Nauczyciele pomóżcie

Skończyłam studia, chętnie rozpoczęłabym pracę w szkole, ale nikt mnie nie chce. Odpowiednio wcześnie zaczęłam rozsyłać po szkołach swoje podania przez e-mail. Obdzwoniłam lub osobiście odwiedziłam te placówki, na których najbardziej mi zależało. Efekt żaden. Może osoby, które są bardziej doświadczone doradzą jak skutecznie szukać pracy w szkole. Wiem, że jest to środowisko dość zamknięte i liczą sie znajomości, ja niestety ich nie mam. Jak odwiedzam szkoły to zwykle sekretarki mnie zbywają i nawet nie dopuszczają do rozmowy z dyrektorem. Chyba powinnam zacząć odwiedzać szkołę po szkole i za wszelka cenę obstawać przy rozmowie z dyrekcją. Może ktoś coś podpowie?

Witam. Powiem tak, bardzo ciężko znalezc pracę w szkole bez znajomości. Ja pracowałam 7 lat na umowe na czas określony. Jestem anglistą i nie mam obecnie pracy. Były propozycje na zastępstwo ale i tu przyszło kilka osób. Oddzwaniali, że nic z tego. Przykro mi to mówic ale szanse na prace w szkole są żadne na dzień dzisiejszy. Pozdrawiam

Myślę o przekwalifikowaniu się. Tobie nauczycielko również polecam.

A skąd jesteś, bo w zasadzie dla anglistów jest sporo ofert pracy w szkołach.

Jestem z Białegostoku, jeśli chodzi o oferty pracy to jest dużo, niestety nie w moim regionie. Mam męża i dziecko więc nie wynajmę mieszkania służbowego na terenie kraju. Gdybym była panną pewnie bym o tym pomyślała a tak.....klops.