JEDNO MARZENIE...

Ala, mocno zaciskam kciukasy za Ciebie i kruszyny of course;-) Będzie dobrze, buźka.

Alicja-mocno zaciskam kciuki !!!!

Alicja! Ja się przez Ciebie wykończę psychicznie:) Lecę tu z pracy na złamanie karku żeby zobaczyć Twój wynik a tu nic!:) Jesteś jedyną znaną mi osobą, która tyle czeka z testowaniem:) Ja bym pewnie już parę razy sikańca zrobiła:) Ja jestem pewna, że się udało i czekam na potwierdzenie! Jeśli jutro nie zrobisz testu to normalnie lańsko będziesz miała ode mnie takie że hoho!:) No dobra, może Ci odpuszczę bo ciężarnej się nie bije:) Dosia-tzrymam kciuki za punkcję!!! Na razie nie mam czasu więcej napisać bo mąż zaraz wraca z pracy więc jakieś żarełko muszę zrobić, całusy dla wszystkich!!

Egz - kochana, obiecuję, że jutro zrobię sikańca. Ja już pisałam, że nie było sensu robić go wczesniej, bo brałam zastrzyki i pewnie wyszedłby fałszywie dodatni. Trochę się dzisiaj uspokoiłam, bo dzwonił do mnie policvjant, którego wezwałam po pogryzieniu i powiedział, że wzięli tego psa na obserwację i nie wykazuje objawów wścieklizny, wiec jest szansa że jest zdrowy. Uff, kamień spadł mi z serca. Bardzo dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków, pozdrawiam!

Hej wam , poprosze o kilka ciepłych słów wsparcia przed jutrzejszym dniem. Mam stresa, dajcie mi troche otuchy , potrzebuje zapewnienia ze wszystko bedzie dobrze.

Dosiu, Mocno trzymam za Ciebie, zresztą już Ci pisałam :) nie raz. Trzymaj się kochana, jesteśmy z Tobą, wiesz o tym, tylko się już nie stresuj :) Będzie dobrze, musi być :) Pozdrawiam.

Alicja, Dosia, ja caly czas mocno trzymam Wy dajecie nadzieje, ze i reszcie sie (w tym i nam) sie kiedys uda w sumie to nie ma inne opcji, prawda?

Dosiu - kochana jestem z Toba myslami, trzymam za ciebie kciuki:) Kochana ja tez sie boje pick up, ale jak widac dziewczyny potwierdzaja, ze nie ma sie co stresowac, bo wcale nie jest to nic strasznego:) Kochana masz piekne pecherzyki, wystarczajaco duzo, wiec na pewno bedzie z czego wybierac. Jesli nadal bedziesz mila dolegliwosci o ktorych piszesz, porozmawiaj jeszcze raz z lekarzem, nie zaszkodzi. Dosiu bedzie dobrze, kochana bede sie modlic za Ciebie, bede z Toba myslami, wszystkie bardzo bedziemy Cie wspierac, mozesz na nas liczyc :):):) Daj znac jak tylko dojdziesz do siebie jak poszlo. Alicja - dobrze, ze jakies pozytywne informacje co do psa, no i dobrze, ze wszystko sie goi. Nie moge sie doczekac, kiedy zrobisz test, zycze Ci z calego serducha 2 kreseczek :) wierze, ze jutro bedziemy miec nowa ciezarna :) Pozdrawioam wszystkich serdecznie, niestety musze zmykac, buziaczki :)

Droga Alicjo i Dosiu- jestem z Wami jutro myślami!! Wiem,że wszystko będzie dobrze:) Alicja - zobaczysz upragnione wyczekane dwie kreseczki a Ty Dosiu pomyślnie przejdziesz punkcje i pobiorą Ci super komóreczki:) Dziś pomodlę się za Was szczególnie mocno! Zobaczycie dziewczyny, że jutrzejszy dzień będzie dla Was baaaaaaardzo słoneczny!!!:) Nie mogę się doczekać wieści od Was jutro! Na wiadomości od Dosi pewnie trochę poczekamy zanim dojdzie do siebie po punkcji (tylko Dosiu powiedz o swoich nieprzyjemnych objawach jutro lekarzowi przed punkcją) Zaciskam za Was kciuki z całych sił!!! Kochani-napisze więcej jutro, dziś już muszę uciekać, całusy!!!!

