POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

A do czego ja mam się tu przyznawać,do tego ze chcemy mieć pełną rodzinę i dla tego adoptujemy dzidzie,nie musisz się pomarańczo o wszystko wypytywać i tak pisać o mnie,chcesz to pisz z czarnego... Ulżyło Ci takie pisanie? Nie martw się napisałabym o tym sama...

madziara gratuluje z całego serca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! siedzę i ryczę :) bardzo sie cieszę, napisz jak bedzie mial na imię ??? no i wrzuć fotki pokoiku o ktorym mowila myszka na naszą pocztę

Madziarko, w czarnym mi nie do twarzy:P Nie będe sie tłumaczyc z moich wpisów, za adopcję nie potępiam, nawet podziwiam, zaskoczona??? Tak, zawsze podziwiałam i będe podziwiać osoby, które na taki krok się decydują. Dziwne, że niektóre osoby sie takiego kroku wstydzą i nie chcą sie przyznać. Myslisz, że ktos cię tu potępi!!! Jestes w błędzie:)

madziarko ja też się bardzo cieszę!!! bardzo podziwiam :-) jesteście wspaniałymi ludźmi :-) a pomarańcze są i będą... najlepiej po prostu olać... przecież można się wypowiedzieć pod czarnym nickiem. każdy ma tu prawo do swoich opini... myszeńko... relacjonuj nam na bieżąco co się dzieje u ciebie kochana!!!

tak sobie mysle ze jak sie madziarka zajmie synusiem to moze i nie trzeba badzie robic In vitro, wyluzuje sie i zajdzie naturalnie czesto sie tak zdarza gramka witaj, w pracy jestes ?

ja na 13 w tym tygodniu... znam taki przypadek... koleżanki siostra adoptowała synusia i po roku mieli już parkę :-)

no to sie wyśpisz, i jeszcze obiad masz kiedy ugotować a twoja mala jest z opiekunką ? dobrze pamietam ? ja mam dzisiaj lekarza na 15.30

czyli towarzyszy Ci dziś radosne napięcie :-) małą jest z opiekunką od 12:30 :-) teraz buszujemy!!!

mma nadzieje ze jest ok usg dzisiaj nie bede miala wiec nie zobacze maluszka ale przyjamniej uslysze bo zawsze na chwile podlącza mi ktg

śniło mi się dziś, że jestem znów w ciąży :-) niezłą jazda :-) popukaj maluchowi od ciotki :-)

moze to byl proroczy sen:P popukane :)

Do graminis: myślisz ,ze kazdy ma prawo do swoich pogladów... szczególnie tutaj???!!! Myślisz,ze dlaczego tyle dziewczyn stad odeszlo? A Madziarka, fajnie,ze adoptuje. Przynajmniej ona jedna nie zadrecza siebie i innych, tylko pragnie naprawde sie poswiecic i komus cos z siebie dac! A nie-" ja mam takie wspaniale geny"-ze musze swoje urodzic. w przyrodzie kazda swinia rodzi i nie czyni to z niej super matki. A te wspaniale geny, no coz niektore pownny OBIEKTYWNIE spojrzec w lustro, poza tym brak pieniedzy, perspektyw, pracy- takze nikt przy zdrowych zmyslach nie dal by wam adopcji (opczywiscie nie mowie tego o wszystkich).

Hejka:) Madziarkociesze sie ze odezwalas sie do nas:) a pomaranczkami sie nie przejmuj,One zawsze sie wtracaja wtedy kiedy nie trzeba:)Fajnie ze to juz za 2 tygodnie bedziecie miec Synka przy sobie, a napisz jak bedzie mial na imie....noi czekamy na fotki:) A co do mnie to czuje sie juz ok,troche jeszcze ten gaz mi dokucza ale juz coraz mniej, widocznie sie ulatnia powoli....najgorzej jest w nocy bo nie moge spac na plecach bo nie lubie, a na boku to mnie ranki ciagna...zawsze spalam na brzuchu....ale nie jest zle....:) GrameczkoTy to zawsze myslisz o wszystkich a sen bardzo piekny:D:D:Do wszystkich Was bede informowac jak zaczniemy dzialac...sciskam Ciebie i Leneczke:) PaniMisiowaciesze sie ze czujesz sie dobrze :)Poglaskaj brzuszek odemnie i ucaluj Patrysie Ide sobie zrobic sniadanko i kawe....umylam sobie z trudem przed chwila glowe, bo nie moge jeszcze brac prysznicu, zeby woda nie dostala sie pod klej ktoerym zaklejone mam ranki:)A bierze mnie chyba jakies przeziebienie bo gardlo mnie zaczyna bolec... Pozdrawiam i bede zagladac:)

