Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ASiKYoASiK

ZAZDROŚĆ mnie niszczy od środka

Polecane posty

Mam ogromny problem z zazdrością. zniszczyłam już 2 związki przez nią... myślałam,ze się czegoś nauczyłam.. ale skąd.. od 2 miesiecy jestem w nowym związku, scen zazdrości jeszcze nie było,ale czuję się fatalnie, wciąż nieszczęsliwa rozmyślałm co on robi gdy nie ejst ze mną, jestem zazrosna o jego pracę-pracuje w dyskotece:/ męczy mnie to orkopnie, wyniszcza od środka:(( Mam niskie poczucie własnej wartości, Zazdrośc zmienia mnie w potwora, boję się, ze zepsuję kolejne uczucie... Jak poradzić sobie z zazdrością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwww
no to mało fajnie...nie wiem co ci powiedziec... nie mam takiego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina125
POWIEDZ SOBIE ZE JESTES PIEKNA MADRA DOBRA SAMA TEZ WYCHODZ Z KUMPELAMI TRZEBA DAC SOBIE TROCHE WOLNOSCI PAMIETAJ FACECI NIENAWIDZA ZAZDROSCI U KOBIET TAKIEJ BEZPODSTAWNEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
ojjj cos wiem na ten temat....ale powiem ci poradzilam sobie z tym,a masz jakies podstawy do takich zachowan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boje się zranienia, juz kiedyś byłam zdradzana i okłamywana, a jeszcze jak patrze na te zdrady wokół to mnie to jeszcze bardziej przeraża. Kiedy on ma dzien wolny i nie widzimy się to przechodzę katorgę,on nie ma o tym pojęcia:( Najchętniej wysłałabym szpiega za nim albo sama go śledziła. Wiem, nienormanle to ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
wiesz kiedys zrobilam mu afere bo kolezanke z pracy podwiozl,pracuja w jednej firmie,powiedzialam ze nie podoba mi sie to,te jego kolezanki wczesniej cos sie tez wydazylo ,glupia rzecz ale....poklocilismy sie trocha ja mu mowie ze zazdrosna jestem a on ze nic nie ukrywa przedemna i ze wkurwiiiaa go takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstaw nie mam, bo poki co zawsze zachowywał się wobec mnie w porzadku. Ale krótko jesteśmy razem, a wiem, ze przede mną był z niego podrywacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
no wlsnie dlatego sie tak zachowujesz bo kiedys ktos cie skrzywdzil i oszukal tak jak mnie ....ale tak nie mozna !!!to bylo !!!teraz jestes z inna osoba wiec co bylo zostaw za soba i nie wracaj do tego,inna sprawa czy przylapalas go na klamstwie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie przyłapałam go na razie na żadnym kłamstwie, myslę, ze za krótko ejsteśmy razem. Jego praca mnie wkurza, opowiadał o jakichś laskach co go podrywają..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
ojjeja a sklad to wiesz jaki byl wczsniej??znaliscie sie z widzenia??bo ktos ci powedzial??sama powiedzialas ze spotykacie sie kotko i uwierz jak go bedziesz osaczac i pilnowac nic to nie zmieni,jak nie bedzie chcial byc z toba...to nawet jak bedziesz dzwonic do niego co godz i szpiegaowac to nic nie da ,tylko ty sie bedziesz meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
widzisz opowiada ci wszystko,wiec troszke zaufania,moj tez ma taka prace ze spotyka laski i opowiada mi,a co koledzy mowia ,a co sie wydarzylo ,troche chore zebym caly dzien sie katowala co on robi ,gdzie jest??troche to niezdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem własnie:( Akurat jeszcze mam taki cięzko okres, bo nie pracuję a jestem na zasiłku, siedzę w tym domu i się umartwiam. on ma milion zajęc poza praca, wiecznie zabiegany. Czuję się taka nudna przy nim. Wyjdę od czasu do czasu na aerobik z kumpelami o to tyle. a tak to czekam na niego i rozmyslam... Chora jestem, wiem. Jakis porządny psychiatra by mi sie przydał, bo wciąż wyborazam sobie, że się z kimś spotyka, okłamuje mnie i zdradza..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