dosia i alicja trzymam kciuki za was kochane babeczki i bardzo w to wierze ze bedzie dobrze trzymajcie sie dzielnie kobitki wszystkich pozostalych serdecznie pozdrawiam

Cześć dziewczyny!! Po dłuższej nieobecności wreszcie jestem w domku.Ale sie cieszę.Do piątku mam wolne ,a potem dalej w świat.Mam troszkę czausu ,wiec od razu wpadłem do Was.Widzę że dużo pozytywnej energii się pojawilo z czego sie bardzo cieszę.Z tego co przeczytałem to jutro mamy bardzo ważny dzionek. Alicja-To się na prawdę przerazilem czytając Twój wpis dotyczący tego psa.Ja sam mam psa i wiem co to znaczy jesli obcy pies zaatakujje.Moj psiak jest z tak zwanej rasy psów niebezpiecznych.Ale jest tak ułożony że nigdy nie atakuje bez powodu czy komendy.Ale bardzo dużo mialem zdarzeń gdzie psy byly puszczone luzem bez kagańca i atakowały mego.W kazdym przypadku wychodził bez obrażeń ale nie stety ja mialem już załozone trzy sprawy w sądzie,które oczywiście wygralem.Dużo czasu by zeszło żebym to wszystko opisywalł.Tak więc zakańczam ten nie ciekawy wątek.Wiem ze takie rany goją sie bardzo długo ale najwazniejsze że pies był zdrowy,wiec proszę cię bardzo o jak najmniej stresu.Teraz to jest najważniejsze.Jestem pewny że z tobą i dzieciątkiem wszystko jest ok.Tak więc zyczę dużo zdrówka i jak najmniej kłopotów. Dosia-Ale ten czas leci.Jutro pobieranie.Moje serducho bedzie razem z Tobą ,no i oczywiście z Alą.Z tego co napisalas to masz dużo pięknych pęcherzyków.Będę cały czas trzymał kciukasy ,aby wszystkie byly piękne jak wasze dzieci (oby jak najwięcej) które już nie długo przyjdą na świat.My tu wszyscy wiemy że teraz musi się udać.Najważniejsze żebys sie nie denerwowala.Wiem po sobie że to trudne ale myśl pozytywnie i wiedz że jesteśmy z tobą EGZ-Najważniejsze moim zdaniem że lekarz Ci odpowiada.Jest to fachowiec któremu naprawdę można zaufać.Wierzę że u niego wreszcie zostaniecie rodzicami.jeszcze jedna mniej wazna rada.Jesli parkujecie przed kliniką to o karte parkingową proście w klinice.Dostaniecie za darmo.A tam są płatne parkingi,więc po co się bez potrzeby kosztować.Jeśli będziecie potrzebować noclegu to na pewno coś zalatwić się da.Pozdrówka dla siostrzyczki od razu śle.Trzymajcie się!! Moluś -gratulacje Wielkie!!! Smutaska80-Witaj w gronie.Berdzo wspólczuje ci straty maleństwa.My także przeżyliśmy poronienie.15tcNie będę opisywać Ci całego koszmaru .Na wszcześniejszych stronach jest nasza nie ciekawa historia .Będę trzymał kciuki za natural. Ale póżno muszę spadać .Szybkie calusy i pozdro dla MISI,GUZI,NADZIEI,INKI.MOLUŚ,ŚWIATEŁKO,MALUTJIEJ,KASIK i wszystkich czytających. A tak od siebie na koniec to podchodzimy do progrmu!!!Od dziś tabsy anty.Będe sie w miarę możliwości odzywał.Dobranoc.

