przyjeli mnie w miejsce kobiety co poszla na macierzynski i teraz i ja oczekuje

....dziecka. Normalnie szok. Tyle czasu staralam sie o dziecko i nic. Stwierdzilam wiec ze sie pracxy poswiece. I tak sie stalo, ze miesiac temu przyjeli mnie do sporej firmy na zastepstwo bo dziewczyna pracujaca idzie na macierzynski. Bylam tak szczesliwa, bo to fajne stanowisko i dobrze placa, ze w ten wieczor niezle zabalowalam z mezem. Minal jakis miesiac i dzis wyszlo mi, ze jestem w ciazy. ciesze sie i boje. co ja powiem szefowi? a moze nic nie mowic? co mi radzicie?

generalnie jest tak, że jak sie dowiedzą po skończeniu przez Ciebie 3 miesiąca ciąży to będą MUSIELI Cie zostawić aż do dnia porodu tylko, że nie wiem jak jest w przypadku kiedy masz napisane na umowię o pracę że jest to umowa NA ZASTĘPSTWO i masz wpisane za kogo jesteś na to zastępstwo nie wiem czy wtedy przypadkiem ten przepis nie obowiązuje i będą mogli Cię zwolnić od razu :O :O poczytaj na necie , gdzieś w kodeksie pracy to jest a swoją drogą to jednak jest prawda, że jak przestaje się obsesyjnie myśleć o zaciążeniu to się cudem udaje ;) gratuluję mimo wszystko

No wlasnie ja sie staralam chyba z 3 lata i nic i juz naprawde myslalam, ze nici z bycia kiedys matka a tu patrz takie coos:)). ciesze sie bardzo, ma wyniki od lekarza ale i boje sie. A moge nic nie mowic? Jak na razie czuje sie w miare dobrze, do pracy moge chodzic i chcialabym bo podoba mi sie a stanowisko jest siedzace wiec sie jakos nie namecze.

pewnie, że możesz nie mówić ;) ;) ;) nie ma takiego obowiązku z tym, że tak jak mówię poczytaj na necie jak to jest w przypadku umowy na zastępstwo, na której wyraźnie pisze, że jest to umowa NA ZASTĘPSTWO bo jeżeli jest tak jak mi się wydaje to mogą z tobą rozwiązać umowę w każdej chwili nawet jak skończysz 3 msc bo prawo pracy w takiej sytuacji nie chroni kobiet w ciąży ale mogę sie mylić ;)

ja znam takie miejsce pracy, gdzie 3 dziewczyny pod rząd -kazda przychodziła w zastępstwo poprzedniej, niemal natychmiast po podjęciu pracy, zachodziły w ciążę:D Aż się z prezesa śmiali, że on je chyba zapładnia:D Ta trzecia ciężarna jeszcze pracuje, ale o jej stanowisko, kiedy pójdzie na macierzyński, biją się 2 mężatki, które nie mogą zajść w ciążę (jedna z pierwszym dzieckiem, a druga od 8lat starająca się o drugie) Mają nadzieję, że to fartowne miejsce, pomoże im spełnić swe marzenia:D

heheh może jakas żyła wodna jest pod tym konkretnym stanowiskiem pracy :D :D :D :D

No na razie mam umowe o zstepstwo, ale przy podpisywaniu szef powiedzial, ze jesli sie sprawdze to byc moze zostane nawet jak wroci ta dziewczyna z urlopu. Kurcze jak sie dowie to bedzie zly, bo narzekal na ta co poszla, ze myslala tylko o dzieciaku (ciagle wyjscia do lekarza, apteki, zwolnienia bo sie zle czula) a tu nie wiadomo jak bedzie ze mna. Na razie ciaza przebiega dobrze i sie dobrze czuje, ale to poczatek dopiero...