Szef mnie podrywa. Co robić?

daj sobie spokoj to jest z jego strony urozmaicenie facet na wysokim stanowisku tak robi.zreszta pomysl nie dasz mu tylka bedzie zle dasz mu to tez bedzie zle ignoruj to

daj mu d jak większość z nas i się nie krępuj

sluchaj, a moze on Cie nie podrywa wcale? jestes pewna, ze to robi? :o

Smieja sie z ciebie bo twoj problem jest żałosny :) Normalna, zdorwa dziewczyna nie msylala by nawet twoim torem. Niech sobie podrywa. Ignoruj to i sprawa załatwoina, a wyzywaj sie na mężu :D

Przecież wiadomo, że się nie przespię. Ale to jego zachowanie. Chciałabym aby traktował mnie normalnie. To mile, że jest wobec mnie uprzejmy, bo każdy tak by chciał ale bez przesady. Coś piszę na komputerze a on zbliża się do mnie, pochyla sie nade mną, często wzywa mnie do siebie, raz zaproponował odwiezienie. Nie wiem co robić. Nie prowokuje go, nie wdaje się w żadne dyskusje.

Żałosne? Ja z tym człowiekiem spędzam 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu.

łe:o wydaje Ci sie!!

poza tym, jak sie tak czesto zbliza yh go trzeba przytulic... moze mu tego brakuje.... :P

słuchaj a może lepiej porozmawiaj o tym ze swoim chłopakiem, razem coś postanówcie, po co piszesz na tym forum gdzie siedzi kupa gównianych prostaków, debili co tylko zgnoić potrafią a ich własne życie kończy sie na czubkach swoich nosów - to chamy nic nie warte

sluchaj... po prostu na spokojnie powiedz mu ze krępuje Cię jego zachowanie i czujesz sie nieswojo. powiedz mu ze chcialabys aby znajomosc z nim byla tylko na płaszczyźnie zawodowej... ale jak tak powiesz to nie bedziesz miala forów juz wiecej u niego...

Rozmawiam o tym ze swoim facetem. On o wszytskim wie. Chodzi mi o to jakie kroki podjąć aby ostudzic zapał. Facet myśli, że przyszła młoda i naiwna i pewnie przed nimi rozłoży nogi.

Ale on się zachowuje jakby nigdy nic. proponuje podwiezienie do domu pod pretekstem deszczu, wiatru, zbyt mocnego słońca itp:O Zamiast cieszyć sie znowej pracy to coraz bardziej sie dołuje. To nie jest błahy powód jak się innym wydaje.

to sie zastanow jak bardzo ci na tej pracy zalezy

Bardzo mi zalezy. W końcu robie to co lubię. To moja pierwsza praca za godziwe pieniądze. Wcześniej tyrałam w sklepach, na produkcji. Sama praca nie jest ciężka, daje mi satysfakcje. Ale jego zachowanie. Wiedziałam, że to kobieciarz ale nie dawałam temu wiary:O

niestety to on rządzi taka jest prawda. nie polecalbym konfrontacji typu mobbing bo sie spalisz nawet jak go pokonasz (bo to male miasteczko). niestety tak jest ze dominujace samce lubia miec swoj harem... wybor nalezy do ciebie

Muszę być odpychająca, niemiła, aby przestał się do mnie mizdrzyć:O

i co? dzis nadal podrywal?

dzis znów miły, nawet zaproponował odwiezienie:( On myśli, że przyszla głupia naiwna i się przed nim wyłoży. Już w pracy o mnie gadają, że niby nas coś łączy.

daj go tu na kafeterie. ja z nim pogadam

eee...to fajnie masz ... mnie tylko pytal, jak wracam do domu:(

Przestań wywalać cycki, kręcić tyłkiem i świecić udami, to facet przestanie do ciebie podjeżdżać!!! Jest pewnie wschodnie powiedzenie sens którego sprowadza się do tego, że jak suczka nie zechce, to pies nie skoczy. Ja całym swoim wyglądem pokazujesz, że jesteś łatwa, to czemu się dziwisz, że facet chce z tego skorztystać??????

Nie ubieram sie wyzywająco. Normalnie spodnie klasyczne, bluzka, włosy rozpuszczone. Nic wielkiego.

ta...yhy...akuuurat:o a w bluzce jest dekolt do pępka, wlosy natapirowane ....pewnie

no i jak dzisiaj????? bo az wysiedziec nie moge z ciekawosci..... jestes pendula??? halo odbior ;)

na dobre i mu sie oddala :o :P

...tak sie skarzyla i prosze... o!nie ma jej. nic nie pisze

Co mam pisać skoro jestem na dwudniowym szkoleniu i go nie widzę?

jak go nie wiedzisz to pewnie tesknisz?

Gdy go nie widzę nie wzdycham nie płacze Nie tracę zmysłów gdy go zobaczę jedka gdy go długo nie oglądam czegos mi brak, kogoś widzieć żądam

;) ..tylko uwazajcie na slady na wykladzinach i ścianach.... :o