jestem brzydka,nawet na ulicy słyszę, że jestem brzydka

a co jest konkretnie nie tak z twoimi rysami twarzy-bo sam duzy nos jeszcze nie przesadza o brzydocie. miałam kolezanke w LO- z twarzy wyglądała jak szczurek, a powodzenia miała ogromne, wieksze niz ja o wiele ,momo,ze jestem ładna, kazdego faceta mogła mieć, którego chciała. czasami sam makijaz może duzo zmienić jezeli jesteś np mało wyrazistą blondynką a wypłowiałymi rzesami i brwiami albo masz marna cerę. a ludzie, którzy komentują głosno czyjs wygląd, to chamskie buraki bez kultury osobistej. nie warto zwracac na nich uwagi

Takimi debilami nie warto sie przejmowac mowia tak bo maja malego w gaciach.Dziewczyny glowa do gory:-))

zdarzało mi się słyszeć na ulicy jak ktos się nabijał z czyjegoś braku nóg albo miał ubaw z kogoś z porazeniem mózgowym. część ludzi to po prostu swinie nie warte splunięcia. nie warto sie przejmowac. i tak nie chciałabys miec do czynienia z takimi chamami nawet gdybys wygladała jak angelina więc co sie przejmujesz opinia buraków

nie,na dlugi nos i male oczy nic sie nie poradzi.wzglednie na male oczy tak.ale to i tak nic nie zmieni:(a i maluje sie jakby ktos nie doczytal.maluje tez kolezanki przed roznymi waznymi wyjsciami wiec w tym malowaniu chyba nie jestem taka zła.ale makijaz nie pomoze jesli ktos uwaza sie za gówno

wiem,niektórzy ludzie to beje.ale to naparwde nic nie zmienia.naprawde jak sie slyszy takie rzeczy to tylko sie zabic.to takie upokarzajace bylo uslyszec to na ulicy;-(

Przyjrzyj się zdjęciom różnych aktorek czy piosenkarek - czy tak naprawdę są piękne bez zastrzeżeń? Szczególnie interesujące są zdjęcia bez makijażu albo w byle ciuchu. Będę się dalej upierać - zmień ciuchy makijaż i fryzurę . wracając do tej mojej koleżanki - jest nieczuła na żadne rady - dobre rady - i konsekwentnie ubiera się babciowato podkreślając z dumą że się nie maluje bo jest naturalna. Raz została wzięta za dziarską staruszkę - nie żartuję.

Rozumiem cię doskonale, ja też kiedyś usłyszałam coś takiego na ulicy :-( dostałam po tym takiej schizy, że bałam się wychodzić z domu. Wiesz co zrobiłam? operację plastyczną przez jednego debila z ulicy zmniejszyłam sobie nochala. Bolało okropnie, długo utrzymywały mi się sińce pod oczami, ale wiesz co? warto było. Pomimo tego, że nie było jakiegoś spektakularnego efektu to rysy twarz jednak się zmieniły, stały się łagodniejsze, twarz stała się przyjemna. Teraz jest zupełnie inaczej, nawet czasem słyszę, że jestem ładna :) mam powodzenie, cudownego faceta. Operacja teraz to nie jest nie wiadomo jaki wielki koszt, pogadaj z rodzicami, może ci pomogą, idź do pracy, odłóż sobie pieniądze. Zyczę powodzenia i nie przejmuj się tak bardzo idiotami.

ale mi bardziej chodzi o przeszlosc,teraz wlasciwie nie slysze ze jestem brzydka.chodzi o to ze to ciągle we mnie jest,ze mimo tego ze zmienilam swój wyglad i staram sie o siebie dbac to i tak zawsze zostane brzydka.zawsze bede sie czula brzydka,nawet jesli sie komus spodobam.wewnatrz zostane brzydka

ja slyszalam ze jestem ładna,spotykałam sie z facetami.ale chodzi o to ze jak ktos w zyciu nasluchał sie przez wiekszosc zycia takich okropienstw (ze sie jest brzydkim,zyganie itd)na swój temat to juz sie z tego nie podzwignie.i nie uwierzy ze moze sie komus tak naprawde podobac

dlatego potrzebujesz zmiany. U mnie przecież nie było tak, że zaraz na drugi dzień po tym jak usłyszałam te słowa, poleciałam zrobić operację. Dojrzewałam do tego parę lat, pomimo, że dbałam o siebie, w lustrze widziałam brzydala. Byłam przekonana o tym, że operacja wszystko zmieni i zmieniła. Stałam się pewniejsza siebie a kompleks się ulotnił.

