Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

HEJ HEJ ! Sportsmenka - wiem , że łątwo mi mówić ale kiedyś się w końcu uda ! musisz w to wierzyć. Ja przez te 4 lata walki cały czas wierzyłam i się udało ! Więc Tobie i innym strającym powiem GŁOWA DO GÓRY ! BEDZIE OK !! :) 👄 ❤️ Gergio ale to musiło być super uczucie !!! :) my wczoraj powiedzieliśmy babci i dziadkowi, że beda pradziadkami. Babcia tak płkała, że az się bałam , że coś jej się stanie. Pierwszy raz widziałam ją tak szczęśliwą. A dziadek co zrobił ? upił sie hehe ;) buziaczki dla Was Wszystkich !! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka ja miałam faktycznie wczoraj kucyk!!! i w białej spódnicy byłam+turkusowa blazka. ale jaja, widziałaś mnie? jak ty wyglądasz i gdzie stałaś/siedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
Hejka ewikula;-))) no to się zgadza, mój mąż też Cię pamięta;-) widać konkret dziewczyna;-) my z kolei sieidzilismy za zakrętem, w kolejce do profa;-) ja byłam w białej bluzce i zielonej spodnicy, co do szczegołów to bliżej opiszę Ci na maila, ze zrozumiałych względów;-) no i fajnie a niewykluczam ze spotkamy sie live, w ogóle tu kiedys padł pomysł na topicu spotkania sie ze swymi pociechami w przypadku realziacji Jednego Marzenia;-) Ewikula, my jesteśmy w klinice jutro, a potem sie zobaczy kiedy każe prof, ale ten tydzien to gesto bo niedługo punkcja i transfer, także meeting niewykluczony;-) pozdrawiam Cie seredecznie i gratuluję takich pieknych wyników!!! jestes dla mnie dowodem, ze może się udac i się uda! aha skrobnij w skrócie, jakie plany teraz we wrzesniu, tzn. insemka czy IFV, bo już nie nadążam;-) pozdrawiam i sciskam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inko, opis moich problemów na 53 str naszego topiku. powinnam zaciążyć w tzw spontaniczny sposób jeśli udało mi się wyhodować pełnowartościowe komórki. mój mąż ma zdrowe nasienie. niestety was nie widziałam w sobotę, jeśli siedzieliście za zakrętem to nie miałam szans, prosto z recepcji poszłam pod usg czatować na kozarzewskiego. następnym razem będę w gamecie ok 11 dnia przyszłego cyklu (jeśli takowy będzie;)) czyli za ok 2 tyg, chyba,że wcześniej na betę pojadę.za 2 tyg ty już będziesz pewnie po transferze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik33
witajcie dziewczyny ja niestey dostalam dzisiaj okres ,ktory zupelnie mnie zaskoczyl bo spodziewalam sie go dopiero za tydzien,ale ja juz wczesniej mialam przeczucie ze ten moj naturalny cykl jest jakis rozregulowany przez hormony brane w poprzednim,no i ten wkacyjno uroplowy cykl na ktorym mielismy podejsc do tego na luzie to porazka,a na dodatek nie wiem co sie dizeje z moim organizmem ,zawsze mialam regulane cykle jak w zegarku ,ja juz nie ma sily walczyc z tym wszystkim popadam w jakies zobojatnienie,chyba przestaje wierzyc ze sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
