Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak się pomyliłam.............

Proszę powiedzcie mi co o tym myslicie?

Polecane posty

Gość tak się pomyliłam.............

Jestem i mieszkam z moim ukochanym prawie 2 lata. Konczymy studia, pracujemy. Mamy duzo obowiązków i mamy czas dla siebie i sie kochamy często mowiac o przyszlosci. Wczoraj jednak on powiedzial cos dla mnie dziwnego i nie wiem juz co o tym myslec. Zapytalam go kiedy (w ktorym momencie gdy sie spotykalismy 2lata temu) zrozumiał, że jest pewien ze chce ze mną byc. On na to szybko odpowiedział "Nigdy nie bylem pewien". Dla mnie to było raniące, on uwaza ze nie mam o co się wkurzac. Ja, gdy sie z nim wiazalam bylam pewna ze tego chce. A on powiedzial ze nie byl pewien mimo tego ze wiele raz mowił mi wczesniej ze mu sie od dawna podobałam :O On często sam mowi o slubie, ciazy, dzieciach, myslimy o kupnie domu.... a gdy po tym jego tekscie zapytalam go czy teraz jest pewien, on na to: "teraz jestem bardziej pewien" - to zabolało mnie jeszcze bardziej :O:O:O Rano zostawil mi kartke ze mnie kocha itd. a to co mowil to chodzilo o małzenstwo.... a ja juz nic nie wiem... przesadzam? Moze i przesadzam ale przez ostatni rok traktowalam go juz jak męża, nie mialam zadnych wahan czy niepewnosci a slub jest tylko kwestią czasu bo najpierw chcemy sie ustawic... od wczoraj czuje, ze tylko ja tak myslalam.... CO O TYM MYSLICIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież napisał, ze jest bardziej pewien, to o co Ci chodzi??? Już nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pomyliłam.............
Po prostu dla mnie to co on mowił o slubie, dzieciach, domu itd. było pewnoscią ze chcemy byc razem, jestesmy siebie pewni itd. a teraz po tym co wczoraj powiedział widze ze tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - niepotrzebnie panikujesz po drugie - to, że mu się zawsze podobałaś nie oznacza, że chciał być z Tobą po trzecie - jak zaczniesz szukać problemów tam, gdzie ich nie ma, to już szybka droga do zrobienia problemów po czwarte - większość facetów zaczyna rozmowę o dzieciach, małżeństwie, a potem tematu unikają jak ognia... - ale tego nie zrozumiem chyba nigdy :) mój mi się w końcu oświadczył - tak dla pocieszenia to piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbonifacy
skoro są prości to czemu prostych rzeczy nie rozumiecie ha ha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×