ranyyy Georgio .. Czasem jak Cię czytam to mam wrażenie, że jesteś Kobietą ! Tyle w Tobie ciepła, empatii, troski ... Mało jest takich Mężczyzn, oj mało . Twoja żona ma farta, ze Ciebie spotkała ;) Pozdrawiam Cię serdecznie ! Trzymam za Was kciuki dziewczyny !! Jesteście bardzo silne ! Buziaki :*

Heyka Kochani!!! alicja - czekamy na Twój wynik, jesteśmy podekscytowani, nie daj nam za długo czekać , bardzo mocno pozdrawiam!!!!! dosia - kochanie nie martw się my tu wszyscy trzymamy za Ciebie i Alę mocno kciukasy i jestem przekonana że to będzie strzał w dychę, jak przeżyjesz punkcję to juz górki... będzie dobrze, pomyśl o celu, o dzieciach, wszystko jest do przejscia, jak nam sara pisała, wszsytko się potem zapomina....dasz radę!!! egz - kochana dzięki za info, obiecuje ze sie odezwę, napisze ale na razie robota wzywa, lukam tylko co tu nasza Ala naskrobie dziś. ściskam Cię bardzo mocno i serdecznie!! reszta kochanych dziewczyn i georgio - dzięki za pamięc i pozdrowionka, obiecuje ze napisz edłuzej do Was, trzymajcie sie , dzięki Wam jest mi zawsze lżej co dzień, buźka!

test negatywny, tak jak przeczuwałam. Jeszcze sie łudzę, że beta bedzie ciążowa, zobaczymy. georgio - mam pytanie do ciebie. Czy dostałes odszkodowanie od własciciela psa i w jakiej wysokości? Trzymam za was kciuki, cieszę sie, że juz podeszliście do programu. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Hej dziewczyny czytam was i bardzo kibicuję. Alicjo!!!! nie przejmuj sie testem. Ja zrobiłam pierwszy w dniu miesiączki i wyszedł negatywny, za 3 dni zrobiłam drugi mimo ze wydawało mi się ze zaczął sie okres tez negatywny. Tydzien później lekarz na szczęscie wysłał mnie na bete i wyszła mi 400 byłam w takim szoku że następnego dnia zrobiłam następną i wyszła ponad 1000. Jestem teraz w 10 tygodniu:). Cały czas mam plamienia ale dzidzia rośnie:) Trzymam kciuki za ciebie, myśl pozytywnie i koniecznie zrób Bete.

Kochani!!! Sledze Was juz od jakiegos roku.. teraz chce napisac :) Alicja!!!! Zrob bete, tu nie bedzie juz zadnych watpliwosci, a ja wierze, ze jest ok. Nie moze byc inaczej. Dosia, jestem z Toba!!! Molus, gratuluje bardzo serdecznie ;) Trzymajcie sie wszyscy ciepluto.

