Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on powiedział ze tak złożył

czy sąna forum 40 panny?

Polecane posty

Gość to ja 40-tka
wiem, wiem o co chodzi i ostatnimi czasy znow obnizylam poprzeczke, ale z drugiej stronynie chce obrazac tych dziewczyn, ale np. Ci moi byli czesto mnie zamieniali na jakies imprezowe panny, ktorym tylko zabawy i picie w glowie, albo leniwe itp. wiec ja musze obnizyc poprzeczke, a one nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są są
Ja nie mam zamiaru obnizać poprzeczki . Jęsli ja obniżę ( juz i tak obniżona kiedyś ) unieszczęśliwie siebie i kogos przy okazji . Przestane być sobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 40latki a ty
masz fobie spoleczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
no i jak sobie radzisz, to do nowych panienek tutaj. Ja tez nawet zrozumialam dlaczego tak sie dzieje, pomimo, ze tez mi sie wydaje, ze jestem w porzadku, ale ja nie potrafie tego zmienic. Gdyby mnie ktos pokochal poprostu tak bezwarunkowo, to wtedy pokonalabym wiele przeszkód naturalnie, ale tak to kolo sdie zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
chyba mam cos na ten wzor, moglabym sama wychodzic to tu to tam, a nie robie tego, nawet do duzego sklepu jest mi ciezko wyjsc, bo wydaje mi sie, ze kazdy mnie bedzie ocenial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
a co doppiero wyjsc na jakas randke, jak mi facet daje tel i chce do mnie zadzwonic, to nie moge glosu z siebie wydac, albo gadam takie glupoty, ze sama sie za siebie wstydze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
dziewczyny, a nie boicie sie zostac same na starosc, czy jednak wierzycie w odmiane losu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
Dlaczego ktoś ma kogoś oceniać? A jeśli nawet - to co????? Co się stanie? No dobrze - oceniam: "Ale fajna laska!", "Ale pasztet!", "Niezła kobieta!", "Stara dupa - do niczego!" - no i co - korona z głowy spadnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
Dla mnie obniżenie poprzeczki - to nie zadowolenie się np. "byle kim". Ale otwarcie na to, co przynosi życie - czyli też negatywne sytuacje, a przede wszystkim uodpornienie się na nie. Przejście do porządku dziennego nad różnymi rzeczami. Ludzie są jacy są - trzeba ich takimi przyjmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
mądrze mowisz, ale gorzej to zastosowac. No bo np. gdzie moze isc taka samotna dziewczyna jak ja zeby poznac ludzi. No pewnie powiecie wszedzie, ale mnie to tak strasznie krepuje, paralizuje, ze musialabym zaczac no nie wiem od czego, najbezpieczniej sie czuje w domu no i w pracy tez sie czuje dobrze, tam jestem sobą, bo tam mnie w pelni akceptuja, przynajmniej tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
Wiem, że trudno. Ja się z tym borykałam pół życia! Ćwiczyłam - jak wszystko się ćwiczy. Np. samotne wychodzenie z domu. Szłam do pubu, zamawiałam drinka czy piwo. Siedziałam i piłam. Zyskałam tyle - że oswajałam się z ludźmi, z ich obecnością, spojrzeniami.... Gdy się do tego przyzwyczaiłam - łatwiej było mi odpowiedzieć spojrzeniem na spojrzenie, nawet zagadać (nie chodzi mi o podryw!). A facetów zazwyczaj poznawałam, gdy zmieniałam otoczenie. Wtedy mogłam lekko zagrać inną siebie - tzn. siebie, ale taką odważniejszą, wyluzowaną..... Nie odmawiałam zaproszeń na imprezy, na które kompletnie nie miałam ochoty chodzić - ale właśnie w ramach "ćwiczenia odwagi", żeby pobyć wśród ludzi. Dużo wtedy też jeździłam pociągami (studiowałam) - no a tu uż pole do popisu ogromne. Jedyny minus, że nauczyłam się wtedy palić, bo gdy wyszłam z fajką na korytarz - to od razu było kilku chętnych do zapalenia! :-) I rozmowa się rozkręcała. Potem mogłam to wykorzystać w innych sytuacjach - choćby tematy do rozmów. Ale się rozpisałam........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
Przede wszystkim fajnie, ze zainteresowal Cie moj temat. Ja nie wyobrazam sobie sama wejsc do pubu, ja musialabym zaczac os samotnych spacerow. Wielokrotnie zauwazylam, doswiadczylam w zasadzie, ze jak jestem na zewnatrz, to mezczyzni albo na mnie patrza przychylnie, albo wrecz mnie zaczepiają. No ale mnie tak strach paralizuje, ze wypale cos glupiego i koniec tematu. Podam taki przyklad: wprowadzil sie nowy sasiad taki naprawde fajnie wygladajaco chlopak okolo mojego wieku i w windzie kiedys zaproponowal mi podwiezienie, a ja zamiast mu ładnie podziekowac czy w ogole jakos podłapac bakcyla, to ja jak dzik mowie, nie dziekuje ide w inna strone i chlopak dal sobie spokoj. Teraz z tego co widze ma juz dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjg
oł dir gad! nie marzyłyście o dziecku??? ja nie chce byc sama w wieku 40 lat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjg
czemu jestescie same? szukalyscie tego jedynego i nie pojawil sie?? nie bylyscie zakochane? skad ten wybor??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
Jak się boisz sama gdzieś iść - to zatargaj koleżankę - najlepiej taką "mniej rozgarniętą", która ma jeszcze większe kompleksy. Wtedy siłą rzeczy ty będziesz tą osobą odważniejszą. :-) Na spacery też chodziłam, tylko to niewiele daje - no bo chodzę, chodzę - i co? I nic. Tylko kondycja lepsza - zawsze coś. I myśl trochę wolniej! :-) Zanim odpowiesz na zaczepkę (taką przychylną) - to zastanów się chwilę. W tym czasie uśmiech wypełnia lukę. Ja naprawdę w ten sposób "ćwiczyłam" - nieraz wręcz zdarzyło mi się po prostu głupio zachować, ale to nic. Trudno - i do przodu. Dużo też daje odzywanie się do obcych ludzi - choćby w sklepie do ekspedientki. Mogę powiedzieć: proszę paczkę papierosów, dziękuję, do widzenia. A mogę dodać coś od siebie - w zależności od sytuacji - np. o, widzę, że u pani taniej - chyba zostanę stałą klientką! Cokolwiek - żeby wyrobić nawyk odzywania się do innych i odpowiedzi na to, co ta druga osoba powie. Dobrze mieć "własny" sklep, jakiś mały, gdzie jest się rozpoznawanym - wtedy zawsze się trochę pogada, czasem włączają się inni ludzie. To nie spowoduje, że pozna się tam księcia z bajki - ale chodzi o pewne nawyki, obycie wśród ludzi, oswojenie się z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panny po 40
Pamiętajcie, że w Polsce rodzi się co roku 8 tysięcy dzieci, których matki mają więcej niż 40 lat :-) Jeszcze wszystko może was spotkać. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panny po 40
To sa dane Głównego Urzędu Statystycznego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
No i tutaj jest taka sprzecznosc, ze jak mam porozmawiac z obcymi, w sklepie w urzedzie czy gdziekolwiek to rozmawiam normalnie, natomiast jak staje przede mna facet taki w odowiednim wieku, to przechodze w inny tryb i koniec mojej inwencji. Ale wiesz co pociesz mnie to, ze jak Ty moglas, to moze ja tez? Teraz np. mam wyjsc do mamy i czuje taki opor, ze gdyby powiedziala slowo, zostalabym w domu. Odnosnie dziecka - Panny po 40 dziekuje ! Tez widze, ze coraz wiecej takich mamus, no ale jak do 2 lat nikt mnie nie zapłodni, to juz dla mnie sprawa bedzie przerznieta. A 2 lata pewnie szybko mina ehh No i pewnie ze pewnie kazda z nas chce bardziej czy mniej dziecko, ale co jesli zycie sie tak nie uklada, przeciez do dziecka trzeba jednak dwojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
movering ja to wiem i wlasnie tez nad tym biadole, ale to taki iracjonalny strach, porownywalny do tego jakbym miala przejsc po żarzącym weglu. Tak mi przykro, ze taka jestem w sumie beznadziejna w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
:) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
Zajrzyjcie tu jutro, ja bede wieczorkiem. A poi co, miłego wieczorku pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
A nie jest przypadkiem tak, że każdego faceta traktujesz jak potencjalnego kandydata na partnera? Wtedy nie dziwię się, że się człowiek "blokuje". :-) Nie każdy, który "zaczepia" kobietę robi to dlatego, że tak mu się ona podoba, niektórzy mają to we krwi - nie mając na myśli nic poważnego. I wydaje mi się, że to co pisałam przedtem - to dobry sposób (bo nie znam innego :-) ) - żeby zrobić krótką przerwę. W jej trakcie można się uśmiechnąć, obrzucić faceta wzrokiem od stóp do głów (wtedy jest zadowolony, że go otaksowałaś i nie uciekłaś), udawać, że coś sobie poprawiasz przy torebce, wyjąć komórkę i spojrzeć czy sms nie przyszedł, spojrzeć w inną stronę na coś ciekawego, co akurat jest..... tysiące rzeczy, które zajmują sekundy, a dają czas na "zebranie myśli".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×