"A Madziarka, fajnie,ze adoptuje. Przynajmniej ona jedna nie zadrecza siebie i innych, tylko pragnie naprawde sie poswiecic i komus cos z siebie dac! A nie-" ja mam takie wspaniale geny"-ze musze swoje urodzic. w przyrodzie kazda swinia rodzi i nie czyni to z niej super matki. A te wspaniale geny, no coz niektore pownny OBIEKTYWNIE spojrzec w lustro, poza tym brak pieniedzy, perspektyw, pracy- takze nikt przy zdrowych zmyslach nie dal by wam adopcji (opczywiscie nie mowie tego o wszystkich)." fugrjdsabfj - madziarze też nikt przy zdrowych zmysłach nie dałby dziecka do adopcji, gdyby nie była to adopcja ze wskazaniem! Jeszcze niedawno pisala ona na naszym topiku, ze jest bliska rozwodu, pracy stalej tez nie ma o ile dobrze pamietam, na zrownowazona psychicznie tez mi nie wyglada. Skacze po topikach, kopiuje te same posty na trzech albo czterech topikach, kloci sie o byle g-o-w-n-o, jatrzy i czepia byle pierdoly. Jej wypowiedzi sa na poziomie absolwentki prowincjonalnego gimnazjum. Sorry, ale takie sa moje i nie tylko moje odczucia, no bo same poczytajcie pierwszy na tej stronie post. Żal.pl

do fugrjdsabfj Chyba Ty jesteś chora psychicznie,wiesz co zal mi Cie,jesteś głupia i tyle,nie wiesz nic o życiu,chyba Ty chodzisz do gimnazjum,bezczelna babo!!!! A Twoje wypowiedzi jakie są,zastanów się co piszesz,patrz na siebie!!!!!! Jak chcesz wiedzieć i jesteś tak bardzo wścibska,to rozwodu nie mamy i jesteśmy nadal razem i normalna adopcje tez byśmy dostali,jak Ci się coś nie podoba,to się nie wypowiadaj na ten temat!!!! I z nikim się nie kluce,chyba Ty to robisz!!!!!!

fugrjdsabfj Jeżeli dla Ciebie ten tekst jest nie zrozumiały,to już Twój problem,więc czytaj ze zrozumieniem!!!!!

Pomaranczkooooooooo brawo i wlasnie przez takie osoby jak Ty przestaja dziewczyny pisac i rozpadaja sie topikiprzeciez nikt Cie nie pytal o zdanie, wiec po co sie wtracasz tam gdzie nie pytaja Cie o zdanie??? Czytac tez nas nie musisz, bo nikt Cie do tego nie zmusza...dopielas swojego wiec teraz zniknij z naszego topiku i nigdy nie wracaj.... Kochane jezeli dalej tak bedzie to ja tez nie bede sie udzielac, bede dostepna dla Was tylko na gg....Pozdrawiam!!!