Witam was wszystkich i od razu chce wam podziękować, za ciepłe słowa, za to ze myślicie o mnie i ze byliście razem ze mną. Gdyby nie wy, wasze wsparcie od samego początku, to ja nie wiem..jestescie jak rodzina-dziekuję. Jestem juz po punkcji, nie pisałam od razu bo zrobiłam sobie 3 godzinna drzemkę. A więc pobrali mi-14 komórek!!! :) zdziwiłam sie bo myslałam ze jest ich duzo mniej. Lekarz powiedział ze pobrał wszystkie, nawet te małe, więc podejrzewam ze pewnie tych dorodnych było własnie 8 sztuk, a cała reszta to pewnie nieco gorsze. Ostatnio własnie tak było. Opowiedziałam anestezjologowi o objawach tj-zawroty głowy,a on na to ze to penie po tych lekach i nie widział przeciwskazan co do narkozy. Powiem wam ze całkiem dobrze ta narkozę zniosłam, bo ostatnio tak jak mi mąz mówił to wymiotowałam i wygladałam jak trup. A dziś wyszłam z zabiegowego usmiechnięta i nic mi nie było. Nawet nic mnie szczególnie nie bolało tak jak ostatnio, więc nie miałam podawanego dodatkowo środka przeciwbólowego po punkcji. Troche mnie teraz boli podbrzusze ,ale jak tylko jak wykonuje gwałtowne ruchy. Staram się chodzic powoli, a najlepiej leżec w łóżku. Juto o 12.00 mam zadzwonić i zapytać jak tam sie podzieliły komórki. No na pewno bede sie stresować! Własnie teraz powstaje nowe życie. Alicja-twój test sie myli!!, nie wierzę zeby z tego nie było ciąży. To niemożliwe! Nawet @ nie masz, gdybys nie była w ciąży to juz powinnaś dostac. Bardzo możliwe ze betka nie bedzie bardzo wysoko skoro test wyszedł ujemny. Wczoraj na jednym z wątków jedna z koleżanek pisała ze odebrała wynik bety i wyszło jej 64, a potem zrobiła sikanca zeby miec na pamiątkę i test nic nie wykazał co ją dziwiło. a robiła go 14 dni po transferze. Giorgio, fajnie ze sie odezwałes. No i wspaniale ze czujecie sie oboje dobrze. To ważne zeby z dobrymi nastrojami zaczynac procedure in vitro. A mniej więcej kiedy wypadnie wam stymulacja i zabieg? Chętnie bym sobie jeszcze z wami pogadała i popisała do każdej z osobna ale chyba nie powinnam za długo siedziec przy kompie. Jeszcze raz z całego serca wam dziekuję-Guzia, Misia, Inka, Egz -kochane jestescie. Bóg wam w dzieciach wynagrodzi :)

Dziękuję za odpowiedź :):) Tak, chodziło mi o zastrzyki Pregnyl 5000. Przepisane miałam, żeby pomóc pęknąć pęcherzykowi. Udało mi się je dostać po wielkich próbach i już jestem po 4ampułkach zastrzyku. Mam nadzieję, że efekty będą. Dziękuję i trzymam kciuki, mam nadzieję, że Wam się powiedzie :):):):)

dziękuję wam,kochani za słowa otuchy. Jesteście wszyscy wspaniali, ci piszący i ci podczytujący :). Jeszcze sie we mnie pali iskierka nadziei, zobaczymy jutro ok.14 odbiorę wynik bety. Wiem, że nie powinnam się tym sugerowac, ale po kilku godzinach, kiedy zerknęłam na test, była baardzo bladziutka druga kreska. Wiem, że po takim czasie wynik nie jest wazny, jednak to dodało mi odrobinę otuchy. Dosia - 14 komórek to piękny wynik, kiedy transfer? Napewno wszystko pójdzie dobrze, trzymam kciuki :) do alicji - gratuluję ci bardzo i pozdrawiam :)

Alicja, a ja myślę, że powinnaś się sugerować, poza tym co to za iskierka nadzieji, to ma być płomień wiary kobieto!!!! Wierzę w to, że się uda i koniec! Myśl pozytywnie. Nie ma się co załamywać na zapas kochana! Odpoczywaj dzisiaj i prześpij noc i daj znać, bo podobnie jak Dosia uważam, ze z tego musi być ciąża. Dosiu - ale zaszalałaś z tymi komórkami :P Pięknie kochana, pięknie. Trzymamy kciuki, żeby się pięknie dzieliły :) Najważniejsze, ze wszystko zniosłaś dobrze (ja po narkozie tez wymiotuje, okropne to jest :( ) Dobrze, że tym razem poszlo sprawnie, no i dzięki, że tak szybko się odezwałaś, żeby nas poinformować :) . Ty też nie martw się na zapas, i spróbuj się wyciszyć do transferu, tak wiem, że ciężko... ale dasz radę. Giorgio - no myślałam, że już o nas zapomniałeś :P Cieszę się , że wy też statujecie. Napisz jak będziesz miał chwilkę coś więcej, jak to wypada datowo. Trzymaj sie i dbaj o żonę :) jak zwykle. Pozdrawiam wszystkich i apeluje to osób, które mają podobne problemy, piszcie jak macie ochotę, w kupie raźniej :P Buziak

