Moja babcia umarla - pomozcie

Jakie mam prawa do spadku, skoro babcia miala trojke dzieci, w tym jedno nie zyje, moi rodzice maja tylko mnie, a siostra mamy (corka) jest bezdzietna i nie ma meza

Rodzice maja prawo do spadku.

nie masz zadnego prawa. dziedzicza wszystko dzieci babci. chyba ze spisała testament i ci cos darowała.

ona chyba na pisanie testamentu niestety za glupia byla. Nic mi nie zostawila cholera

Jeżeli nie było testamentu to spadek otrzymują JEDYNIE dzieci Twojej babci obojętnie czy mają dzieci czy nie. Ty dostaniesz spadek po Twioch rodzicach, albo jeżeli istnieje testament to na jego mocy.

Wiesz myślałam że chodzi ci o podniesienie na duchu.Moja kochana babcia zmarła trzy lata temu i dalej jest to dla mnie bolesne przeżycie.A co do majątku to ty nie możesz dziedziczyć tylko dzieci Twojej babci w przypadku gdyby Twoi rodzice nie żyli, Tu twoja mama , tzn córka babci, wtedy część spadku przechodzi na dzieci i chyba nawet na twojego tate.

Czy w ogóle babcia zostawiła jakiś testament?

niezla bicz z siebie

to ja nawet tak nie myslałam. żal, że intersują cię tylko jej pieniadze

a może zostawiła ci jakieś długi???? (: zmień podejście, bo jeszcze babcia przyjdzie do ciebie w nocy i ci dupsko złoi.

Nie jestem hipokrytka - odrazu mowie na czym mi zalezy

pewnej nocy zobaczysz jak coś czai się w ciemym rogu twojego pokoju. Jakieś dziwne głosy usłyszysz. zimny dreszcz przebiegnie ci po plecach. to będzie twoja zmarła babcia. Przyjdzie do wnusi utulic ją do snu. i tak każdej nocy będzie. Na karku będziesz czuła kościste paluszki babuni. ostre pazurki podrapią po główce. uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

nie oglądaj się za siebie. możesz kogoś zobaczyc!

jakis obowiazek kochac babcie?? Na milosc trzeba zasluzyc. A niektore osoby zasluguja sobie wrecz na zyczenie smierci :O

na pewno będziesz miała okazję osobiście z nią o tym podyskutowac.

niekoniecznie mam ochote z nia o czymkolwiek dyskutowac...

po pierwsze, czy zyje dziadek, czy ile babcia miała dzieci. W pierwszej kolejności dziedziczy mąż zmarłej jeżeli mąż nie żyje prawo spadku ma dziecko bądź dzieci..tak więc tobie nie należy się nic...

oczywiście bedzie trzeba zapłacic podatek od spadku...bo w naszym państwie nie ma nic za darmo

po pierwsze- nie masz praw do spadku skoro dzieci Twojej babci zyje i jeden z Twoich rodzicow (syn czy corka babci);. po drugie, babcia Ci zmarla a problemm jest spadek...gratuluje

JESTES LASKA BEZNADZIEJNA I TYLE CI POWIEM. I DOBRZE CI TAK ZE NIC NIE DOSTANIESZ. SKORO JESTES TAKA MĄDRA TO SAMA KASE SOBIE KOMBINUJ-MOŻE BY TAK DO PRACY IŚĆ!!!!!

kiak9687694- popieram!!

?? Skad wiecie jaka ta babcia byla?? Moze napsula krwii autorce. To przynajmniej po smierci jakis tam spadek za zadoscuczynienie chociaz... wielcy swieci sie znalezli :O

hahahahahahahahahahahahaahahahahahahahahahah babcia za grobu pokazuje ci wielkiego soczystego FAKA !

k**%#wa uwielbiam wszystkie te cio&ty ktore zamiast isc do pracy i zajac sie soba, szukaja znajomych ktorzy umarli i "zadoscuczynic" sobie za wszelakie, na pewno wielkie a co!, krzywdy wyrzadzone przez denata poprzez zgloszenie sie po spadek po nim, gosc nie zyje- koniec tematu. prawa do spadku maja: wg testamentu, dzieci, wnuki jesli dzieci nie zyja- koniec. ruszcie sie do pracy!!

ze mojej babci nie kocham. Zniszczyla zycie mojej mamie, mi, mojjej calej rodzinie, skrzywdzila bliskie memu sercu istoty. I wg Was ja powinnam ja kochac? Za co? Za to, ze jest moja babcia?? To nie wystarczy :O I tak uwazam sie za wspanialomyslna, ze nie zycze jej smierci... jest mi najzupelniej obojetna. I nie mam wyrzutow sumienia z tego powodu. O! a Wy sobie mozecie mowic o milosci blizniego i tak nie uwierze, ze kochacie caly swiat.

ja akurat przyznaje szczerze>> i jak umrze to będą ci się trzęsły łapy po spadek?? jeśli jest ci obojętna to będziesz to wszystko mieć w dupie i tu jest ta subtelna różnica

mam ja juz teraz w D... Nie widze roznicy

umarli przychodzą nocą

zreszta ona nas wydziedziczyla :P Znaczy moja mame. Wszystko zapisala synowi, znaczy wujkowi. I mialabym ja jeszcze glebiej w D... jakbysmy nie musieli z nia mieszkac :( :O

ja akurat przyznaje szczerze>> pomyśl o zachowku który zależy się twojej matce, jeśli na tą myśl dostaniesz orgazmu to znaczy ze jestes taka sama jak autorka. teraz widzisz roznice czy nie????? prosciej sie nie da