Nigdy sie nie dogadam z facetami !

Juz mam dosyc, czy z partnerem czy z przyjacielem awantury nie do pogodzenia. Obydwoje uparci ale zadne nie moze zrozumiec punktu widzenia 2 strony Juz mam dosyc. Kurwa chyba lesbija zostane :[ :o

A co dokładnie jest powodem tych kłótni, bo w sumie wdzięczny temat, żeby poznać Waszą skomplkowaną psychikę kobiety;)

dzis z kumplem - wyzwal mnie od nastolatek i nieodpowiedzialnych i innych bo nie moglam sie dzis z nim spotkac bo sobie cos pewnie zaplanowal i tu lipa z kolei jak mu mowie ze cotydzien mam zajecia na uczelni (to jest przyklad, z innymi moimi sprawami tez tak jest ) to za kazdym razem robi wielkie oczy - czyli kurwa mnie nie slucha, no a ja mam coraz mniejsza ochote spotykac sie z nim, skoro i tak wszytsko pojdzie w proznie facet moj - najpierw robi mi awantury ze mam za duzo zajec w ciagu tygodnia i nie mam czasu niby sie z nim spotkac - a co najmniej 2 razy w tyg sie widzimy kiedy on zaczyna mniec pelno pracy nagle ledwo 1 w tyg ma czas i wtedy jest wszytsko wporzadku

kiedy ja daje kontrargumenty - ze co ostatnio mowiles o spotkaniach itp to oczywiscie ze go atakuje i odbijam pileczke :D ja juz mam dosyc nerwowo nie wytrzymuje

Aha..myślałem,że coś bardziej skomplikowanego;))W takim razie proponuje sobie poszukać faceta na uczelni..I czasu będziecie mieć dużo i awantur nie będzie;)A tak na poważnie, porozmawiaj ze swoim facetem, że ciezko bedzie sie Wam spotykac czesciej, i lepiej te rzadkie chwile ktore spedzacie przeznaczac na przyjemnosci;)