Czy warto remontowac wynajmowane mieszkanie ?

Witam za niedlugo wracam zza granicy i bede musiala wynajac jakies mieszkanie i teraz mam pytanie czy jak wynajmowaliscie mieszkanie to zaznaczaliscie cos specjalnego w umowie odnosnie remontu ? Bo ja bm chciala urzadzic sobie po swojemu chatke a boje sie ze ja odwale remont wsadze kupe kasy a wlasciciel mi potem powie \"Dziekuje, musisz sie wyprowadzic\"

mozliwe, ze tak wlasnie bedzie;) Mozesz pomalowac sciany jakims tanim kosztem, a cala reszte zrob tak, zebys mogla wziac potem to ze soba (nie wiem, nowe zyrandole, dywany, meble). Nie inwestuj, strata kasy.

i w niego możesz inwestować :)

oj kupic dom...hmmm moze kiedys ;) to jest to ze ja nie znam nikogo pewnego zeby wynajac i nie wiem co robic , boje sie ze mnie wyroluja i bedzie :/:/

Nie warto - lepiej po prostu odświeżyć je. Albo kupić dom ;-) Od kiedy zobaczyłam aktualne trendy panujące w branży schodów - http://www.schodyprudlik.pl/site/galeria jestem sama przekonana, że kiedyś będę miała własny ;-)

Ja jedno remontowałam, ale właściciel zwrócił mi wszystkie pieniądze, jakie włożyłam w remont - nie musiałam płacić kilka misięcy za mieszkanie. W drugim juz nie było tak kolorowo, bo nie mogłam nawet gwoździka przybić, a o remoncie nie było mowy, chociaż ze ścian już farba odpadała. Kupiłam kilka obrazów u DCN Gallery http://www.dcngallery.pl/39/opinie i to one chyba uratowały mnie przed dostaniem depresji w tamtym mieszkaniu. Teraz mam swoje własne M :D

My odswiezylismy mieszkanie za swoją kasę dzięki czemu później właściciel wynajął o 200zl drożej. Jeszcze za dwa dni potrącił z kaucji. Niewarto. Ludzie co wynajmują mieszkanie myślą że są jakimiś baronami z posiadłościami i się cenią że szok

jeśli - to zawrzyj w umowie na jakich warunkach, wszystko musisz uzgodnic z włascicielami i to najlepiej na pismie

remont całego domu to jest dla mnie coś nie do pomyślenia ja na razie muszę zrobić kuchnię https://www.vivus.pl/moje-finanse/jest-okazja-jest-pozyczka/ile-kosztuje-remont-kuchni-8-m2/

To ja wlasnie dlatego wynajmuje, bo nie lubie remontow :D Jak tylko uznam, ze wypadaloby pomalowac sciany to zmieniam mieszkanie ;) Przeciez o to glownie chodzi w nieposiadaniu wlasnego ;)