LUBIĘ PATRZEĆ NA ... dziewczyny co o tym myślicie??

Cześć dziewczyny!! Mam takie pewne upodobanie, chyba działa to na mnie jak pewnego rodzaju fetysz, a mianowicie strasznie lubie patrzeć na kobiece usta tzn. podniecają mnie wargi, zęby, język, podniebienie i wnętrze ust. Niektóre kobiety są śliczne w tym miejscu. Kiedyś już byłem z taką partnerką, która pozwalała mi się na nie wpatrywać w ramach gry wstępnej, poprostu otwierała usta, ruszała języczkiem, a ja się wpatrywałem, wkładałem w nie palec, lizałem ich wnętrze i wąchałem tak zapach też mnie podnieca(oczywiście gdy dba się o higiene ust). Teraz jestem z inną i wstydze sie jej o tym powiedzieć, że też bym tak chciał, boje sie że potraktuje mnie jak zboczeńca. Jak wy byście na coś takiego zareagowały??

Ja bym pomyślała, że jesteś chory.

co w tym dziwnego, ja lubię patrzeć na kobiece stopy- bose w klapkach lub sandałkach. Lubię jak kobieta mnie pieści stopami- finał po kilku minutach.

hm.. ciekawy fetysz.. osobiście mam fioła na punkcie moich ust i zębów i jakby ktoś na nie zwracał pozytywną uwagę to byłabym w niebie;) co prawda faceci w grze wstępnej skupiają się na piersiach, brzusiu, szyji itd.. ale hm.. usta czemu nie;)

To, że kręcą Cię kobiece usta to jest jak najbardziej w porządku, każdy ma swój fetysz, ale to, że pchasz dziewczynie palce w usta to już gorzej... Gdyby nie to to byłoby ok. Nie zdziwie się, jeśli to nie spodoba się Twojej nowej kobiecie.

Nie pcham żadnych palców nie aż tak poprostu lubie ją tam dotykać palcem, muskać językiem tyle...

Spoko mogłabym to dla niego robić jeśli by go to podniecało:)

witam. Zapewniam Cię że większość kobiet była by zadowolona z faktu iż jakaś część ich ciała(i to nie biust) jest w stanie dać facetowi tyle przyjemności. Może nie musisz od razu mówić partnerce wszystkich swoich pragnień ale całowanie i podziwianie jej ust przybliży Cię do odgadnięcia jej zapatrywań na tę kwestię.

Ja bym pomyślała, że jesteś zboczencem i uciekła

jesteś spoko

ja lubie lizać palce mojego partnera,bardzo mnie to podnieca.i uwielbiam kiedy patrzy na moje usta,to sprawia,że jestem jeszcze abrdziej rozpalona niż jak mnie dotyka więc wszytsko z Tobaą ok:)oczywiscie wszytsko zalezy od upodoban ale na pewno nie jest to chore

Dziękuje dziewczyny za pozytywne opinie w tym temacie na mój temat jednak jesteście równe babki tzn może nie wszystkie ale dzięki tym paru pozytywnym wypowiedziom mam większą nadzieję, że można taką zanaleźć, dla której podziw dla waszych usta może być dla was przyjemnością:) buziaki for you:*

Marooo25 podoba mi się twoje podejście zawsze uważałam, że usta są bardzo pociągające dla facetów sama mam bzika na punkcie swoich ust tzn na punkcie dbania o nie wybieliłam już sobie zęby i myje je po każdym posiłku kiedy tylko mam taką możliwość, płukam usta Listerine i żuje orbi i jak dotąt nie mam żadbych problemów z zębami, a niejeden facet już podziwaił mnie za to, że tak dbam o swoje usteczka i zawsze tak przyjemnie pachne mój obecny parter wręcz uwielbia sie ze mną dosłownie godzinami całować i patrzeć na moje ząbki i języczek tak to ich strasznie podnieca niestety nie wszystkie dziewczyny stosują te wszystkie zabiegi w większości myją zęby 2 razy dziennie i na tym się kończy, a to za mało aha i jeszcze warki trzeba nawilażać i smarować błyszczykiem to jest bardzo ponętne!! Która z was ma jeszcz hopla na punkcie swoich ust niech pisze!! 100 razy wole gdy partner wykazuje większe zainteresowanie moimi ustami niż np piersiami dlatego bez problemu mogła bym sie zgodzić na fszystkie te twoje fantazje bo wiem, że zawsze tam jestes czyściutka i ponętna i wiem jak bardzo was to podnieca:)

sorkki za literówki ale szybko pisałam...

