o co chodzi?

mam problem,otoz moj facet. Własnie nazwal mnie dziwką. Poniewaz nie chce sie ubierać tak jak on chce. Typu szpilki, mini i takie tak dalej. Ok, czasem staralam sie, ale zle sie w tym czuje i tak dalej. Tlumaczylam mu, i powiedzial ze wszystko jest ok i kocha mnie taką jaka jestem. a teraz takie coś. Jak ja powiedzialabym zeby zmienił coś w sobie to byla by wielka awantura. Bo kiedyś tak z ciekawosci spytalam czy cos by zrobil a on do mnie z krzykiem, ze przeciez wyglad sie nie liczy.. Co jest?

pomozcie

Ale co? Jesteś dziwką bo lubisz mini, czy na odwrót - bo to nie Twój styl? A może nazwał Cię tak w innym kontekście, niekoniecznie o ubiór mu tym razem chodziło?

to powiedz mu ze marzysz o tym zeby zobaczyc go w rajtuzach,i od dzis tak ma sie ubierac.nazwij go gejem i tyle...

jest emocjonalnie spaprany :D teraz będziesz dziwką bo nie chcesz ubierać się jak każe, potem bo nie robisz tego co każe, a w końcu dla zasady w całości ma ewidente problemy i na 100% wcale mu sie nie poprawi

jesienna depresja lub tez chwlowy zanik mozgu..