ech ci faceci

" I wiedz, że szalenie miło jest byc na pierwszym miejscu i ta najwazniejszą. Za to go bardzo doceniam i dlatego jesteśmy szczęśliwi." nie kazdy ma tak straszne jak Ty kompleksy, że az musi je leczyć wymagajac od partnera ciaglego bałwochwalczego adorowania

cichutka, pozostaje nadzieja ze kiedys dojrzejesz, zmadrzejesz i przejrzysz na oczy od samego czytania Twoich postow robi sie czlowiekowi klaistrofobicznie i duszno...

no wlasnie wiec jesli raz na jakis czas wyjedzie z kolegami na pare godzin to chyba nie ma powodow do zmartwien. No takie moje zdanie.

Komiczne tylko chciał powiedziec że jakby on poszedł w niedzielę na paintballa to dostałby takiego bana na seks, że po tygodniu chodziłby po ścianach:)

nie podlizuj się komiczne :)

retro - rozumiem to, ze wydaje Ci sie, iż kazda kobieta stosuje Twoje standardy postepowania, ale tak nie jest... Twoja trauma po 3 letnim banie na seks, jaki dał Ci Twoj facet w popzrednim zwiazku powoduje u Ciebie takie myslenie i ja to rozumiem :) Ale nie wszyscy tak maja

cichutka a jak z tym ze facet chce miec tez chwile dla siebie ? Nie odpowiedzialas? Twoim zdaniem on powinien robic wszystko to co ona chce tak? Bo ona chciala spacer i on ma zrezygnowac z innych zabawach bo ona chce isc gdzies tak? Zapewnie nie raz rezygnowal dla niej z wielu innych spotkan ale fakt ze chce miec tez czas dla siebie nikogo nie powinnien dziwic. To normalne ze dorosli ludzie czasem potrzebują od siebie odpocząc i zająć sie czym innym. Kazdy ma swoje pasje i zainteresowania i tylko dlatego ze zyje sie w zwiazku nalezy z nich rezygnowac ? No to gratuluje podejscia:D:D:D

ale ja sie nie martiwe...tylko jestem zla bo chcialam spedzic z nim ta niedziele

Jejku nie musicie przeciez mnie oklaskiwac za to, że pasuje mi i mojemu facetowi taki układ :) Każdy dociera sie w indywidualny dla siebie sposób, skoro jest nam dobrze to mam przepraszam na siłe coś zmieniać? Ja jestem dorosła i on też a fakt, iż tylko ja się tu wypowiadam a nie mój facet nie świadczy że to tylko moje zdanie.

Nie musisz się wściekać, Komiczne.... Naprawdę, to nie tylko u Ciebie tak jest.....:):) U każdego raczej kto ma dużo młodszą partnerkę i musi się mocno starać żeby ją zatrzymać...:) a to że przekręcasz fakty co do mojego 3 latniego związku... to coż.. taki już twój urok:)

ale zadne z nas nie rezygnuje ze swoich zaintersowan...czasami mamy takie dni kiedy nie chcemy sie widziec i wtedy spotykamy sie ze swoimi znajomymi...ja go nie trzymam na smyczy ani on mnie...

Oj tak biedny samarytanin i tak już się bardzo poświęca bo rezygnuje z co niektórych wyjść... Jeśli ma to im pasowac to niech sobie wychodzi nie moja sprawa i na szczęście nie mój facet.