Dosiu, niech Twoje komoreczki pieknie rosna :):):) Alicjo, cien cienia drugiej kreseczki juz nie raz okazal sie "marzeniem". zreszta z tego co pamietam do terminu @ zostal jeszcze tydzien, to zwykly sikaniec moze jeszcze nie wykazac ciazy. a beta i owszem :) bedzie dobrze :)

Alicjo - baaardzo blada druga kreseczka zazwyczaj oznacza ciążę :)...ja swój test musiałam oglądać "pod słońce" żeby ją dojrzeć:) Trzymam kciuki i wiem, że wszystko będzie dobrze! Jestem jedną z wielu osób czytających Wasz topik i nie mogę się nadziwić jak wspaniałymi i silnymi jesteście kobietami - wszystkie + jeden wspaniały facet;) Trzymam za Was kciuki i życzę z całego serducha spełnienia tego jednego marzenia!!

Alicja- kochana ja też uważam że ten cień bladej kreski oznacza ciążę!!!! Nie wiem dlaczego ale od samego początku miałam i mam pewność że te Twoje pierwsze podejście do in vitro będzie szczęśliwe!:) Najważniejszy jest wynik bety, testy nie raz okazywały się mylne, pełno takich historii jest na necie. Ja sama jestem takim przykładem, mi test też za pierwszym razem nic nie pokazał, chociaż był robiony po terminie @, dopiero za parę godzin zobaczyłam cień kreseczki,a beta robiona tego dnia wynosiła ok.50, czyli test który rzekomo był czuły od 25 jednostek powien ją wykazać. Także już się postaraj nie martwić, może prześpij się, poczytaj jakąś lekką gazetkę i spokojnie czekaj na wynik jutrzejszej bety (swoją drogą bardzo późno ten wynik, u mnie w klinice jest już po 2 godzinach..). Zobaczysz że będzie dobrze!!!!:) A powiedz Alicja czy Ty teraz chodzisz do pracy? Brałaś jakieś zwolnienie po transferze?Całusy i trzymam kciuki za jutro!!!! Dosia-ale mnie zaskoczyłaś wynikiem!! Super! Aż tyle komórek!! Na pewno wiele się zapłodni, a będziecie zamrażać? No i super że tak dobrze zniosłaś punkcję, teraz tylko czekanie na transfer i potem dobre wiadomości:) Ale nam się namnoży mamusiek! Georgio- super że juz zaczynacie program! czyli będziemy szli w miarę równo, ja biorę tabsy od tygodnia, Misia już niedługo będzie pewnie je kończyć więc będziemy szli razem:) Oby nam wszystkim się udało!!! Czyli idziecie tym samym długim protokołem co ostatnio? Aha,dzięki za info o karcie parkingowej ale już się o tym dowiedzieliśmy od pań w rejestracji:) A co noclegu- to może masz namiary na jakiś niedrogi ale przytulny hotelik/pensjonat w okolicy kliniki? Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie!:) Inka-ciepłe uściski dla Ciebie i trzymam kciuki za natural:) Nie przepracowuj się! Misia- Ty już też jesteś coraz bliżej celu, ale się będzie działo w maju:) I tradycyjnie -trzymam kciukasy! Guzia- mam nadzieję że wytępisz w końcu tą bakterię, ale aż tak bardzo się nią nie stresuj, wiele kobiet zachodzi w ciąże i pewnie nawet nie wie ze ma jakieś bakterie a potem rodzą zdrowe dzieci.Fajnie że juz załatwiliście salę i jedzonko na wesele:) My tu wirtualnie 24 lipca będziemy pić szampana za szczęście i pomyślność Młodej Pary:) Gorące pozdrowienia dla reszty!! Tradycyjnie uściski dla mamusiek:) Dla wszystkich czytających i nas wpierających również duży całus!!:)