W niewypowiedzianej, nie dającej się opisać wytrwałości przemierzam pustynne obszary Colorado w nieustannym i odwiecznym poszukiwaniu wylegujących się w promieniach zachodzącego słońca stolców kojotów. Niepomny żaru lejącego się z nieba, ni pyłu wdzierającego się w gardło i osadzającego się na tchawicy oraz bezwarunkowych skurczy pęcherzyków płucnych, drażnionych przez mimowolne impulsy międzysynaptyczne wywołane podwyższonym ciśnieniem oraz znacznym przyrostem temperatury ciała, pochłaniam absolutnie wszechdoskonały kształt stolca, naruszając jego mistyczną konstrukcję moimi naruszonymi przez ząb czasu i próchnicę zębami.

Mój chłopak mówi, że jak dziewczyna ma brzydkie zęby to nie ma żadnych szans :D

Zgadzam sie z tym podstawa to równutkie białe ząbki niestety:) I ponętne wargi:D mmmmmmmmmm...

Sorrki ale ktoś sie podszywa pode mnie także nie sugerujcie sie tym!!!! Bo nie mam zamiaru z tym kimś walczyć!!

Niczym wygłodniały lampart przeszukujący puszczę, z wielką godnością i całkowitą pewnością o słuszności swojego postępowania, z majestatycznym spokojem i skupieniem umysłu godnym medytującego buddysty przemierzam bezkresne szlaki doliny Kongo w poszukiwaniu ciepłych aromatycznych stolców dzikich zwierząt, aby móc zaspokoić swój niedający się opisać głód oraz uświadczyć podniebienie smakiem tego cudownego przysmaku, który gdy już znajdę to z wielkim pietyzmem i z poszanowaniem godności oraz ze świadomością wspaniałości chwili wyniosłym ruchem ręki obejmę upatrzony stolec i w skaramentalnej ciszy skonsumuję swój posiłek aż mi sie uszy trzęsą, odczuwając przy tym stan głębokiego oczyszczenia duszy i całkowitego spełnienia swojej egzystencji

Klaudia5678 Sandra i jeszzce w chuj innych nicków wypierdalaj w podskokach

a to sorry :D z debilami nie wygrasz...trzeba olać:D

Czemu podszywasz się pode mnie i piszesz jakieś głupe teksty, to forum chyba po to jest żeby rozmawiać o takich sprawach a jeśli cię to nie interesuje to nie wchodz tu i tyle!! Dziękuje kobietki jeszcze raz za pozytywne posty zawsze jakaś czarna owaca sie znajdzie ale damy rade:)

Z kamienną miną oraz z całkowitym opanowaniem maszeruję wytrwale przez palące piaski Sahary w poszukiwaniu parujących stolców, wygrzewających się leniwie w blasku słońca, które gdy napotkam, otaczam wielką troskliwością i pieczołowitością, przyglądam się im z zaciekawieniem oraz uraczam swój nos ich wspaniałym aromatem, po czym rzucam się na upragnionego świeżego stolca i pożeram go, nie zważając na zasady Savoir-vivre, delektując się jego niepowtarzalnym smakiem oraz konsystencją, dając sobie jednocześnie do zrozumienia, że życie jest piękne oraz czując, jak duma wypełnia moją pierś, a radość gości w moim sercu. PS: POZDRAWIAM WIELKIEGO FEKALA I JEGO WYZNAWCOW, AVE!

mam podobnie, też mnie podniecają pomalowane najlepiej usta kobiet i jak przygryza wargi i język :P