Czy wrócilibyście do panny która w międzyczasie rozstania pieprzyła sie z innym?

a co to jest "międzyczas rozstania"???? :P

wy nie wiecie o czym on mówi ... tępe egoistki ...

coz, dzisiaj dziewczyny mysla dupa, wiec sie rzna na lewo i prawo... za nic maja uczucia i normalne zycie. seks jest dla takich jak palenie papierosow. tykac kogos, kto dawal juz duupy nastepnemu, a potem chce wracac? sorry...

To byla Twoja pierwsza i jedyna..... "była dziewicą. była miłą, nieśmiałą, zakompleksioną i przez to uroczą dziewczyną. to w niej kochałem. czułem się przy niej jak w raju" Jesli tylko przy takich Ci staje to wspolczuje. . "teraz się wszystko pozmieniało. bycie przy niej mnie wykańcza psychicznie i nerwowo. zmieniła się nie do poznania. chyba jednak nie mógłbym z nią dalej być " No bo do tego musialbys sam miec jakiej doswiadczenie.Dopoki go nie masz to bedzie jak jest. Ona powinna Cie zostawic i poszukac sobie faceta typu macho.

zanim do nie wrócisz to przeleć jaką inną lalę i wtedy bilans wyjdzie na 0 :) też jej powiesz że potrzebowałeś odskoczni. Oto słowo boże

szczerze?? to wygrzmociłbym ją we wszystkie posiadane otwory, spuściłbym się do pyska, kazał lizać jaja, a na koniec pożegnał staropolskim "wypierrdalaj" Sucz się sypie, z takimi tylko w sposób tartaczny - zerżnąć i do widzenia.

Bydlak - Ty jestes prawik albo zwiazany z pierwsza i jak do tej pory jedyna?

tak sobie ze swoimi dziwkami poczyna.

troche nie kapuje co ten koles tu pisze. jesli z nia zerwal to ona mialo prawo isc do lozka z kim zechce. ide o zaklad ze jesli zalilaby sie tu jakas laska, ze zerwala z facetem a on po miesiacu przelecial jakas inna to byscie ja wyzwalili od zimnych suk, ktore nie wiedza czego chca i bawia sie uczuciami dziewczyny. przyznam szczerze, ze tak wlasnie mysle o autore - zimny skurwiel, ktory poznal zakompleksiona laske. ona przy nim sie wyrobila, stala sie pewniejsza siebie, odwazniejsza, luzniejsza, zaczela sie pewnie lepiej ubierac - zrobila sie niezla laska. i nagle zauwazyla, ze w okol jest mnostwo innych facetow. autora moze nawet kochala albo i wciaz kocha ale nagle sie okazalo, ze nie musi przepraszac za to ze zyje, ze zasluguje na dobre taktowanie. i co? facetowi to sie nie spodobalo wiec ja rzucil. a ona z nowa osobowiascia znalazla sobie pocieszenie, ot i tyle.