Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Angeluś

Jest mi smutno? Komu też?

Polecane posty

Jest mi straasznie smutno. Od miesiąca. Nie chce nic jeść, mam napady płaczu i ogólnie stan depresyjny. Zgadnijcie czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenia_1234
facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie ;( Już były. Od miesiąca. Przyjaźnimy się. Tak jest chyba lepiej, ale on non stop mnie dołuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fraszka_igraszka
mi też smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phuphus
i mi nie wesoło::

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phuphus
ja czasem tez nie chce. Ale na razie zyje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nithrilx2
Wiesz myślę że "rzucił Cię" jesteś samemu prawda? Do jest poprostu..... szkoda mi mówić, ale kiedy rzuci Cię tak jak u mnie to poprostu tylko o tej osobie sie myśli poczekaj chwilę... zacznij spotykać za jakiś czas dop... może wtedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenia_1234
a mi sie sypie rodzina. i nie wiem co zrobic. tez smutno. najsmutniej jak do tej pory. bezsilnosc. i lęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez problemu
moze zoraganzujcie sobie spotkanie w stylu "my zalosne kretynki nie majace szczescia do facetow"? zdradzone czy porzucone?bo domyslam sie ze takie pokraki zalosne maja wlasnie takie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wole się z nim nie przyjaźnić... Ale co mam mu powiedzieć? "Spadaj, nie chce Cię znać" ?? Tak mu nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikax
Mi tez jest "smutno" tak od okolo 2 miesiecy-nie smieje sie,wyje wtedy kiedy sie da....Z wyjatkiem pracy:)....Nie mam apetytu,ogolnie zyc mi sie nie chce....I tez przez faceta z ta roznica,ze jestesmy razem,popadam w paranoje ze mnie zostawi,dla lepszej,ladniejeszej,widze ze nie jest juz tak jak na poczatku...:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie karmić troli
a Ty bez problemu jesteś dopiero beznadziej, jak hiena wokół padliny krążysz wokół tych, które nazywasz "żałosnymi kretynkami". Lepiej sam się przyznaj jaka zła kobieta i dlaczego taką Ci krzywdę zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×