nie wiem,jak dla mnie operacja plastyczna to juz drastyczna metoda leczenia kompleksów:(nie mam az tyle odwagi

nie,operacja to raczej nie dla mnie,mimo wszystko nie mam kasy,zwłaszcza ze nie zarabiam,poza tym to dosc ryzykowne

rozumiem cię doskonale, te słowa, które usłyszałam na ulicy, nie były jedynymi jakie słyszałam pod swoim adresem. Byłam wyśmiewana w dzieciństwie przez swój duży nos, wielokrotnie słyszałam niemiłe komentarze na temat swojego wyglądu, miałam z tego powodu nawet myśli samobójcze :o Po operacji to wszystko mineło jak ręką odjął, mam wrażenie, że operacja uleczyła moją psychikę.

:(to chyba nie dla mnie

eeee tam, gdybym miała jeszcze raz wybierać, nie zawahałabym się ani minuty. Operację robiłam 12 lat temu gdy praktycznie było to u nas jeszcze nie spotykane, teraz jest mnóstwo klinik i dobrych chirurgów, jest w czym wybierać, a ryzyko? no cóż, zaryzykowałam i dobrze na tym wyszłam :)

tak,ale mozna tez na tym zle wyjsc.nawet dobra klinika nie zagwarantuje sukcesu.a ja juz chyba wole swój troche wiekszy nos i male oczy niz zostac okaleczona

a tak w ogole to dzięki wszystkim za pocieszanie:)

Słuchasz takiego świra? Facet, który mówi tak do kobiety na pewno nie jest normalny, więc olej. A skoro mówisz, że jesteś zadbana, to tym bardziej olej typa. Ja Ci mogę powiedzieć, żebyś założyła sztuczne rzęsy http://noblelashes.pl/ wysokie szpilki plus sukienkę, żeby wyglądać bardziej kobieco i zamknąć mu niewyparzoną buzię, ale po co? to jakiś margines społeczny.

Nie ma to jak pod pozorem pomocy zareklamować się.

Nie ma brzydkich kobiet! Wiele zależy od włosów, naprawdę. Może gdybyś zmieniła kolorek, to byłoby lepiej? Zobacz, jakie są różne farby http://www.garnier.pl/koloryzacja Będzie dobrze!!!

Ja też do najładnieszych nie należę i w ogóle tak sie zastanawiam czemu i to chyba przez tą nijakość. Przeczytałam tu parę tematów dziewczyn które też na to narzekają, ale trafiałam też na coś, co w pewnym sensie podbudowuje, to znaczy tłumaczy że to chyba nie jest dobry pomysł w tym, żeby ciągle upatrywać w sobie wad http://www.mindvictory.pl/2016/01/nikt-nie-jest-perfekcyjny-ty-tez-nie.html

Może nie uważają tak, tylko w zachowaniu twoim jest coś nie ok i chcą ci w ten sposób dopalić? Do psychologa z tym, nie na forum.

nie umiesz zripostowac takiego wiesniaka bez kultury?

Faceci mają różny gust Dla jednych będziesz piękna dla innych będziesz brzydka i tak to już jest i ludzie się dobierają w pary każdy kogoś dla siebie znajdzie Nie musisz się podobać każdemu tak jak każdy nie musi się podobać tobie Wszyscy jesteśmy inni i pomyśl sobie że nie ma nikogo kto jest taki jak ty i jesteś ewenementem na tym świecie i nikt nie może być tobą i to jest super bo jesteś wyjątkowa i niepowtarzalna i na pewno są tacy którzy właśnie takiej Kobiety pragną.jakby się tak każdym przejmować, jego zdaniem i opinią to trzeba by z domu w ogóle nie wychodzić i najlepiej od razu się żywcem pogrzebać. Najlepiej nabrać obojętności na opinie ludzkie i żyć własnym życiem Mieć swoje zdanie i robić to z tym nam dobrze nie wadząc nikomu. Miej to gdzieś czy się komuś podobasz czy nie. Nie pozwól żeby cudzy punkt widzenia marnował twoją jakość życia . Oczywiście Takie nastawienie nie przeszkadza w tym aby o siebie dbać bo wtedy będziesz się sama z sobą lepiej czuła Ale jak piszesz dbasz o siebie Więc głowa do góry i ciesz się życiem

Wszystko siedzi w psychice, zainteresuj się trochę twórczością Marii Bucardi, będzie ci łatwiej zrozumieć świat. Najważniejsze by nie dać tego sobie wmówić. Pomocne mogą być również spotkania anielskie z Marią Bucardi https://mariabucardi.pl/pl/c/Spotkania-anielskie/29 które powinny cię trochę wesprzeć psychicznie jak i duchowo.