Zachowanie mojego faceta.

Hej jestem Ania chcialam napisac o moim problemie do jednego z internetowych psychologow ale pomyslalam ze tutaj szybciej otrzymam jakas porade a tam bede musiala czekac na nia i czekac. Problem dotyczy zachowania mojego chlopaka. Kiedy jestesmy razem jest wszystko w porzadku czasami jakies glupie kutnie ale to nrmlne w zwiazku. Zle zachowuje sie kiedy jest ze swoimi kolegami wiem ze to u facetow normalne ze lubia sie popisac przed swoimi "kumplami" ale jego zachowanie w stosunku do mnie jest olewajace. Kiedy mu to mowie on uwarza ze nie ma problemu. Ostatnio nie moglam wrocic do domu wczesniej wiec mialam siedziec u niego a potem wrocic do domku a on w ostatniej chwli dostal telefon od kolegi ze jedzie gdzies tam i co zrobil moj kochany ? Pojewchal razem z nim a mna sie nie przejal ze nie bede miala co robic w tym czasie skoro w domu pojawic sie nie moglam. Wkurzylam sie wyszlam od niego a on pol dnia sie do mnie nie odezwal. W pewnym momencie peklam i zadzwpnilam do niego pierwsza to on powiedzial ze nie dzwonil bo nie mial czasu mowlam ze takim zachowaniem mozna wiele stracic a z jego ust slyszalam tylko "TAK ... " takie zlewajace. Powiedzial ze sie odezwie. Ale ja do tej pory czekam i nie wiem co mam zrobic ... Czekam na ten jeden glupi telefon a on sie pewnie swietnie bawi ... PROSZE O JAKAS PORADE

olej go. to zaskoczy

wiem ... tylko to nie takie proste .. Chcialabym nim wstrzasnac ale nie wiem jak ... Tak bardzo go kocham ..

nie dzwoń olewaj go a jak nadarzy sie okazja too vsie zemscij

nie ten to inny..kochanie samo przejdzie

podpisuję się pod powyższą radą... olej go tak jak on olewa Ciebie

wiesz ja wiem ze on mnie kocha .. ale czemu tak sie zachowuje ...

bo faceci sa tak skonstruowani ze koledzy sa dla nicha wazniejsi. z ciekawosci po ile macie lat

po 20

zjedz budyń śmietankowy

czekalam na inteligentne mysli ;)

na poczatku to pokochaj sama siebie, przyznaj szczerze- kochasz sama siebie ? i za co?

kochana ja Ci nie mówię, że on Cię nie kocha... ale po czynach twierdzę, że olewa... poza tym spójrz prawdzie w oczy, czy tak postępuje osoba która kocha??? Bo wiesz ja śmiem twierdzić, że gdy się kogoś kocha to zwyczajnie w świecie się o niego troszczy i okazuje zainteresowanie. Ale stara jestem... więc może się mylę ...

Ania wejdz na temat "Dlaczego faceci kochają zołzy"

zgadza sie, ale zołza to kobieta ktora przede wszystkim kocha sama siebie

jeszcze młody i glupi. z czasem mu przejdzie. a narazie sama sie na nim odegraj w ten sam sposób

czyli tweirdzicie ze jestem zolza ?

ło matko, chodzi o to, że właśnie zołzą nie jesteś, bo gdybyś była to by Ci z ręki jadł... a jak na razie to Ty mu jesz:P

dzwoni jak mam z nim gadac ? mam byc zla ?

nie powinnas odbierac , powiedzmy do jutra? :P

powiedż że nie masz czsu bo koleżanka przyszła i plotkujecie

powiedź, że nie masz czasu bo masz gości lub że przyszła koleżanka i plotkujecie :P

pewnie odebrałas i dałas mu sie zbajerowac

nie nie dalam sie zbajerowac w ogole sie nie odzywalam on zadal pytanie ja odp jednym slowem wypytywal co dzis robilam a ja nic szczegolnego. powiedzialm ze oglada Tv a ja odpralam ze w takim razie nie przeszkadzam pa i sie wyl. bede obojetna przez jakis czas musi zrozumiec przecez znam swoja wartosc ..

dobrze robie ?

no i dobrze. tak trzymaj

ciezko mi ... ale musze dac rade

musisz sie opamiętać bo taki typ człowieka jest najgorszy zobacz jak teraz cie traktuje ,a co dopiero po kilku latach .Przeciez nie chcesz później płakac do poduchy ,"Po co ja tyle lat zmarnowałam dla niego:".Weź sie w garść i nie odbieraj za kazdym razem jak na zawołanie oddzwon np.za godzinke a jak sie spyta czemu nie odbierałas to odpowiedz że słuchałas głosno muzyke i nie słyszałas telefonu albo byłas w sklepie i zostawiłas fona w domu,byle co zeby nie czuł ze ma cie na kazde jego skinienie,mówie ci wejdz sobie na ten temat co wczesniej pisałam tam ci pomozemy

czytam ta ksiazke jest super taka zyciowa

pomoże ci, mi pomogła i to juz w związku paru letnim,pozdrawiam.