Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KTOŚŚŚS

POTRZEBUJE MĄDREJ RADY...

Polecane posty

Gość KTOŚŚŚS

Witam mam pytanie jak doprowadzić moją kobiete do orgazmu zazwyczaj jest już blisko czujte to ale zazwyczaj jestem pierwszy... Na początku zawsze zaczynamy od tego że dotykam miejsc intymnych a dopiero później stosunek, dajcie mi jakieś rady, jakieś pozycje itd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunia 123
moze nie spelnasz jej oczekiwan ??? ja staram sie z moim facetem miec zawsze urozmaicony sex :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rex 123
Tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyylko MINETKA aż do skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunia 123
no i co ze sie pytalam ale inne rzeczy wiem co znacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOŚŚŚS
lalunia weź się nie wypowiadaj bo myśle że masz zero doświadczenia, wypowiadasz się w tym temacie skoro nie wiesz co to wzwód to tak jak byś wsiadała do samochodu i nie wiedziałą jak wygląda kierownica btw. moze jeszcze jakieś rady :) a może bawiąc się łechtaczką bardziej pobudze moją kobiete przed stosunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunia 123
Ty tez nie wiesz jak doprowadzic dziewczyne do orgazmu :) WSTYD hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOŚŚŚS
kurwa dziecko weź idź z tego forum nie wiesz co to wzwód więc się jeszcze nie kochałaś myślisz że orgazm u kobiety to to samo co u faceta? weź poczytaj jeszcze książki bo nim się będziesz kochać to upłynie jeszcze sporo wody w wiśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunia 123
haha nie rozsmieszaj mnie ;) To chyba Ty musisz isc z tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luśkaaa
A co ona na to? Martwi ją to, że później dochodzi, czy że w ogóle? 60 % kobiet na świecie nie ma przecież orgazmu. Ja też nie zawsze, ale nawet wtedy, kiedy nie mam jest mi dobrze i niczego nie zarzucam swojemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, dobra, dzieciaki do lekcji, dorośli zostają. Kolega pyta, więc podpowiem, jako wieloletni praktyk ;-) Teraz serio. Po to jest gra wstępna, żeby kobieta zdążyła sie podniecić, zanim zaczniesz w niej swój taniec. Pobudzaj ją sam, ona niech Ciebie na dole nawet nie dotyka!!! Ważne. Gdy ją pobudzisz, zauważysz, że już sama chce Cię mieć w środku, albo powie Ci to. Dopiero wtedy. Facet nie potrzebuje gry wstępnej, chyba, że kilka dotknięć penisa nazywamy grą wstępną ;-) Inna metoda, to szybki numerek, po którym dochodzisz, tryskasz i okazujesz jej dalej czułość, np. przez minetkę, a Ty odpoczywasz. Po kilkunastu minutkach znów ona robi Ci loda i możesz kochać się dłużej, znacznie dłużej. Druga metoda jest strasznie zawodna, ale nie niemożliwa. Ja np. po normalnym stosunku już nie mam ochoty na dalsze zabawy, więc nie stosuję tego. Nigdy nie stosowałem, chociaż próbowałem. Młodsi panowie, którzy mają większy popęd i non-stop by się kochali, mogą go stosować. Trzecia metoda, którą lubię osobiście, to dosyć powolne ruchy na początku. Długo i powoli. Aż kobieta pieszczona i dłuuugo poddawana takim "torturom" zaczyna drżeć, przy najmniejszym ruchu. W międzyczasie ja się uspokajam i prawie odczulam. Tak na mnie to działa. Po kilku moich "prawie-dojściach" zatrzymuję się w niej, by po chwili kontynuować zabawę. Po takim przygotowaniu jest taki moment, że nie czuję już tak mocno. Wtedy zaczyna się jazda na maxa. Mogę tak 2 godziny posuwać bez dojścia, a ona może mieć tyle orgazmów, ile zechce. W końccu ja sam też dochodzę, ale mam na to swój sposób. Każdy sam taki musi odnaleźć. Teraz wybór należy do Ciebie. Którą bramkę wybierzesz? Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luśkaaa
No facetpoporzejsciach chyba sobie to skopiuje i dam do przeczytania mojemu mężczyźnie - a jakby co to gdzie zgłaszac reklamację? A tak poważnie to jedyna rzeczowa wypowiedź jaką dziś tu przeczytałam, nie tylko w tym poście. Brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwicie się
ale ja przeżywam orgazm tylko przy szybkich numerkach! Im dłużej - tym gorzej, bo całe podniecenie mi mija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvghhj
a mnie zawsze trzeba pobudzić dodatkowo paluszkiem,lubię jak facet mi liże cipke,a kiedy juz wsadzi swojego kutaska we mnie,lubie mieć pupe wyżej np. na jakiś poduszkach i jak on juz prawie dochodzi wtedy musi koniecznie popiećcic mojej łechtaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu wasz stosunek musi trwać dłużej. Staraj się opóźnić wytrysk o jeszcze kilka minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×