Kuchnia On Widzi.

Dobrze Gugugulewicz pozwolił mi dać przepis. Zapka Z halucynek z makaronem (na poprawę humoru) 30 dag grzybów halucynogennych 1 cebula 1 łyżka masła 1 łyżka margaryny 1-2 ząbki czosnku ok. 1 ½ litra rosołu 10-15 dag dowolnego makaronu np. nitki 3-4 łyżki śmietany 18% zielona pietruszka sól pieprz Vegeta Halucynki pokroić w plasterki. Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle i margarynie. Następnie dodać halucynki i pokrojony w drobną kostkę czosnek. Dodać do nich szczyptę soli, szczyptę pieprzu i chwilkę smażyć. Wszystko przełożyć do garnka i zalać gorącym rosołem (może być z kostki rosołowej). Dodać makaron, szczyptę Vegety i gotować razem około 20 minut. Dodać śmietanę i zagotować zupę. Na koniec dodać pokrojoną zieloną pietruszkę i w razie potrzeby jeszcze przyprawić. Podawać na gorąco. Jeśli ktoś chce być trzeźwy po zupie można zamiast grzybów halucynogennych użyć pieczarek.

milujmy sie :P

OK. Kiedy i gdzie? :-D

zawsze i wszedzie.... Ps. nawachalam sie chyba kocimietki mrauuuuuuuuuuuu ;) :D

No właśnie... a mi się śniło, że zostały wprowadzone obowiązkowe pomiary penisów i tez musiałem iść. Autentycznie! :-D To chyba po tej zupie z gżypkuf...

hehehhe bo to wszystko przez Onego :D to przez Niego mamy takie dziwne sny :o nie bede tutaj pisala jakie miewam ostatnio :o ale....ten co widzial hitlerowcow na ogolnym to pikus :D

Racja... to wpływ Gugugu. ;-) PS. Niemniej pozostaję w szoku - we śnie okazało się, że mam penisa o długości 41 cm i o obwodzie 25 cm. Masakra :-o :-D

...to tylko sen :P

Witam moi nienawistni wsółwyznawcy! Ja wczoraj też miałem przeżycie i to nie we śnie ale autentycznie! Siedzę sobie w domu i klepię modły do Onwidzącego (tak serio to siedziałem przy kompie;)) a tu nagle ktoś puka! Podszedłem do drzwi, wyglądam przez wizjer a tu jakaś baba. Otworzyłem a ta mi prosto z mostu o jakiejś bibli i słowie bożym i wtyka mi jakąś kartkę w rękę. Wygoniłem towarzycho (była jeszcze jedcna baba i dzieciak). To byli jehowce, Gajda ich na mnie nasłał...

no i fajnie zapowiadajacy sie topik umarl smiercia naturalna... Przepisow co kot naplakal, a bzdur caly worek...

bzdziagwo :o przepisy byly brane pewnie z jakiejs zwyklej strony kulinarnej wiec rusz dupe i poszukaj sobie sama :o ps. nienawidze cie !!! nawoluje !!

Adriano Gugugulewicz na dzisiejszy obiad zaprasza tylko Ciebie i mnie.

Niestety Pan Nienawiści jest delikatnie mówiąc wkurwiony na maxa. Ostatnio ucichły rozmowy na jego temacie a jakaś poczwara napisała, że są tu same bzdury. Onwidzący zastanawiał się nawet czy nie wysłać Kołkmana żeby pożarł tego bluźniercę. Odlot i Szukająca juz sie prawie nie pojawiają... Adriano, musimy ratować sytuację... Masz jakieś pomysły?

I jeszcze się dziwisz Panie ? za kawałek kaszanki mam nawoływać ? ja to nawet tego nie dostąpiłam , ślina mi ciekła jak Szukająca zajadała bez jaj :P i wiecznie słyszeć , że może w przyszłym tygodniu :O ile we mnie nienawiści o tą kaszankę , aż sama siebie nie poznaję

Odlot, siadaj do stołu! Pan widząc twą nienawiść kazał mi Cię zaprosić!

zescie banda kretynskich dzieciakow to zasluzylbym sobie na miano szerzacego nienawisc gorliwego wyznawce onwidzacego?

o.........żeszzzzzzzzzzzzz !!!!!!!!!!!!!!! a ja na pasztetowej cały dzień jadę , jak ja nienawidzę !!podrobów :P pomarańczowy to ty swoich chcesz nienawidzieć :O [chyba to Gajda tylko pijany] nawołuje!!! na jutro mam czarne:P spać mi się chce i nienawidzieć :P

odlot..jestes cudna :D pojde z toba do lozka

najpierw obiad :P jak bedą grzyby to kto wie Adriano :P nie jestem taka łatwa , no ... może nie zawsze :P ;) nawołuje !!!

upichce ci cos pysznego co cie zniewoli i bedziesz moja ja tez Ps. kto chce, kto chce...malowane owce... :D

Czy mógłbym się do was przyłączyć? Zawsze we trójkę raźniej;)

...a ja dzis sobie skasam poledwiczki wieprzowe z kasza kuskus i tzatzykami :) smacznego Wierna Adriano...:) o..dziekuje... :)