ewikula - super ze sie mozemy choc ta droga zapoznac;-) juz nadrobiłam, str. 53 przeczytana, wszystko wiem;-) dziewczyno, no no, no, przeszlas juz swoje, cos jak nasza Sara..nacierpiałas sie widze nieźle... no i widze że jednak w naszej klinice dali radę, co?? a który to- jesli moge spytac - tak w końcu skuteznie dobrał Ci te kombinację leków? Prof. R czy juniorzy? to mi daje nadzieję, nie mogę sie poddawać;-) no i kochana ale Ty już masz fajnie z tym 5-latkiem, to już całkiem spory chłopiec , super,....no i presja mniejsza w człowieku juz przy drugim, będe mocno trzymac kciukasy za Ciebie, żeby wszystko się udało!! z tego co piszesz to masz szanse na normalnymwspomaganym cyklu, ale nie in vitro i nie inseminacja?? no to kochana przynajmniej masz zaoszczędzone tych cierpień!! my faktycznie siedzieliśmy za zakrętem więc mogłaś nas nie namierzyc, zresza wczoraj było sporo ludzi, wiadomo, sobota. Kochana , nawet jakbyśmy się miały nie spotkać, to ja Ci zycze żebys tylko na bet musiała przyjechac do kliniki, a nie na kolejne wizyty;-))) a kto wie, czy za te 2 tyg my tez nie będziemy?? na bieząco będe pisac co i jak z wizytami;-) Ewikula, od razu mi raxniej i sympatyczniej;-)) buźka Dosia - hallo, kolezanko, co słychac, jak sie czujesz?? czy juz trochę lepiej przebiega ta stymulacja, skrobnij koniecznie, kiedy teraz amsz wizytę;-) Megi - jak wyżej!! w ogóle nie piszesz co i jak , czekam z niecierpliwoscia. Alicja - sierpniowa buźka dla Ciebiw, trzymaj sie tam kobitko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Moja wizyta jutro rano w poniedziałek. Czuje sie ok , dzis jajniki troche spokojniejsze, lekko ćmią. Ciekawe ile komórek wyhodowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już z okresem pełną para, wczoraj miałam keipski dzionek, bardzo mnie brzuszek bolał i krzyż... ale dziś już lepiej i w ramach "pocieszacza" wybrałam się do Łeczycy na zamek na turniej rycerski, były zawody łucznictwa, pokazy konne i sokolnicze - bardzo fajnie bo spędziłam cały dzień nie myśląc o niczym zamówiłam sobie ten zestaw femifertil zobaczymy, na razie na pewno chce pobrać i w związku z tym pewnie do IUI nie bede podchodzić na razie, jedno bo chce unormować troche swój organizm, a drugie to że jeszcze nie znalzłam pracy, na razie tylko dorywczo, a chciałabym mieć stabilniejszą sytuacje finansową; a trzecie to że licze że może biorąc te ziółka i witaminy uda się naturalnie... Kasik wielka szkoda... ja po terapiach hormonalnych też miałam troche rozregulowany, mi się własnie owulka przyśpieszała... a etraz jak już nie brałam dwa meisiace to miałam jak w zegarku 14 dc tyle że okres po 30 dniach... co do dołeczka w który wpadasz, to są dwa wyjścia, możesz próbować się rozluźnić, nei myśleć i odzyskiwać po woli wiare, albo pozowlić stoczyć sie na dno i wtedy odbić od niego :) czasami to też jest dobra droga :p trzymaj się Ewilkula i Inka fajnie wam wyszło to spotkanko w gamecie :) Ewikula powiedz mi jakie Ty leki bierzesz, że masz takie ładne wyniki ? Moluś wiesz Ty włąsnie mi dałaś taką nadzieje i wiare w to że może się udać naturalnie i będziemy próbować :) Egz powrót do pracy i szkoły jest ciężki, ale pomysl tylko jaką Ty jesteś szcześciarą z tak długi wakacjami, i niebawem będziesz miała ferie świateczne i zimowe, ani sie obejrzysz i pewnie bedziesz już się wtedy gładziła po brzuszku do tego :) Dosia trzymaj się, bolą to znaczy że wzieły sie do pracy porządnie :p Nowa81 witam w gronie, hormony warto psrawdzić, by wiedzieć czy ten brak owulacji jest przyczyną hormonalną, by wiedzieć gdzie szukać problemu, lepsze to niż na ślepo aplikowac jakies leki czy hormony, dobrze lekarz robi :) i nie poddawaj się, jak chcesz to napisz nam więcej o sobie, jak długo się staracie, co robiliście by wspomóc itp. Georgio musiałeś być przeszczęsliwy słysząc i widząc to serduszko waszego skarba, ja tylko czytając się ucieszyłam :) kiiijanka, dzięki, ja na razie nie brałam luteiny przez te dwa cykle, bo przez poprzednie trzy brałam, więc teraz nei chciałam, ale jak się zdecyduję iść do lekarza to na pewno po proszę o recepte, tylko sama nie wiem co jest lepsze luteina czy duphaston, i czy można obydwa laczyć, mi zawsze lekarz przepisywał samą luteine, pierw małam mniejsza dawkę 2x2, a potem 3x2... ale moze ten duphaston jest lepszy ? Sara jak u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim,ja tylko na chwile, u mnie niestety kolejny (który tojuż????) cykl na straty:( Niestety zaczęły się już plamnienia przedmiesiączkowe:( I to silniejsze niż ostatnio.. Dziś 22 dc, a mnie już jajniki bolą na @:( Jejku,kiedy się mi w końcu uda????...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Egz a powiedz co twój lekarz sądzi o tych plamieniach przedmiesiączkowych, bo tak na prawde nie powinno ich raczej być. Jesli są, to albo świadcza o plamieniu implantacyjnym w przypadku ciaży albo o niedomodze lutealnej, która moze zajście w ciaże utrudniać. Generalnie przy prawdidłowych cyklach takich plamien byc nie powinno, zwłaszcza ze pojawiaja sie juz na tydzien przed @. (No chyba ze dzidzia sie zagnieżdza to co innego.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia-ja mówiłam lekarzowi o tych plamieniach i jakoś się tym nie przejął... Jak będę na następnej wizycie to powiem o tym jeszcze raz. A co to jest ta niedomoga lutealna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
To moze byc związane nieprawidłowa produkcja ciałka żółtego , ktory produkuje progesteron. Radziłabym ci na kilka dni przed spodziewanym@ zrobic bad na b-HCG. Sprawdzic czy dochodzi do powyżej 5 j. Jesli tak to wtedy należałoby sięgnąc po luteine na podtrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia-ja teraz biorę duphaston 1 tabl.,może to jednak dla mnie za mało? w zeszlym cyklu brałam 2 tabl.Chciałabym zbadac progesteron w drugiej fazie cyklu w 22-23dc,ale jak biorę duphaston to wynik pewnie nie byłby miarodajny prawda? Nie wiem o co chodzi z tymi plamieniami....Na pewno nie jest to plamienie implantacyjne,bo co miesiąc sobie to wkręcam i zawsze i tak kończy się to @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik-ogromnie mi przykro, że też ta franca @ cię zaskoczyła. nie przestawaj wierzyć. przytulam cię mocno i bużkę przesyłam :) oj inko, źle wyczytałaś ;) mój synek ma 13 miesięcy :) wiesz, tą kombinację leków wymyślił mi prof. jestem pacjentką juniora starszego. pięć lat temu, jak wybierałam lekarza zdecydowałam się na syna, bo był tańszy od ojca o 100 złotych na wizycie. i było ok, szybko zaszłam w ciążę i nie żałowałam. później starałam się o drugą i napotkałam duże trudności i wtedy on się ojca radził. w ogóle, ze względu na moją smutną przeszłość bardzo się starali wszyscy w gamecie, żebym miała drugie dziecko. m. radwan osobiście mi robił laparoskopię. a kiedyś był na urlopie i trafiłam na konsultację do prof. i powiem ci szczerze strasznie mnie wkurzył, prawie się z nim pokłóciłam, jest okropny ( w porównaniu do m., który jest mega sympatyczny). ale to on wtedy podpowiedział nam czeskie leki, połowę tańsze niż w polskich aptekach! zapytał nas co robimy w życiu i sam sobie odpowiedział, że "pieniążków nie mamy". ale czeski pomysł był niezły, okazało się,że kolega ma rodzinę w pradze i sprowadzali nam leki. wtedy też na tej wizycie zaproponował mi