witam,dziewczyny a wlasciwie do egz,dwa tygodnie temu mialam wylyzeczkowanie zasniadu,po 6 dniach beta spadla z 57000 na 13420 natomiast po kolejnym tygodniu wyniosla juz 15800(pisze w przyblizeniu)lekarka powiedziala mi przed drugim badaniem bo mocniej zaczelam krwawic ze mozliwe ze dosstalam rownoczesnie okres,czy to mozliwe?jakie mam szanse na wyleczenie?boje sie strasznie bo czytam same najgorsze rzeczy,nawet jak sa jakies artykuly ze sie ten zasniad leczy,to i tak z tego co widze moj przypadek jest z tych chyba trudnych.prosze o pomoc.pozdrawiam.

witam,dziewczyny a wlasciwie do egz,dwa tygodnie temu mialam wylyzeczkowanie zasniadu,po 6 dniach beta spadla z 57000 na 13420 natomiast po kolejnym tygodniu wyniosla juz 15800(pisze w przyblizeniu)lekarka powiedziala mi przed drugim badaniem bo mocniej zaczelam krwawic ze mozliwe ze dosstalam rownoczesnie okres,czy to mozliwe?jakie mam szanse na wyleczenie?boje sie strasznie bo czytam same najgorsze rzeczy,nawet jak sa jakies artykuly ze sie ten zasniad leczy,to i tak z tego co widze moj przypadek jest z tych chyba trudnych.prosze o pomoc.pozdrawiam.

Cześć dziewczyny!! Tak jak mówiłem wczoraj(a raczej dzisiaj) mam troszkę wolnego,więc będziecie musiały ze mną troszkę się przemęczyć. A więc na początek chcialbym podziękować xyxxxxxxx(iksów chyba w odpowiedniej ilości)za dobre słowo.Ja tutaj już nie raz pisałem o tym,że nie jestem idealny,tylko normalnym facetem który nie ma oporów przed wypowiedzeiem wlasnego zdania i okazywaniem wlasnych uczuć.Myślę że większość facetow jest takich tylko być może barkuje im odwagi ,lub nasza męska duma odbiera im mowę.Ale w głębi serca zawsze jesteśmy z wami. Alicja-Ja to jestem pewny że jesteś mamą.A ta druga kreseczka będzie coraz widoczniejsza,aż w końcu zaświeci całym blaskiem.Co do mego psa,to ja bylem pozwanym chociaż to mój pies byl atakowany.Ja nigdy nie staralem się o odszkodowanie ,a na pewno mógłbym.Trzymam kciukasy.Musi być dobrze. Dosia-oby każda z was miała taki początek.Teraz wszyscy czekamy z niecierpliwością na dalsze informacje.Na pewno będą same dobre. EGZ-no tak ,idziemy długim protokulem.Jeszcze nie wiem jakie będą stosowane leki,być może te same,jeśli za pierwszym razem się udało.Następną wizytę mamy gdzieś w połwie maja.Jutro mamy dzwonić i się umówić na konkretny dzień.Co do noclegu,to zaproponowałbym u nas,ale bardzo mi przykro nie mamy warunków.Cała nasza kasa idzie na leczenie,jak na razie sami wynajmujemy.Jak wiesz od nie dawna zaczynam zarabiać jakieś tam możliwe pieniązki,tak więc za jakiś czas na pewno będziemy slużyć większą pomocą.Ale na pewno coś wam znajdę nie drogiego i porządnego.Nie stety w pobliżu kliniki,a to jest w ścislym centrum jest tylko jeden 4 gwizdkowy drogi hotel,ale to nie jest za duże miasto więc i tak będziecie mieli blisko.A tak poza tym znając doktora M.to dluższy pobyt w mieście nie będzie wam potzebny. Pozdrawiam was wszystkie.Szególnie nasze mamusie NADIEWIĘ,MOLUŚ,SARĘ.Sorki jeśli kogoś pominęłem. No jasne że pominąłem,Guzia dzięki za pozdro.W miarę możliwości na pewno dam znać. Ja to już padam powoli.Zmiana czasu,pogody robi swoje.Po pierwszym dniu w kraju mam gorączkę i za bardzo nie wiem czy mamy zimę czy lato.(oczywiście żart) Jutro już powinno być lepiej chyba .Dobranoc.

