Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rekinowata

Laptop hp jak z serwisem i gwarancją??

Polecane posty

Witam, mój tata zalał mi laptopa piwem, niestety klawiatura nie działa :( Zastanawiam się czy na gwarancji wymienią klawiaturę bez problemu czy trzeba będzie płacić? Miał ktoś taki przypadek? Dziękuję jeśli ktoś odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez byly
watpie czy uznaja ci gwarancje ... bedziesz pewnie musiala zaplacic za wymiane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego jeszcze nawet nie spłaciłam. Klawiatura jest dobrze oczyszczona pod klawiszami ale zdaję sobie sprawę że mogą dojść z jakiego powodu nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhaadobredobre
wymiana klawki w serwisie bez gwarancji kosztuje 200zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez byly
Na pewno sie zorientuja ze klawiatura zostala zalana. Nie boj sie oni idiotami nie sa by nabrac sie na takie cos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedź, myślałam że kosztuje z 300zł. Oddam na gwarancję i zobaczę może się nie skapną, dodam że to była malutka ilość piwa, pod klawiszami prawie nie było śladu więc zastanawiam się skoro nie było widać pod klawiszami jak może być to widać w środku? całość jest dobrze zabudowana, ale jednak klawisze nie działają ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhaadobredobre
ja mialam lapka juz bez gwarancji i facet wzial za to 200zl. tyle ze nie zostal uszkodzon ani dysk ani wiatrak. jesli u ciebie tez nic nie bedzie, mysle, ze 300zl to jest jakis max!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mu nie jest poza tą klawiaturą. Wiatrak ma już tak od początku więc i tak ma jakąś wadę. Dużo pracuję i brak czasu więc wcześniej to olałam no ale teraz muszę już coś zrobić bo przecież nie będę korzystać z klawiatury programowej lub usb ;] porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tata zalał go i nawet się nie skapnął, później wróciła mama i go zamknęła i też się nie skapła, ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a następnego dnia dzwoni do mnie mama z pracy i mówi żebym położyła go na kaloryferze bo koleżanka jej tak powiedziała, no śmieć mi się chciało, chyba już troszkę było za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×