Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

trupia_czaszka

od dziś zaczynam nowe życie...

Polecane posty

Nie wiem jednak jak to zrobić. Przede wszystkim bowiem muszę zacząć od wyjazdu. I to jest straszne :( No ale inaczej się nie da bo czuję się tak beznadziejnie źle, że się nie da opisać. Jak nie drgawki to mi słabo i się duszę. Silna nerwica to się chyba nazywa. A czemu? Lepiej nie mówic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie mam o czym gadać. Poszukuję nowego miejsca w życiu. A wtedy zacznę się zwierzać jak mi źle żeby mnie nie potraktowali jak w Polsce. W Polsce puścili na mnie stado żubrów i przelecialo po mnie stado żubrów. Stąd te drgawki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze chciałam powiedzieć, że tak jak ja nikt nie charowałam łącznie z wynajmami itp. i 4 lata w mieście SAMA i co? I teraz wszyscy mają mnie gdzieś bo jestem na wsi. A czemu ja nie mam mieszkania? I dlatego mam drgawki i wątpię czy lekarz tu co pomoże. Musiałby mi przepisać lek przeciw drgawkom. A to ma skutki uboczne :( I tak się skończyło praca w A i nauka w B. Ale oczywiście wszyscy się wielce porównują. Nie wiem z czym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie są tak egoistyczni w Polsce. I to jeszcze gdzie - na uczelni. Nic tam nie robią, a płacić im nie wiem ile i nawet człowiekowi szansy nie chcą dać. Stare baby - oto co tam może być. Kasiaste stare baby. Mam to wszystko gdzieś. I ta obłuda - ty se rób jak bizon, a ktoś ti t i nic nie robiąc ma to samo. Swietnie wyszłam na całości przez to mam straszny humor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba potrzebujesz
pomocy specjalisty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to nie chyba potrzebujesz specjalisty tylko na bank potrzebujesz specjalisty... Albo aż tak bardzo Ci się nudzi, że takie rzeczy wypisujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy potrzebuję specjalisty. Nie mam kasy na takie łażenie - to po pierwsze. Sama muszę określić swój problem. Wiem tylko - od 2 lat zwłaszcza, że strasznie się męczę psychicznie. Nie rozumiałam jednak skąd taka wrogość do mnie. I dalej się tak męczę psychicznie, ale już to rozumiem i teraz ogarnia mnie wielka wściekłość i ogólnie smutek na całość, że ten 1 rok nie byłam bardziej uważna tylko przez zbytnie pokładanie zaufania w osobach, które coś tam mi beblały straciłam czujnośc poraz drugi i doszło do mojej wielkiej tragedii. Teraz wszyscy się ze mnie śmieją, ja najchętniej wzięłabym pistolet i pozabijała co niektórych za to, że mi tak namącili w głowie. To straszne. Muszę sobie całość przemyśleć i jeszcze raz i jeszcze raz. Czuję straszną wściekłość i bezsilność wobec układów, ktorych nie miałam i miałam 8 lat temu wyjechać i wszyscy mnie zmylali i w ogole. Dziś muszę się pozbyc na te osoby bo same padły ofiarą układów, ale tu wszedzie są układy - dlaczego mnie tu się prześladuje? nie rozumiem tego. Mówię wam - szczęście, że nie mam rewolweru żadnego bo idę i strzelam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet wiem kogo bym zabiła za ten mój rozstrój psychiczny. Po prostu byłam zbyt miła do tych ludzi, nie znałam ich, nie byłam tu od o wielu lat, a wcześniej nie wiedziałam wielu rzeczy i teraz tu wszędzie jest daleko-niedaleko. Załuję, że byłam zbyt miła dla tych osób co mnie bardzo wiele kosztowało pieniędzy, czasu ,nerwów. Nie chciałam z nimi zaczynać a oni myśleli, że ja jestem głupia bo jestem miła i mialam jeszcze więcej kłopotów przez nich. Teraz by te osoby zabiła. Ale oczywiście nie zrobię tego. Ale wiem dokładnie kogo, czy to nie straszne? Oczywiście nie zrobię tego, ale tak się czuję. Ale w mordę trzasnąc to by te osoby ktoś mógł - naprawdę. Aż by im spuchła szczęka. Bo to się już nie da - takie dręczenie człowieka. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfdsf
Jak czytam to co piszesz to mi sie wydaje ze psychiatryk byc ci sie przydal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Troszke jaśniej. Dręczą Cię na uczelni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Nie na uczelni. To jest jedna sprawa. Tu się czuję zadręczona. Obrzydliwość. To moja wina, że tu przyjechałam. Ludzie są tu na etapie stałego dręczenia się. Chyba sprawia im to przyjemność. A psychiatryk to swoją drogą - już niedaleko. Coś jest źle bo nie śpię po nocach, mam drgawki, jest źle. Nie wiem co, ale coś jest źle. Ktoś mnie prześladuje. Od 2 lat tak mam. Może powinnam mieć tak od 3 lat ale ten pierwszy rok przyspałam i nie byłam dostatecznie czujna. Teraz za to obrywam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłoby tak źle na tej uczelni gdyby nie to zadręczanie się w mojej pracy. Oni tylko czekali jak mi się noga powinie, a ja nie mogę żyć bez swoich pieniędzy. Nie mam sponsora. Ani fundacji na siebie. Muszę poszukać innej pracy. Takiej żeby mnie dręczono. To strasznie. Dlaczego w szkole ludzie tak się zadręczają? Czy to normalne? To jest mobbing, nie? przychodzisz i czekasz kto powie znowu ośmieszający żart i reszta towarzystwa rozmyje się po kątach. Zostajesz tylko ty i twój oprawca. Twój KAT :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka zdzislawa