"Jeśli cos zdarzy sie raz może nie przydarzyć sie już nigdy więcej, ale to co zdarza się dwa razy na pewno zdarzy sie i trzeci." -juz samo to cos mowi o tobie,normalnie zachowujesz sie jak ja niedawno i chyba masz na imnie asia tak jak ja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
kochana ty jestes moja bratnia duszyczka:D moj tez zabiegany,ja mam taka prace ze sama jestem caly dzien,swiruje ,no ale mam net ,wracam do domu znowu sama bo on a to samochod popsuty ,to mecz,to zmeczony:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
tak wszystkie aski to wariatki:Pale fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
nie sluchaj jakies tam kolezanki wszystkie baby sa zazrdosny ,pewnie jest sama i nie ma faceta :P i zazdrosci ci twojego ,specjanie cie nakreca nie wiesz jakie potrafia byc kobiety....nie sluchaj nikogo tylko sama patrz co sie bedzie dzialo i wyedt ewentualnie wyciagaj wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
widzisz ona ma tez mase znajomych ,znam ich bardzo fajni ludzie,a ja mam kilka kolezanek ale one maj mezow ,dzieci ,prace i brak czasu,a jak go nie ma bo cos to mi sie nudzi...i wlasnie wtedy wymysla sie glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O proszę, to mogłybyśmy sobie pogadać:) Dzięki, ze napisałaś:) Fajna Asia z Ciebie:)) Chyba będę musiała znaleźc sobie jakieś hobby zeby zapełnić czas. Wczoraj zaczęłam ćwiczyć w domu (mam kompleks sflaczałego brzucha a mój facet jest taki wysportowany i umięśniony). Probowałam czytac książkę, ale coś skupić się nie mogę:/ Chodzę z telefonem, czytam milutkie sms-y od niego, któe i tak znam na pamięć.. Staram się nie mysleć o tym co robi, ale czasem coś pęka we mnie.. i rycze choć sama nie wiem czemu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
hmmm nie ma Asi juz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
tez mam jego smski i sobie czytam czasem ,te takie mmmm,i wczesniej zdazalo mi sie wyc bo on dla mnie nie ma czsu ale to byla tragedia,musisz poprostu jakos zapelnic swoj czas i nie myslec za duzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na przykład nie dzwonił cały dzien, umierałam z tęsknoty, rozpaczy i nie wiem czego jeszcze... ale wytrzymałam, awantury za nieodzywanie się nie zrobiłam i jak zadzwonił wieczorem to mówił jak bardzo teskni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
juz sobie nie wymyslaj z tym brzuchem napewno fajna z ciebie laska,jak wszystkie Asie:) od dzis nie martwisz sie na zapas i nie placzesz,taka nasza umowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie jest ok, bo powstrzymuję się od scen zazdrości, fochów... ale boję się co będzie dalej, kiedy już dłuzej bedziemy razem, keidy zniknie ta namiętnosc, a pojawi się stagnacja, przestanie tak zabiegać... ja się wykonćzę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
zobacz ja swojego nie widzialam od niedzieli caly weeken spedzilismy razem kino,kolacja takie tam i cisza on sie nie odzywa ja tez,dzis zadzwoni napewno a ja lece na zakupy:) kiedys mowilam mu o tym bo ja to moge z nim byc 24 ale tak nie mozna:( wiec sie szwedam kosmetyczka ,zakupy,do kolezanki wpadne czasem,wysprzatam mieszkanko zawsze mam bylysk w domku i jakos czas mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Ty... my też widzielismy się w niedzielę, ale nie wyobrazam sobie nie mieć kontaktu tyle dni.. Naparwdę wyrozumiała i twarda jesteś!! Ja bym już umarła z rozpcazy na Twoim miesjcu!! Od dziś zeminiam myslenie, lepiej organizuję sobie czas i mślę tez o sobie. Postanowione:) Jutro dam znać jak mi się z tym zyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jakas zapiekanke
niedlugo bedzie rocznica 2latka:) rob tak dalej i nie urzadzaj mu scen bo faceci tego nie cierpia ,pomysli ze strasznie zaboracza jestes i pozniej jak bedziecie razem to nawet na piwo z kolegami nie wyjdzie bo go nie poscisz,a faceci musz miec ta swoja wolnosc:) u ciebie jest tak ze on apracuje w dyskotece wiec tez pewnie jest padniety po takim dniu w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×