te leki, które w obecnym cyklu też brałam i one zadziałały. w drugim cyklu na tych lekach zaszłam w ciążę. jeśli zajdę teraz, to może się okazać, że m. radwan całkiem niepotrzebnie robił mi wtedy laparoskopię. liczę, że szybko się uda teraz proszę, pamiętaj,że staram się teraz o trzecią ciążę, piszesz o drugiej a dla mnie to przykre, bo to tak, gdyby mojego pierwszego dziecka nigdy nie było :( . nie gniewaj się , ale wokół mnie jest wiele osób, które udają że nic się nie stało, a to boli. możesz być spokojna, jeśli chodzi o klinikę. to wspaniały zespół. na pewno ci się uda! dosia30- który masz jutro dc? daj znać, ile pęcherzyków masz i na kiedy planują akcję. sportsmenka- fajnie, że już ci lepiej :) też szukam pracy, wiem, że jest trudno, a o niestabilnej sytuacji finansowej to ja bym mogła książki pisać;). jeśli chodzi o leki- femara 2-6 dc + fostimon 6, 8, 10 dc + luteina pod koniec cyklu. luteina i duphaston to to samo, tylko inny producent. no i duphaston przyjmuje się doustnie po prostu go połykając, ale jest też sporo od luteiny droższy. egz30- gonię twoją perfekcyjność w odpisywaniu do każdej z nas :) znajdź w sobie choć odrobinkę wiary, może akurat teraz to implantacja? oby tak było. pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 77
cześć wszystkim! Sportsmenka - trzymaj się kochana! Kurczę, a myślałam, że cień tej drugiej kreski to jestTO. Ciakawe, dlaczego sie pokazywała, skoro ciąży nie ma, dziwne. Jakie masz teraz plany? Podchodzisz do IUI czy natural? Przytulam cie cieplutko. georgio - jak ja wam zazdroszczę. MOim jedynym marzeniem jest ujrzeć na monitorze bijące serce mojego dziecka. Czy kiedykolwiek się ono spełni?? Dbaj o żonkę, a porządkami sie nie przejmuj. I tak za chwilę znowu sie pobrudzi;) moluś - jak twoje samopoczucie? jak przeczytałam o tych twoich dziadkach, to az mi sie łezka w oku zakręciła. Musisz mieć fajnych dziadków. Mi niestety została tylko jedna babcia, ale za to kochana :) Inka - cieszę sie, że lepiej się już czujesz. Bużka dla ciebie :) Egz - kurczę, przytulam mocno. Wiem, co czujesz kochana, ale bedzie dobrze. Musi być. Trzymaj się cieplutko. Wydaje mi sie, że dosia ma rację. Takie plamienia moga świadczyć o niedoborze progesteronu, który jak wiadomo jest odpowiedzialny za zagnieżdżenie zarodka. I to może jest przyczyną twoich poronień. Musisz sie jeszcze raz skonsultować z lekarzem. Saro - napisz nam, czy masz już wyniki testu. Jestem bardzo ciekawa. Mam nadzieje, że wszystko ok. Pozdrawiam. Ja wczoraj miałam strasznie bolesny dzień. Chodzi o moje jajniki, które świrowały i okrutnie mnie bolały (miałam owulację) Bolało mnie tak mocno, jakbym była na stymulacji. Nie wiem co sie działo. Przedosttani cykl był chyba bezowulacyjny, wiec może chciały nadrobić braki ;) A dzisiaj byłam u fryzjera i nawet się sobie podobam ;) Egz - dentystę przeżyłam, nawet nie było źle. Ale jeszcze kilka wizyt mnie czeka. Pozdrawiam was kochani i życzę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej dziewczyny i chlopaki:) ja bylam dzisiaj na pobraniu krwi.w piatek ide na rozmowe z lekarzem.jesli okaze sie ze w tym cyklu nie mialam owulacji to mam dostac jakies leki na jej stymulacje.troche sie boje, bo nie wiem jak moj organizm bedzie na nie reagowal. a jesli chodzi o mnie to staramy sie 8 miesiecy.wiem, ze to w porownaniu do niektorych z was brdzo krotko, ale wierzcie mi- te 8 miesiecy