spotykam sie dzis z facetem poznanym w necie... jakies rady?

a w jakim miescie ta randka i gdzie ??

Błękitna_Betty __ bylo beznajdziejnie wczoraj.. nie udało mi sie? :( czemu? :(

przeciez nie powiem gdzie, wszyscy sie zleca i co wtedy :P

:)

ja będę trzymać kciuki żeby wszystko było jak najbardziej ok ;) może i ja się w końcu przekonam do takiego sposobu na poznanie kogoś :P i na pewno zajrzę przeczytać obiecaną relację :) POZDR. :)

za gówniary zrobiłyśmy taki numer. Koleżanka umówiła się z kolesiem z netu ale się nie widzieli. Znakiem rozpoznawczym miała być koszula w kratę (oboje mieli mieć koszule w krate na sobie). No i my cztery psiapsóły ubrałyśmy się w takie koszule i usiadłyśmy przy róznych stolikach w umówionym miejscu... Koleś dosiadł się nie do tej oczywiście co nietrzeba.. Ale jak już usiadł to pozostałe podeszły, przedstawiły się, przeprosiły i zostawiłyśmy go już z tą właściwą.. Grunt, że się nie zezłościł;)

dzieki:) nerwy są... :|

ambaje83 ja bym tak nie igrała... :)

boje sie :O

ratunku ;(

trzymajcie kciuki,ide.

Ja poznalem dziewczyne na necie wieczorem a o 5 rano juz kochalismy sie - znamy sie juz ponad rok i jest ok. Pozdro.

spotkanie dobrze wypadło, jak se rozpoznac jak pelno innych ludzi wokolo? :D

co prawda na żadnym takim spotkaniu przez neta jeszcze nie byłam, ale myślę, że można się umówić chociażby na coś konkretnego w co miałoby się ubrać-o czym już było wspominane... ale ja co jak co-może źle, nie umówiłabym się z kimś bez wcześniejszego oglądnięcia sobie wzajemnie swoich fotek :) bo jak dużo by nie mówić o wnętrzu człowieka, myślę, że wiele prawdy jest w stwierdzeniu: \"przyciągnij wyglądem, zatrzymaj charakterem\" :)

oddaj mu sie bez opamietania ,sex na 1 spotkaniu top jsk małżenstwo:P

Przezyłam :) Nie bylo zle.... On na szczescie gadatliwy i komunikatywny sie okazał... Ja nie bylam az tak spieta na szczescie.... Przegadalismy 3 h , glownie on ..... Sympatyczne mam wrazenia.... On chce sie jeszcz raz spotkac.. Ale chyba bardziej ja mu wpadlam w oko niz on mi...

cieszę się bardzo, że spotkanie się udało :) może na następnym spotkaniu-o ile takie będzie- i on ci w oczko wpadnie ;):P

ta wiad od komiki to oczywiście ode mnie ;) mała literówka;p

Dziwne,że gadał z Toba zamiast odrazu wsadzic Ci rączke w gacie ..jakis narwany facet

ogolnie to idea spotkan z neta nie jest taka zla :) przekonalam sie, i ...polecam.. :) ale racja- najpierw maile,fotki,moze gg/smsy....zawsze lepiej cos wiedziec niz isc w ciemno. i dystansu...! :)

a widzisz :) nie wszyscy są gwałcicielami itd. Itp. :) i po co Ci były te nerwy :) i jeszcze jedna sprawa taka moja sugestia przecież tu nie do koniecznie chodzi o to aby wpaść sobie w oko ;) wiadomo chciało by się ale nie zawsze się udaje :) za to zawsze można zawrzeć fajną znajomość :) i poznać ciekawą osobę.

co_ty_piszesz -masz racje :) nie zaluje ze poszlam, znajomych nigdy nie za duzo :) sympatycznie bylo...:) ciesze sie ze sie odwazylam