"że pasuje mi i mojemu facetowi taki układ " wiesz na pewno, że pasuje Tobie :D a on sie NA RAZIE godzi na niego :D co do mlodszych partnerek - retro - czuje Twoj ból kobiety po 30, ktora zrozumiala, ze jest targetem uroczych pięćdziesięciolatkow :P nie martw sie - na pewno jakis Cie zechce... a Twoj zwiazek opisalem wlasciwie, odzierajac go z Twoich przeinaczen

lovciam - ale musisz tez zrozumiec ze on rowniez ma swoje potrzeby. Twoja potrzebą jest spedzanie z nim niedzieli a co z jego potrzebami ? Jego zdanie sie nie liczy? Piszesz sama ze on raczej nigdzie nie wychodzi itd, co za tym idzie wiekszosc czasu spedza z tobą wiec nie dziw sie ze chce sie chlopak z kolegami zabawic. Nawet jakbys tam pojechala to nie to samo co on sam i kumple. Dajcie zesz zyc tym waszym facetom bo pozniej bedziecie zkaladac topiki ze mnie zdradzil zostawil zwyzywal czy co tam jeszcze!

O ile mi wiadomo mój facet nie ma schizofrenicznego rozdwajania jaźni i to on ma takie zdanie co do wychodzenia z kumplami.

cichutka ty nadal nic nie rozumiesz, nawet nie czytasz uwaznie tego co do ciebie pisze w zwiazku z tym uwazam dyskusje z tobą za zakonczoną bo niestety ale nie jestem w stanie prowadzic konwersacji z kims kto nawet czytac ze zrozumieniem nie potrafi sory

nic mnie nie boli Komiku i o nic się nie martwię.:) Z pewnością którys by mnie zechciał, bez obaw:) Kiedy będziesz miał 50 lat życzę ci byś był choć w połowie taki jak faceci których mi się udało spotkac.:) Choć szanse są marne. natomiast z troską w głosie zapytuję czy aby w twoim związku nie dzieję się przypadkiem coś przykrego, skoro można cię weekendowo ujrzec na kafe, czego tu wcześniej nie bywało.....:) Idę o zakład że twojej pani nie ma teraz w domu:) albo z niewiadomych przyczyn spędzasz nedzielę w prawniczej kancelarii. Tylko nie mów że tam nocowałeś:):) :)

przebywam z daleka-ja wiem ze on tez ma potrzeby i ja mu ich nie zabraniam.jestem bardzo wyrozumiala ale czasami musze ponarzekac prawda?

Jest w domu, tylko śpi, a ja ogldam sobie grand prix i mam polewke z niektorych idiotek tu pisujących :) przegralabys zakład- zdejmujesz majtki :P

prawda, narzekac kazdy moze. Ja tez czasem narzekam :P a na przyszlosc po prostu z nim pogadaj, powiedz mu czego oczekujesz itd a jesli zaplanujesz cos na niedziele to juz w piatek go o tym poinformuj:D

"O ile mi wiadomo mój facet nie ma schizofrenicznego rozdwajania jaźni i to on ma takie zdanie co do wychodzenia z kumplami." kolejna, kotra wymusza na facecie pewne stwierdzenia i bierze je za jego wlasne zdanie :D:D autorko - nie masz prawa ponarzekac - ja Ci nie pozwalam :P

no tak... opcja nr 3... nie wzięłam pod uwagę....:) faktycznie- zgadza się. Czy masz już wodę wstawioną na poranną kawkę dla swojej lubej..?:) pewnie śniadanie do łóżka też będzie....:) :):)

a będzie :D wczoraj robila ona, dzisiaj moge zrobic ja... zazdroscisz? :D

czemu masz taki podpis? co sie stalo z obfitoscią? przestala byc przeogromna?

"zazdroscisz? " Pewnie:) ale powiedzmy, w granicach zdrowego rozsądku:) Jeśli powiesz natomiast że przy takim porannym śniadanku wkładasz jej do ust kanapeczki z dżemem, to.. w zasadzie cała zazdrość przejdzie mi jak reką odjął:):) po południu oczywiście Aqua Park...? :)

"co sie stalo z obfitoscią? przestala byc przeogromna?" Ok, to jest akurat zabawne:):) :) Trzym się Komiku:) miłej niedzieli:)

bez przesady :D:D:D je sama... po poludniu nie mamy planow, moze na paintballa skoczymy :P albo kręgle... albo do znajomych a chcesz sie przyłączyc? :P

i wzajemnie retro