to cala wiecznosc.juz nabawilam sie nerwicy i depresji, ale staram sie nadal nie poddawac.ja mam juz jednego synka, ma 3 latka i chcemy dac mu rodzenstwo.niestety nie jest to takie latwe.z zajsciem w pierwsza ciaze nie mialam zadnego problemu.pierwszy miesiac od razu zaszlam, a tu teraz taka przykra niespodzianka:( naprawde podziwiam was dziewczyny.tyle w was sily i wiary.jak wy to robicie?ja juz czasami nie mam sil.najchetniej zaszywam sie w kacie i po prostu placze.mam nadzieje, ze z wami bedzie mi latwiej przez to wszysko przejsc.milej nocki.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Czesc wam, kurcze zresetowało mi kompa i znowu musze pisac od nowa. Ale jestem wkurzona, zrobiłam straszna głupote. Popełniłam błąd podczas sporzadzania roztworu z fostimonu. Zauważyłam ze w jednej fiolce nie było proszku, wściekłam sie i otworzyłam nowa buteleczke. Okazało sie jednak ze w tej poprzedniej był proszek, ale przypadkowo musiała mi wlecieć jedna kropla rozpuszczalnika i proszek sie w ig rozpuścił, ze wygladało to tak jakby go wogóle nie było. No i zmarnowałam niepotrzebnie kolejna fiokle. Wiem ze to co pisze nie dla wszystkich wydaje sie zrozumiałe i troche bez sensu. Wszystko dlatego ze mąz dzis był w pracy na wieczór, a on zawsze sie tym zajmował, ja robiłma to dziś pierwszy raz no i oczywiściewyszła ze mnie ostatnia oferma. Generalnie wszystko jest ok, bo podałam sobie właściwą dawke, ale znów musze jechac jutro do dr po jeszcze jedno opakowanie. 70 zł w plecy. Byłam dzis rano u dr na usg no i musze sie pochwalić moja hodowlą- mam 10 ładnych pęcherzyków, narazie maja po 13mm, po 5 w każdym jajniku :) endo narazie 9 mm. Mam miec kolejne usg w środe, zobaczymy ile urosna. Punkcje przewiduje na piatek lub sobote. Dzis był 8 dzien stymulacji. Pozdrowienia dla wszystkich staraczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia- piękna hodowla! i taka symetryczna :) i endo niczego sobie, gratuluję, będzie co pobierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! Byłam wczoraj u gina (nie w klinice-tam ide w sobote, tylko u tej babki co wam kiedys pisalam) no i w sumie nie powiedziala mi nic o czym bym juz nie wiedziala. Te wyniki męża nie są takie złe,rzeczywiscie problem jest z upłynnianiem ale na to M ma brać syrop na kaszel i te wszystkie rzezcy co dziewczyny pisaly-l-karnityna,salfazin,wit.C też będę mu dawać.Kazała też zrobić mężowi TSH tarczycy. Ja mam niedoczynność tarczycy co dodatkowo utrudnia zajście w ciążę,ale ja na to biorę od dawna leki więc mam to pod kontrolą-31.08 idę na USG tarczycy-tak mi kazała ta ginka,jest też endokrynologiem.Nic na pogrubienie endo mi nie przepisała,jakoś w ogóle ten problem zbagatelizowała,mówiła że skoro ostatnio było 7,3mm to nie jest tak źle. No i mówiłam o tych plamieniach i też jakoś się nie przejeła, mówiła oczywiście ze wtedy warto brac luteine lub duphaston ale skoro biorę to ok. Te plamienia to wg niej mogą też być spowodowane spadkiem estrogenów,zwykle się plami w połowie cyklu podczas owulacji,a skoro ja plamię po owu to może te estrogeny powinnam brać w drugiej fazie cyklu.