Alicja - kochana czekam z niecierpliwoscia na wynik bety, nie chce cie nakrecac ale ja tez czuje to samo co wszyscy, ze jestes w ciazy :) mam nadzieje, ze beta to potwierdzi :) czuje, ze udalo sie za pierwszym podejsciem :):) Trzymam nadal kciuki :) Dosia - super wynik, teraz komorki pieknie sie podziela i wszystko pojdzie jak po masle :) Teraz bedzie dobrze, trzymam mocno kciuki zeby ten raz byl strzalem w dziesiatke :) georgio - super, ze ruszacie z programem, wiec jest nas wiecej, trzymam za was kciuki :) Egz - super, ze idziemy razem, ty nawet mozesz mnie wyprzedzic, poniewaz na moja prosbe lekarz przelozyl o 2 tyg. rozpoczecie stymulacji, tak wiec ja zaczynam stymulacje dopiero 21.05, troche sie to przedluzy ale niestey tak musialo byc. Ty juz wiesz kiedy zaczniesz stymulacje? totora - witaj, pozdrawiam cie i dzieki, ze nam kibicujesz :) Guzia - b. dobrze, ze zamowilas wszystko w cenie, to jest bardzo komfortowe rozwiazanie, nie musisz sie martwic ile dodatkowo cie skasuja jak ktos wypije czy zje wiecej niz wyznaczony limit :) guziu na pewno bedzie super, tylko streszczaj sie z sukienka, bo wiesz bez sukientki to bida :):) Oczywiscie zartuje na pewno znajdziesz cos odpowiedzniego dla siebie:) Pozdrawiam Nadiewa - pozdrowienia dla ciebie i synka :) Gorace pozdrowienia dla sary, Sostry Egz, Sportsmenki, Inki, Kasik, Swiatelko i wszystkich ktorych nie wymienilam oraz oczywiscie dla naszych podczytujacych, dzieki, ze jestescie z nami:)

Alicjo bardzo mocno trzymam kciuki......... nie sugeruj się tak bardzo testem a ta blada kreseczka, mimo to że blada i po czasie jednak może być prawdziwa :) Dosiu Kochana również zaciskam kciuki, będzie dobrze, główka do góry !!!!! Geogio nie bądź taki skromny jak Cię dziewczyny chwalą :) Mają rację. Pozdrawiam wszystkich !!!!!!!!!!!!

Alicja trzymam mocno , bedzie wszystko dobrze , musi byc dobrze . Dosiu za ciebie tez trzymam kciuki ...

Alicja, jestem pewna że to ciąża! Ja robiłam test dwa razy i za każdym razem była słabo widoczna druga kreseczka, a jednak ciąża była. Giorgio dziękuję za miłe powitanie. Jestem pewna że wam się uda. Jesteś wspaniałym mężem i facetem, pozazdrościć żonie. Niedawno dowiedziałam sie, że moja dawna kumpela jest w ciąży z bliźniakami, po in vitro w klinice Białostockiej. Termin ma już na lipiec. Udało się za drugim podejściem, i to z zamrożonych dwóch zarodków, bo trzeci nie przetrwał. Pozdrawiam.