Jak pozbyc sie upierdliwych znajomych???

Zaczelo sie od mojej przeprowadzki, nawiazalam w nowym miejscu znajomosc z para polakow, pare spotkan bylo fajncyh , a potem sie zaczelo: jakoze mieszkam tu dluzej i znam jezyk zaczely sie prosby o pisanie jednemu i drugiemu CV, zakladanie firm , szukanie pracy, pomaganie w zasilku, szukanie mieszkanie, mam juz serdecznie dosc ninaczenia, mnie nikt nie pomaga na poczatku owszem ok pomoglam ,ale teraz naprawde juz za duzo ich wszedzie Jak ich nie urazic===?????

bierz kase za usługi

powiedz im : Gońcie się frajerzy :0

ja mowie powaznie

nie masz czasu/ ochoty/ potrzeby aby dłużej zajmować się ich sprawami .

to sie jakies bledne kolo zrobilo

moze powiedz, ze cos zrobisz i nie dotrzymaj slowa, zrob tak pare razy, to moze sobie odpuszcza, sama wytlumacz sie brakiem czasu, albo, ze zapomnialas pewnie stwierdza, ze jestes zimna malpa bez serca...

poprostu i szczerze powiedz mi ze juz ci to meczy ze przydałoby sie im troche poznac jezyk w karaju w ktorym mieszkaja i zaintersowac sie soba a nie tylko liczyc na innych ze cie to meczy ect.