(Ha-tylko poprzedni lekarz kazał mi brać w pierwszej fazie a ona teraz mówi że trzeba w drugiej - i bądź tu człowieku mądry!) Ja na razie ich nie biorę. Zaraz i tak dostanę @ pójdę do kliniki i będę podchodzić do IUI,wtedy może mi jeszcze coś na nedo dadzą. Nie wiem dziewczyny czy Wy coś z tego zrozumiałyście:) Ja to niedługo lekarzem będę mogła zostać-już tyle wiem:) Dosia-piękne wyniki stymulacji!! Super-tyle jajeczek,endo cudne! I punkcja byłaby już w tym tygodniu???Rany,jak ten czas leci! Dosia-czyli Twój cały program in vitro od wzięcia pierwszego leku do punkcji i transferu ile czasu wyniesie? Fajnie że wszystko dobrze znosisz-na pewno się uda!A co do fostimonu to wiem o czym mówisz bo też go brałam i pewnie w następnej IUI też wezmę-mi na szczęscie robiła znajoma pani pielęgniarka-sama umarłabym ze strachu:) Trzymam kciuki! Inka- a jak u Ciebie????Jak tam najnowsze USG? Wszystko ok? Czekam na kolejne doniesienia z placu boju:) Trzymam kciuki cały czas!!Będzie dobrze!:) Alicja-rozumiem że nawet jak te jajniczki bolały na owulację to się z mężem staraliście? Oby tym razem się udało i IUI nie była potrzebna!!!!:) nowa81-witamy u nas:) Wiem że dla Ciebie te 8 m-cy to wydaje się długo,ale ja staram się już 4 lata więc to dopiero jest koszmar..Cudownie że masz już synka i skoro pierwsza ciąża udała się tak bezproblemowo to wierzę że z następną też sie wkrótce uda! Staraj się myśleć pozytywnie a najlepiej to w ogóle jak najmniej o tym myśleć. Będzie dobrze!Trzymaj się:) Megi- co u Ciebie????????? Moluś, Lazlo-jak tam znosicie ciąże??:)Macie jakieś dolegliwości czy na razie spokój? Georgio-jak Twoja żona-mamusia?:) Sara-mam nadzieje ze na urlopie ok,mdłości ustąpiły i znowu wrócisz do nas:) Możesz napisać co Twój mąż brał na poprawę nasienia? była jakaś dieta? Ewikula-tzrymam kciuki! Pozdrowienia dla wszystkich do których nie zdąrzyłam napisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egz30 dziekuje zawsparcie.ja tez mam nadzieje, ze wkrotce wszystko bedzie ok.nie wiem tylko jak to mozliwe ze z pierwsza ciaza zero problemow, a w druga zajsc nie moge.no nic, w piatek ide do lekarza wiec mam nadzieje, ze wszystkiego sie dowiem.u mnie pierwsza faza cyklu bez zarzutu, no a ta druga to roznie z ta owulka.na poprawe nasienia kolezanki mi mowily, ze dobry jest salfazin, a jeszcze lepszy MACA.kolezanki maz tez mial problemy z nasieniem i odkad zaczal brac te tabletki w drugim cyklu ona byla juz w ciazy.takze mysle, ze warto sprobowac.moj maz ma dobre plemniczki, ale i tak lyka salfazin, zeby jeszcze je wzmocnic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Egz, mój cały program in vitro rozpoczął sie 2.08 a powinien skonczyć sie -licząc do dnia transferu 31.08, czyli ok. miesiąc. Oczywiście potem bede czekac jeszcze 2 tyg. na wynik testu. Dr przepisał mi tez juz od razu pregnyl, duphaston i globulki antybiotykowe profilaktycznie po punkcji. Egz, co do twojej wizyty, to faktycznie niewiele sie dowiedziałaś. nie wiedziałam ze masz problemy z tarczycą. Czyli generalnie trudno jednoznacznie powiedziec co może byc bezpośrednią przyczyna problemów z zajściem w ciąże, to może byc wszystko albo nic. Ja bym na twoim miejscu jeszcze dzis poleciała zrobic bete, jeszcze zanim przyjdzie @. To mogłaby byc dla ciebie wskazówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! ja tylko na chwile. nie mam czasu poczytac... dziś mam zapieprz w pracy....a po rozmowie z bosem pracuje tylko do 13-tej :D wieczorem postaram sie nadrobic zaległosci co u mnie ? cycki rosna mi w oczach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgio
