Moj facet nie odzywa sie do mnie jak jest w pracy w ogole !

Chociazby by mogl napisac mi np smsa lub nawet zadzwonic, bo wiem ze ma taka mozliwosc. A on przez 8 godzin milczy jakbym nie istniala :O Co prawda krotko jestesmy ze soba ale irytuje mnie to. Probowalam z nim o tym rozmawiac, to ten sie zdziwil dlaczego mam o to pretensje, przeciez jest w pracy i nie moze nic napisac. Ale skąd inąd wiem ze np do swoich kolezanek pisze w tym czasie smsy, odpisuje im i czesto tez na naszej klasie siedzi w godzinach pracy i pisze komentarze innym. A do mnie nie moze sie odezwac? Jestem zazdrosna, czy słusznie ?

Też bym się zdziwiła o twoje pretensje. Ani ja z pracy do mojego faceta, ani on do mnie nie pisujemy.

Ale do kolezanek pisze ! zwlaszcza do swojej przyjaciolki. No i te komentarze na naszej-klasie... Zżera mnie zazdrość, że nie jestem najwazniejsza.

Rozumiem, że jesteś zazdrosna, ale nie powinnaś tego po sobie pokazywać. Faceci tego nie lubią. Może się na Ciebie zdenerwować i specjalnie robić Ci na przekór.

Mam udawać że sprawy w ogóle nie ma ? No tak nie ma nic dziwnego w tym, że z przyjaciółką może pisać smsy w czasie pracy, a ze swoją dziewczyną już nie... :O Ale trudno, chyba faktycznie już nic w tej sprawie nie wskóram, widocznie faktycznie on ma mnie gdzies.

A skąd wiesz, że pisze z przyjaciółką? Sprawdzasz jego skrzynkę?

A skąd wiesz, że pisze z przyjaciółką? Sprawdzasz jego skrzynkę?

on na pewno Cie zdradza rzuć go

Była np taka sytuacja ze spotkalismy sie w trojke i ja tego samego dnia do niego pisalam , on mi nie odpisał. Okazalo sie ze przyjaciolka do niego tez pisala a on do niej zadzwonil od razu po otrzymaniu smsa. Wiem tez ze pisze z kolezankami, bo same mi mowily i nawet pokazywały. No ja juz nie wiem czy ta jego przyjaciolka jest faktycznie wazniejsza ode mnie ? Bo jak inaczej to rozumiec ???

Szczerze to widze to tak, ze on cos do tej przyjaciolki. Ba, jestem nawet pewien. Facet ktoremu zalezy tak sie nie zachowuje.

Ja byłabym wściekła jakby mój facet więcej pisał z przyjaciółka niż ze mną...

widzisz sama czujesz ze cos jest nie tak, to pewnie tak jest. uwierz mi ze to nie jest ten jedyny , gdyby byl to bylabys wazniejsza od przyjaciolki.

śmierdzi mi tym, że masz być tylko "zapchaj dziurą" dla niego

o rany wogóle tą cała Naszą Klase powinni zamknąć i wywa;lić w kosmos. Gdzie nie wejde wszedzie ta posrana NK. to jakaś choroba psychiczna społeczeństwa!

jezeli facet nie pisze do ciebie w pracy bo naprawde jest zajety i nie moze pisac to ok, ale jesli nie pisze do ciebie a pisze do innych to juz nie nia fair. ty sama o tym doskonale wiesz tylko chcialas to uslyszec od kogos.