Graminis:),Myszko:),Panimisiowa:) Dziękuje Wam za wszystko,jesteście kochane Pozdrawiam Was serdecznie Pozdrowienia serdeczne dla reszty:)

Myszko masz racje,zgadzam się z Tobą,tak nie może być...

ta cala sytuacja zaczela sie troche przeze mnie i z gory przepraszam Cie madziara nie mialam pojecia, ze wyjdzie z tego cos tak nie przyjemnego jak można być tak popieprzomym i w sytuacji gdzie dziewczyna adoptuje dziecko wytyka jej sie niestabilną sytuacje materialną i jakies klopoty z mężem dziewczynay wlasnie dlatego odchodzą, ze tutaj zawsze pod pomarnczowym nickiem mozna wszysto napisac, zmieszac kogos z blotem i sie cieszyc pod nosem ze sie bylo cwanym stać cię na te wypociny, niech cię będzie stac napisac pod swoim nickiem ja juz mowilam kilka razy o tym, żeby zalozyc prywatne forum, bo taka sytuacja jest niepierwsza i nie ostatnia

zaraz i ja sie na pewno doczekam odpowiedniego komentarza

a ja dziewuszki mam w dupie pomarańczowe posty... bo jeśli ktoś nie ma na tyle odwagi by podpisać się pod własnymi słowami to czy warto się nim przejmować??? mamy siebie i swoje wsparcie... po to właśnie się tu udzielamy... i nawet jeśli udzielamy sobie głupich rad to widocznie są nam one potrzebne!!! uśmiech dziewuszki i olejmy to co nas nie dotyczy... :-)

czesc gramka

czesc KochNE moje zdanie jest takie co do pomaranczek nie czytacich uszczypliwych postow i na nie nie odpowiadac niech spadaja na drzewo a my mozemy sobie pisac o czym chcemy i kiedy chcemy i jesli ktos nie chce tego czytac to nie sa inne miejsca gdzie moga sie zadomowic a od naszego topiku WARA!!! Ale jestem nie upszejma ale co tam barzdiej nieuprzejme sa wscibskie pomaranczki Myszko ani mi sie waz uciekac z topiku bo nam bedzie smutno !! U mnie malowanie polowy mieszkania i zostana jeszcze 2 pokoje wiec mysle ze za miesiac moje zycie wroci do normy a jeszce do pomaranczki to czy madziara miala problemy z mezem czy nie to nie twoj zasrany interes nawet gdyby sie miala rozejsc z mezem to nie dyskwalifikuje ja jako matke gdyby tak bylo to ponad polowa dzieci w polsce bylaby sierotami bo tyle jest rozwodow i jakos nie zabieraja dzieci nikomu!!!!!!!!!!!!! Mdziara gratuluje synka i teraz tylko szczescia zycze bardzo sie ciesze ze nie pozostalas bierna a moze niedlugo doczekasz sie tez drugiego szczescia :)

ale to fakt, madziara zawsze robi jakis taki syf na forum

Cześć!!! No widzę, że coś tu wresie ruszyło!!! Szkoda, że po części przez pomarańcze.... Patinko- ściskam Cię najmocniej!!!! DASZ RADĘ!!!! Madziara- gratuluję!!! A to będzie noworodek??? Strasznie się cieszę!!! Myszko- cieszę się, ze wszystko ok, nie mogę się doczekać Twojego brzuszka!!!! Kapleczku- a Ty gdzie??? Jak się sprawy toczą???? Dla reszty buziaczki oczywiście. U mnie jakoś leci, nadal na wychowawczym, nie dawno byłam w pracy, niby tylko jeden dzień, ale tak mi było dobrze... tęsknię za tym! Niestety mój zakład ma zastój i nawet gdybym dała radę to jak na razie nie mam po co wracać:( Za tydzień mamy weselicho, wcale mi się nie chce iść. Zwłaszcza, że to w górach, bo od stony M. No i wszystkich dokoła "ubieram"- szwagierkę, która jest chrzestną pani młodej, teraz Róży coś kombinuję, Adaśkowi muszę jakiś garnitur no i sobie... W ogóle jakoś non stop w domu mnóstwo pracy, nie ma czasu dla siebie.

Syf to Ty robisz!!!!!!!!

Kakusia:) Dziękuje.Tobie też życzę dużo szczęścia kochana

Monia671 :) Dziękuje.Tak to będzie noworodek:) Zobaczysz wszystko się w pracy ułoży Wybaw się na weselichu:) Jak tam dzieci?

Pozdrawiam Was wszystkie:)