Witam dziewczyny!! nowa81-ciężko jest kogokolwiek nowego witać z uśmiechem na twarzy na tym topiku z wiadomych powodów.Ale pewny jestem że znajdziesz tu wsparcie i zrozumienie.I chyba najważniejsza sprawa nie zostawimy cię samej z twoim problemem.Na pewno każdy postara ci się pomóc w miarę swoich możliwości.Kochana zamiast wpadać w depresję czy jakąś inną nerwicę to myślę że powinnaś więcej czasu poświęcać dziecku.Przecież 3latek to chyba taki dzieciaczek który potrzebuje aby zajmować się nim bez przerwy i chyba nie za dużo jest czasu na rozmyślania.Mam nadzieję że w piątek wszystko się wyjaśni.Trzymam kciuki żeby to nie było coś poważnego. ewikula-co tam u ciebie.Trzymam kciuki żeby tym razem sie udało.Pęcherzyki pękły endo super nic tylko testować.Czekamy na pozytywne wieści. egz30-to fakt nasze szczęście jest nie do opisania.A z tym rządem to szkoda gadki .Miejmy nadzieję że w tym roku coś się ruszy w tej sprawie.Dzięki za radę z tym sprzątaniem odpuściłem całkiem.Powiedziałem żonie że muszę się się nimi zająć a dla chaty wystarczy jeden dzień w tygodniu.I jest super.Na dzien dzisiejszy to żona bierze duphaston 2razy dziennie i witaminy (1tabl.dziennie niestety nie pamiętam nazwy).Szczerze to ja za bardzo nie rozumiem tych lekarzy co ciebie badają.Jeden gada tak drugi inaczej i bądż czlowieku mądry.A może te plamienia to jest pozytywny objaw? Dosia30-no super ilośc masz tych pęcherzyków.Jestem pełen podziwu.Z taką ilością musi się udać.A więc czekamy z niecierpliwością na weekend. inka1975-jak tam samopoczucie?Mam nadzieję że ta zwiększona dawka gonalu pomoże.No niestety przy leczeniu chormonalnym częste wizyty u lekarza to podstawa.Z jednej strony to dobrze bo ma cię cały czas pod kontrolą.Trzymam kciuki i daj szybko znać po wizycie. Moluś-kiedy macie na usg?Dobrze że ci piersi rosną kochanego ciala nigdy za malo.a i mąż pewnie się cieszy. Alicja77,Kasik33,Sportsmenka ,Sara i wszystkie kobitki na topiku i po za nim pozdrawiam serdecznie. Unas wszystko ok.Mamy zrobić badania laboratoryjne,takie typowo ciążowe i zglosić się na wizyte.Wtym tygodniu chyba to załatwimy.Dobrej nocki życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minął właśnie 30 dc i trzeci dzień po odstawieniu luteiny. wydzielina z pochwy bielutka. @ ani widu ani słychu, choć wczoraj mnie troszkę brzusio bolał. nie testuję jutro, może być za wcześnie. jeszcze poczekam... ale muszę pilnie złapać robotę! jakąkolwiek, nawet parszywy hipermarket wchodzi w grę. skoro tak obiecująco się układa... nie możemy mieć jednej pensji na 4 :) osoby. będę raportować na bieżąco z poczekalni na II/@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Ewikula, a dlaczego odstawiłas luteine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewikula-trzymam kciuki żeby się udało!! A czemu tak długo wstrzymujesz się z testowaniem? ja bym już w 28 dniu robiła:) Inka-pisz co u Ciebie?? Jak tam wizyta kontrolna?? Nadiewa- jak dajesz sobie radę jako młoda mamusia? Synek grzeczny? Pewnie dopiero siebie poznajecie,mam nadzieję że nie masz problemów z karmieniem, a jak tatuś sobie radzi? ależ Ci zazdroszczę kochana:) Gawit-a jak Twoje samopoczucie? Na szczęście upały już mniejsze i pewnie lżej znosisz ciąże teraz? Sportsmenka- co u Ciebie? jaką decyzję podjęłaś a raczej podjeliście odnośnie dalszych starań? Dalej naturalnie? Trzymam kciuki za znalezienie pracy! U mnie cały czas te plamienia..Na początku były lekko brązowawe a teraz różowe czyli