Dostał mój numer telefonu i NIE zadzwonił............

Facet ktorego widzialam 2 razy w zyciu i zamianiłam kilka zdań spotkał w piątek mojego znajomego i poprosił o moj numer.Od piątku ma mój numer i milczy.O co tym facetom chodzi?

Dzis kolejny dzien...ciekawe czy zadzowni?? nie ukrywam ze bardzo mi zależy zeby zadzownił.

Podejrzewam że ten numer może być w niecnych celach:P.

o to własnie chodzi:) tylko czemu on tak zwleka????????????????????????? o co chodzi?????? zawsze mi sie wydawało ze jak komus na kims zalezy to sie doczekac nie może a tu prosze, cisza..

moze koleś nalezy do Al-Kaidy? :P

Pewnie spi po wczorajszej balandze. Daj mu czas na podjecie decyzji. Niektorzy faceci dluuuugo mysla, a jeszcze dluzej podejmuja decyzje")

Dokładnie. laska, nie przesadzasz trochę. Facet prosił o nr telefonu tak w razie, jakby się jednak namyślił i chciał zadzwonić, no żeby go mieć. Nic poza tym.

musztarda no ale rpzeciez skoro prosił o moj numer to chyba znaczy ze mu troszke na tym zależało?Tym bardziej ze poprosił kogos kogo tez prawie wcale nie zna a o kim wiedział ze jest moim znajomym

nie zawsze dzwonią ;) z różnych przyczyn... ale widzę, że ty sie napaliłaś bardzo :P

Tak naprawde to facet po otrzymaniu Twojego nr telefonu nigdy nie zadzwpni w najblizszych 2 dniach.. daj mu troche czasu a napewno sie odezwie! Kobiety mysla troche inaczej i pewnie gdybys to Ty wziela od niego numer zadzwonila by tego samego wieczoru.. oni jednak tacy nie sa..ale badz cierpliwa!

a ty masz jego numer? przypadkiem nie rob pierwszego kroku poczekaj az on sie odezwie moze chce cie sprawdzic... ale nie... niech to facet sie stara... jak sie nie odezwie to widocznie nie byl ciebie wart albo cos mu odbilo

No, TROSZKĘ mu załeżało. Ale nie bardzo.

krygodne napaliłam się bo on od pierwszego spotkania wpadł mi w oko.Mineło kilka miesięcy od naszego spotkania i teraz siue dowiaduje ze on ma moj numer.I co??i milczy cham:)

dostal numer w sobote zadzwonil w środe oni zawsze muszą odczekać kilka dni :)

helpful ja nie mam jego numeru bo tak jak pisalam to były moze 2 spotkania kiedy zamianilismy pare zdan.

Co sie dziwicie?mialam nadzieje ze wczoraj zadzwoni i pojdziemy na radke:P

a gdyby zadzwonił, to wszystko byś miała tak jak chciałaś... a oni tak nie chcą ;) jak mu zależy, to zadzwoni, a wtedy na randkę będziesz miała jeszcze większą ochotę niż teraz ;)

od którego wziąl twój numer ci o tym powie, to na bank odczeka kilka dni albo nawet tydzień :) żeby nie bylo , że taki napalony i tak mu zależy, faceci tak mają :)

tak wie ze o tym ze ja wiem bo znajomy najpierw spytal mnie czy moze mu dac moj numer

No ale nie zadzwonił:) Może poszedł z kumplami na piwo, żeby sie poradzić w Twojej sprawie....albo oddzwoni jak będzie miał potrzebę;)Proponuję nie czekać jak na szpilkach!!

jesli jest tak jak mowiecie to faceci sa baznadziejni:)

Stawiam na to że to kolekcjoner nr telefonów. Kolega sie go pyta, a z tą też. Odpowiada no jasne, mam nawet jej nr telefonu, chcesz sprawdzić czy to jej ?

po co mu mój numer No no to skoro jest taki beznadziejny:) to chyba warto mu powiedzieć jak zadzwoni, że nie masz ochoty na spotkanie..Co ty na to? Bedziesz konsekwentna???

dziewczyno, luz zajmij się zwoimi sprawami, obstawiam że nie zadzwoni miłej niedzieli

Myrevin,stary wygo...po co tak piszesz dziewczynie?...przykro jej jest pewnie...

merwin to nie ejst jakis 17latek zeby sie w cos takiego bawic:)

oderdobe no co ty:) jak zadzwoni to polece na skrzydłach na to spotkanie:)Byle by tylko zadzwonił:P

Moj maz dwa dni przede mna poznal inna laske, dzien pozniej zas poznal mnie wiec numer wyladowal w koszu na smieci.

Poza tym wziecie numeru telefonu nie jest rownowazne z tym, ze mu zalezy. Akurat spodobalas mu sie, ale nie jest to zobowiazujace. Mogl sie zawsze rozmyslic, stwierdzic, ze jednak nie, poznac kogos innego lub zadzwoni jaki czas pozniej.

dzieki:) W sumie to co ma byc to bedzie, przecież nie ma się wpływu na wszytsko.Jesli mu bedzie zalezec to zadzwoni a jak nie to szkoda.