Coś jest źle bo nie śpię po nocach, mam drgawki, jest źle. Nie wiem co, ale coś jest źle. Ktoś mnie prześladuje. To chyba schizorenia jak ci sie wydaje ze cie ktos przesladuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę poszukać sobie pracy takiej, żeby mnie NIE dręczono - tak chciałam napisać. Wiecie jak to jest trudno wyrwać się z mobbingu? Np. byłam ofiarą mobbingu w pracy i co dalej? Człowiekowi zostaje uraz w głowie i już nie chce mieć z całością nic wspólnego. Ja kiedyś byłam wesoła, usmiechnięta i spotkał mnie jakby strzał w plecy - wpisano mi za plecami ocenę negatywną pracy. Sprostowano to póxniej z czego się uczieszyłam naiwnie ale byłam naiwna gdyż poddano mnie póxniej 3 latom mobbingu. Nie umiem wam tego wytłumaczyć. I człowiek tak brnie i brnie w ten mobbing - to jest jak wódka - to środowsiko szkolne. Ja tak nawet myślałam, że zapisać do jakiegoś klubu antymobbingowego i opowiedzieć swoją historię. Historię TRUPIEJ CZASZKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście tu jestem anonimowa i w takim klubie na pewno też. Trzeba walczyć z mobbingiem. Teraz wszędzie tyran na tyranie. Mnie dobił postkomunista i żydokomunistka. I jeszcze jeden Zyd rownież stosował metody rodem z Sekty jakieś pranie mózgu itp. :( Ludzie obecnie są okropni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że jest wielu nauczycieli takich jak ja. Znajdujących się poza środowiskiem , a później zastarszonych nagle (ja oceną negatwyną pracy) i urabianych urabianych coraz bardziej. :( Tak właśnie jest. To niszczy ludzi. Ludzie musieliby odejść z pracy, ale ją lubią. No i tracą zdrowie, nerwy. Tak jest :(. Jest niesamowicie ciężko odbić się od dna mobbingu w szkole - dręczenia pod płaszczykiem usmiechu i dobrego serca. Celowego znęcania się nad człowiekiem, wysysania z niego jego możliwości intelektualnych, sił twórczych i pozbawiania go kreatywności na rzecz UPUPIENIA. Tak właśnie jest :( A to wszystko z zagrożenia o stołek. :( I później trzeba sobie powiedzieć - drgawki coraz gorsze albo zmiana zawodu. I wybór należy do nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby uśmiech i serdeczność a w duchu / w myślach - "My tu wiemy jakie pani miała papiery". I takie tam... niby dobrze dobrze... a tu nagle ktoś jedno słówko... o zła opinia o pani. Tak trzeba uważać na ludzi. I za plecami narada - ta pani ma złą opinię, wstawiamy jej ocenę negatywną i wyrzucamy - kto jest za? wszyscy. No i tak się załatwia ludzi. :((( I co ma zrobić taki zaszczuty nauczyciel. A co to znaczy być poza środowiskiem? W moim przypadku nie mieć zbyt dużo kontaktów towarzyskich z innymi nauczycielami z powodu trudności komunikacyjnych i tych wynikłym z dalszego kształcenia się. I wtedy można liczyc się z tym, że pewnego dnia wśród wrzasków i nieludzkich ryków dostaniecie OCENE NEGATYWNA PRACY. I każą wam w 3 dni znikac. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 4 lat mam STRASZNE kłopoty bo nie plotkuję, od 3 MAKABRYCZNE, a od 8 lat stałe kłopoty bo nie plotkuję. Jak się nauczyć obrabiać dupy bliźnim? Najgorsze jest to, że ja mam w dupie obrabianie dupy bliźnim. Co mi z tego przyjdzie? Nie wiem. Nie ludzi są niedorozwinięci umysłowo jak dla mnie tu wszędzie. Czy w innych państwach też jest aż tak????? Wierzyć mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci ludzie są niedorozwinięci umysłowo - tak miało być. Bliźnim dupy obrabiać. Bliźni to za duże słowo. Innym ludziom po prostu. A może tak trzeba? Może ja nie mam racji? No bo bliźni to ktoś kto mi pomaga - jemu nie mam szkodzić plotami, a obcy? A jak za nic nie robienie cały rok obrabiam komuś dupę tak, że przeze mnie ma 3 lata kłopotów to uważam, że to jest grzech przeciw 8 przykazaniu jak cipa pieniądze za nic wzięła, no nie? To zamiast mi pomóc obgadała mnie. To po co brała forsę? W tym wypadku byłam jej bliżnim bo zarobiła za nic nie robienie dosłownie. A ja nie wzięłam raz pieniędzy bo nie chciałam być taka jak ona i co? kłopoty z tego dalsze. Całość ohyda :(\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×