Ale to dobrze, że są takie OD RAZU GORSZE. I dobrze że znasz miejsce w szeregu. Gówno nigdy nie dorówna prawdziwej dziewczynie z klasą więc pozostaje ci sie ino przyglądać

"bo nikt nie lubi być gorszy." można by tu walnąć tekst o tym że każdy człowiek jest wartościowy a podziały na przystojny/brzydki są tylko wytworem społecznej nadpudowy i nie powinny być w ogóle brane pod uwagę w ocenie czegokoliwiek :P

nieliczne :)

"zazdrośnie się na nie patrzą, czasami padają złośliwe dogryzki" jezeli taka nie bedzie zadzierac nosa to na pewno złośliwe dogryzki nie padną. każdy automatycznie zna swoje miejsce w zaleznosci od tego jak wyglada

lalunia, dbam o siebie, moze tipsy to nie jest mój szczyt marzeń , ale areobic, fryzjer, kosmetyczka raczej zaliczana. Nie jestem brzydka, ale taka prawda, że są ludzie nade mną, i jest masa ich pod. Smutne bo też nie spojrze na 15 facetów z mojej klasy, a tych dwóch godnych uwagi już nie spojrzy na mnie. taka prawda. podejrzewam że twój lalkowaty wygląd tez nie kazdemu przypada do gustu :) nie kazdy uwielbia pomarańczową skórę w zimie.

haha, dziecko jeszcze matury nie zdasz, jestes pusta i siedzenie w necie ci nie pomoze, a ja juz edukacje zakonczylam, ty pewnie nigdy nie osiagniesz tego co ja :P

jeśli na podstawie jednego postu stwierdzasz, że jestem pusta to myślę, że z pewnością nie osiągnę nigdy tego co ty :) . gratulacje i żegnam staruszko

lalunia z klasa - klasy to ci brakuje słonko :o

olamanola - tak to jest ze chcialoby sie tych najlepszych miec... a teraz marsz dziecko do nauki bo ci tyłek przetrzepie :P

twój problem polega na tym ze chetnie byc zmienila chlopaka na tego z ławki haaaaaaaaaaa

ażdy automatycznie zna swoje miejsce w zaleznosci od tego jak wyglada ---->>>> Filozofia średniowiecza mi się przypomina :D:D

już idę :) ale najpierw krótka drzemka . Nie zmieniłabym, a już na pewno nie na tego w ławce :) Po prostu chciałabym równego szacunku dla mojego związku jak i dla jego związku.

Anioł - a nie jest tak? najpiekniejsza kobieta sciagnie zawsze pierwsza wzrok mężczyzn :P to ona jest nr 1 automatycznie bo to wyraz uznania w meskich oczach daje jej ta pozycję...

ponoc mam zjawiskowa urode, tylko ze u mnie to widac bez makijazu, misternie ulozonej fryzury czy moja swietna figura nie jest podkreslona super eleganckimi ciuchami . nie mam poprostu na to kasy, i co jaj mam powiedziec ? wiele ludzi dyskredytuje mnie za wzgledu na moj "majatek":o