Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sabina_sabina

jak odwrócić sytuację, stać się znów tą niezależną i porządaną

Polecane posty

Gość sabina_sabina

wszystko zwalałam na jego toksycznośc a teraz widze ile popelnilam bledow, dajac z siebie wszystko i oczekujac jeszcze wiecej w zamian.. a im mniej tego bylo tym wiecej dawałam. pokazalam wszystkie swoje słabe strony, kompleksy, humorki. zmienialam sie pod niego a on o tym wiedzial. i teraz kiedy proboje stanac na nogi on i tak widzi mnie taką, jaką mu przez swoja uleglosc i zaslepienie pokazalam. kochamy sie ale nie chce zeby mnie widzial taką słabą tylko taką jak na początku - silna kobiete z własnym zdaniem i życiem. w jaki sposob mu pokazac, że znaczy dla mnie najwiecej na swiecie ale nie jest calym moim swiatem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba sama juz sobie odpowiedzialaś. miej wlasne życie i wlasne zdanie.i nie zmieniaj tego zdania pod jego wpływem. a co ci tak zależy by mu pokazywać jak bardzo ci na nim zalezy? odwróć role. od dzisiaj to ty sama dla siebie jesteś najważniejsza na świecie a nie on , skoro twierdzisz że się kochacie to dlaczego on wykorzystuje twoje slaby punkty. dlaczego ty dajesz więcej niż otrzymujesz? dlaczego zmienialaś się pod niego. ktoś kto kocha akceptuje i wnie wymusza zmian. jak zajmiesz się sobą swoim życiem to on to zuważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bys musiala
dojsc do siebie bez niego i pokazac sie kiedy bedzie ok ale z tego co piszesz za bardzo zwalasz wine na siebie nie zmienisz sie diametralnie jesli on nie daje ci sily tylko ja odbiera cos jest nie tak nie mowie ze jest zly czy ty, moze nie pasujecie do siebie a Ty zaczynasz grac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij od małych kroczków , pojedz sama na zakupy , sama do znajomych, spij u przyjaciolki, idz z nia na impreze bez niego, zapisz sie na jakis kurs, czytaj ksiazki, rozwijaj swoje talenty, skoncz to co kiedys zaczelas, zrob sobie tydzien myslenia o swoich marzeciach a potem zacznij je realizowac, polegaj na sobie (jesli on cie nie wspiera w rozwoju). SKoncz z robieniem wszsytkiego za niego , niech tez sie zajmie sprawami "przyziemnymi" takimi jak dom, gotowanie, dzieci. Znajdz czas dla siebie samej . Wszytko z umiarem ,powolutku. Pewnie ejstes troche pod jego wplywem, ale prawda taka ze jak kobita tylko przytakuje to potem gdzies gubi wlasne zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×