Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcemarce

Wykup auta po leasingu- jeśli możesz poradż mi...

Polecane posty

Gość marcemarce

Witam. Kupiłam auto w leasing na firmę os, fizyczna, w międzyczasie namieszało się w moim życiu. Poręczyłam znajomym wysoki kredyt, w ub roku zlikwidowałam działalność, auto spłacane było dalej. Znajomi nie spłacili kredytu, komornik ściga teraz nas poręczycieli. Za 2 mies mam termin wykupu samochodu. Chciałabym go wykupić ale chyba muszę go od razu sprzedać żeby nikt mi go nie zabrał. Nie stać mnie na zapłacenie podatku od sprzedaży. Co mam zrobić? Czy mogę wykupić samochód a zarejestrować go od razu na inną osobę? Moze w ramach darowizny? Dodam jeszcze iż od czasu zlikwidowania działalności nie ja płaciłam raty tylko inna osoba z swojego konta co jest udokumentowane. Bardzo proszę o pomoc. Marcelina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec_z_narzucaniem_sie
A znajomi dlaczego nie spłacają kredytu? Zostawili Cię z tym wszystkim i jeszcze nazywasz ich znajomymi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcemarce
Nie, nie nazywam ich zupełnie inaczej ale nie wypada tutaj używać takich słów :) Mają to w nosie. Kredyt w wysokości 100 000,00 zł spłaca mama jednego z nich i wujek, a oni żyją sobie, on pracuje na czarno ona jest w domu. Robiliśmy różne rzeczy aby ich nakłonić, zmusić do spłaty. nic. Skoro mają gdzieś najbliższą osobę - matkę to co tu mówić o reszcie. Ja samotnie wychowuję dziecko i nie stać mnie na spłatę ich zobowiązań. Mam przez nich tyle kłopotów i teraz jeszcze ten samochód. Płaciłam go 4 lata po to by go oddać za ich długi? Nie mogę się z tym pogodzić. Pomyślicie pewnie - po co podpisywałaś? Ona była moją przyjaciółką, jego znałam od urodzenia, całą rodzinę (bo jesteśmy w dodatku rodziną) Nikt nie miał żadnych wątpliwości do podpisania im tego kredytu. Teraz już wiem że za nikogo nie można być pewnym.... Za późno. Teraz ja mam problem, a oni cieszą się życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffff
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakim trzeba być debilem żeby podżyrować komuś 100000???????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×