Czy doradca finansowy da mi kredyt hipoteczny?

czesc postanowiłam najpierw sie zorientowac na forum i zasiegnąć waszych opini co do kredytu hipotecznego otóż chciałabym najpierw skorzystac z jakiejś firmy od doradztwa finansowego.widizłam ostatnio reklame Finamo a koleznka mi mówiła ze maja najszersza oferte możecie mi cos powiedzięć na ich temat? z góry dziekuje

Doradca finansowy nie udzieli kredytu, to robią banki. Doradca pomoże Ci wybrać ofertę banku, może też pomóc określić Twoją zdolność kredytową. Ja od siebie mogę polecić http://finatio.pl/ Jeśli szukasz specjalistów w tym zakresie, to to jest firma dla Ciebie.

Pani Kasia poleciła Ci najlepszych specjalistów. Sama u nich byłam i są bardzo zdolni i traktują klientów bardzo dobrze bo im na nich zależy.

Ja mam kiepskie doświadczenia z takimi doradcami. Już nie będę pisał o jaką firmę chodziło bo to nie kryptoreklama. W każdy razie tak mi załatwiał kredyt, ze omal nie utopiłem przez niego 5 tyś zł. Chodziło o to, że doradca zapewniał mnie, że mam taką zdolność finansową, że kredyt dostanę bez problemu. Ufałem mu i już byłem o krok od wpłacenia zaliczki do umowy przedwstępnej zakupu mieszkania. Na umowie był termin do którego zobowiązuje się wpłacić całość kasy, czyli w tym terminie musiały się zmieścić wszelkie formalności bankowe a w umowie była taka klauzula, że gdybym nie wpłacił do wyznaczonego terminu to kasa przepada, a gdyby on się wycofał to miałby zwrócić mi podwójnie, czyli 10 tyś. Umowa była uczciwa tylko doradca kiepsko się znał. Zapewniał, że bankowe formalności nie potrwają dłużej jak 3-4 tygodnie. Daliśmy na umowie 1.5 miesiąca by mieć zapas. Tymczasem w przeddzień podpisania umowy dowiedziałem się w banku, że chociaż mam zdolność finansową to bank nie da mi kredytu bo mam żonę obcokrajowca i to z kraju spoza Unii Europejskiej więc albo będę musiał robić rozdzielność majątkową (dodatkowe koszty + czas) albo muszę szukać innego banku. Niestety, mój "wszystkowiedzący" fachman-doradca zapomniał sprawdzić czy bank do którego złożył papiery w ogóle obsługuje klientów spoza Unii. Za dalszą współpracę podziękowałem doradcy na co ten się jeszcze ofucył na mnie, że teraz chce sam wszystko załatwiać i pozbawiam go prowizji. No, kuźwa, omal nie pozbawił mnie 5 tyś. i jeszcze poczuł się pokrzywdzony. Śmiechu warte.