zaraz przyjdzie @..:( Dziś 25dc. Dla wszystkich pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odstawiłam luteinę, bo bez tego nie dostałabym miesiączki, cykl by trwał ze trzy miesiące, taki urok mojego schorzenia.a utrzymanie w miarę regularnych cykli to już część sukcesu. mój lekarz twierdzi, że jeśli jest ciąża, to u mnie utrzyma się nawet po odstawieniu luteiny.dopiero jakbym poszła do mojej gin od prowadzenia ciąży do mi na podtrzymanie zapisze, bo mam zawsze macicę twardą jak kamień. egz, testy domowe nie są na tyle czułe w moim przypadku. mam 31 dzień cyklu, a owulację miałam na pewno po 15 dc, ok 16-17 dc (pamiętam,że niemiłosiernie mnie jajnik ciągnął, więc to musiało być to). czyli mija 14 dzień po owulacji, zrobię test na pewno w piątek. o ile wcześniej @ się nie pojawi, coś mnie pobolewa w podbrzuszu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 33
witam wszystkich; ja juz sie pozbieralam i znowu staje do boju,zdecydowalismy sie na iui,a nawet chyba bede miala robione 2 w jednym cyklu ,bo w mojej klinice tak chyba praktykuja jedno przed peknieciem a drugie po wiec znowu nadzieja we mnie wstapila oj ,zeby tylko nie bylo rozczarownia znowu,bo im wieksza nadzieja tym porazka bardziej boli;jestem tylko nie zadowalona bo znowy biore clo za ktorym nie przepadam chcialam zmnienic na femare,bo czytalam ,ze jest lepsza ale moj lekarz jest na urlopie i sa tylko jego asystenci,ktorzy nie mogli mi bez jego zgody przypisac leku,ktorego u nich sie nie stosuje,ale co najsmiesniejsze ta cala asystentka nawet otym nie slyszala,myslalam o zastrzykach ale to finansowo troche duzo kasy ,ostatnio na clo mialam 2 pecherzyki,tylko zero sluzu,ale teraz sluz nie ma znaczenie wiec mam nadzieje , ewikula -trzymam kciuki za 2 kreseczki na tesciku mysle ze wszystko na to wskazuje,ewikula ty chyba stymulowalas sie femara jak jest twoja opinia o tym leku dosia-powodzenia i udanego transferku ,zeby ze dwie fasoleczki zamieszkaly u Ciebie na 9 miesiecy pozdrawiam wszystkie pozostale dziewczyny i chlopaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Ewikula, aha juz rozumiem dlaczego tak. No to życzę ci zeby sie szczęscie do ciebie uśmiechneło. Egz, co do tych plamień, to twoja ginia miała racje ze one moga być skutkiem nieskiego poziomu estrogenów. Ja po dipherelinie miałam plameinia a ona ma zadanie maksymalnie obnizyc poziom estradiolu. No więc w sumie jakas dodatkowa wskazówka. Mysle ze pewnie czeka cie kuracja hormonalna, która rozwiąże twoje problemy. Bedzie dobrze , zobaczysz . Ja byłam dzis na kolejnym usg, no i padła decyzja-w piatek o 11 punkcja. Dzis krótko przed północą mam jechac na zastrzyk z pregnylu. A więc koniec stymulacji. Mam 10 dorodnych pęcherzyków po ok 17-18mm i podobno sa jeszcze jakieś ale nie warte uwagi. No i uwaga moje endo 14 mm, dr powiedział ze za duże tez nie powinno byc, ze jestem na górnej granicy normy i ma nadzieje ze nie bedzie juz grobsze. a ja jeszcze na dodatek wyjadałam orzechy brazylijskie i kapsułki z wiesiołka, byc może niepotrzebnie, mogłam nic nie brac. No ale zobaczymy, dzidziolek bedzie miał troche za miękko. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę jestem zaganiana... przeczytałam wszystko :) ja dostałam dzisiaj przesyłke z femifortil i od razu zaczełam brać, w tym miesiącu nadal stawiamy na nature, co dalej zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×