Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamila_black

Ciezarne Polki w Anglii ... odezwijcie sie - c.d

Polecane posty

ja nie robilam, lilowa. Stwierdziłam, ze jak mam się martwic to wystarczy , ze zaczne już po urodzeniu, a puki co będę dobrej mysli. Dziecka i tak bym nie usunęła więc nie widzialam potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja robiłam bo doszłam do wniosku,że wolę wiedzieć wcześniej i mieć ewentualnie czas na oswojenie się z tą wiadomością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ze te badania wskazuja tylko na wysokosc prawdopodobienstwa wystapienia wad rozwojowych dziecka? Nie dostane jednoznacznego wyniku? Jesli cos bedzie ( odpukac!!) nie tak, to koleje badania sa juz bardziej inwazyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilowa ja tez nie robiłam, zakodowałam sobie w głowie ze moje dziecko jest zdrowie i bastaaaaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecia-on przewaznie w dzien je co 3-4 godziny 180-200 ml formuly, zasypia przed 22, wstaje przewaznie ok.3.30-4.30, czasami po 5, zjada i jeszcze dosypia (albo i nie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilowa-ja nie robilam zadnych dodatkowych badac tutaj. W 20 tyg. zrobilam USG 4 w PL wlacznie z przesiewem genetycznym i szczegolnym zwroceniem uwagi czy nie ma zadnych wad serca. Zalezalo mi na tym bo uwazam, ze tutaj tak szczegolowo tego nie robia a gdyby np. nie daj Boze jakas wade serca mial to mozna by np. operowac maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilowa-i badania genetyczne wskazuja tylko na prawdopodobienstwo wystapienia danego schorzenia, nie sa jednoznaczne, natomiast te badania serca daja 90% szans na wykrycie ewentualnych wad serca plodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki.Caly czas bylam zdania, ze nie bede robic tych badan. Moja polozna nie traktuje tego jako cos dodatkowego i mowi, ze jesli tylko chce a wiekszosc kobiet sie na to decyduje, to nie ma problemu i ona zawsze to mimo wszystko doradza. Ja tez okolo 20 tygodnia bede w Polsce i mysle o dokladnym polowkowym USG. Moze wiec powinnam sie wstrzymac z tymi badaniami tutaj. Przeciez i tak jestem juz zakochana w tej kruszynce i nawet jesli jest cos nie tak, to nie przestane jej kochac...porozmawiam jeszcze z Malzem. Dzieki jeszcze raz Laski! Uciekam do domku... obiadek, sprzatanko... musze tez odpoczac... Wczoraj po calym dniu ( praca od rana+ kurs) wrocilam do domu po 21 i po prostu padlam na ryjek. Jutro mam ten sam maraton. Milego wieczoru!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ladnie zescie nabazgraly :P 3 str od wczoraj :) dopiero teraz wszystko doczytalam :) Anecia nie martw sie waga malutkiej :) poporstu taka jej uroda i zgubi jak zacznie sie wiecej ruszac :) aaa no i swietie ze z malutkim wszystko ok :) liliowa ja tych badan nie robilam bo gdyby cos wyszlo to i tak nie dalabym zrobic sobie tych z igla wiec odpuscilam bo nie chcialam martwic sie cala ciaze :( annnaaa nie martw sie masz najszybciej od nas do spotkania sie z Twoja urocza dzidzia :) szczesciara z Ciebie wiec glowa do gory :) Selena wspolczuje chorego chrzesniaka mam nadzieje ze wyzdrowieje szybciutko :) I mam pytanko do mamus i brzuchatek bo wszyscy tak pisza o tej siarze....ze pojawia sie w ciazy a ja jestem w 35 tyg i nic!!! a bardzo chce karmic i chcialam zapytac czy to normalne??? Dziekuje za zyczenia urodzinowe 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niulek25 ja też nie miałam siary do końca ciąży (tj może i miałam w piersiach ale nie wyciekała :) Też się martwiłam tym faktem bo wiele dziewczyn pisało, że już nawet noszą te wkładki które chronią odzież przed wyciekami. Nie pojawiła się ani jedna kropelka do samego porodu (dodam, że przenosiłam o prawie 2 tyg) a jak tylko bobo pojawiło się na świecie to jakoś się siara pojawiła :) I to też nie było tak, że zaczęła lecieć strumieniami z piersi. Ja wkładki zaczęłam nosić dopiero kilka dni po porodzie bo wcześniej pokarm mi nie leciał tylko wypływał jak dzidzia ssała. Nie martw się zatem, z resztą może jeszcze doświadczysz przecieków/wycieków bo do końca ciąży jeszcze Ci trochę zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zrobilam te badania- bo w razie W nie chcielismy miec chorego dziecka pracuje z takimi i wiem z czym to sie wiaze cale szczescie NT wyszlo 1.57 mm i z krwi 1 do 23.000 wyglada na to ze z malym wszystko ok:) i tez sie wybieram na 4D jak bede w sierpniu w Pl- juz wstepnie termin zabookowany :) wiecie ze jeszcze nic nie przytylam? a dzis zaczelam 4 miesiac i brzuszek ma jakies 10 cm na + hmmm? a- wyslalam aplikacje o council flat- trzymajcie wiec kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niulek25 - slepota jestem i tyle. przyjmujesz jeszcze zyczenia? jesli ie, to choc na przyszly rok... zyj 100 lat w zdrowiu, szczesciu i pomyslnosci!!! 🌼 dla ciebie! ja tez nie mialam siary przed porodem i tez sie bardzo martwilam, ale zaraz po porodzie przystawilam maluszka i bylo ok. dla niego oczywiscie, ja mialam wrazenie, ze nic mi z cycow nie leci i ze maly jest glodny. sciskalam te moje bidne cyce i masowalam i ciagle nic nie lecialo. dopiero \"ekspertka laktacyjna\" mi wytlumaczyla, ze jak dziecko byloby glodne, to by sie darlo, a ono spokojnie spi, wiec to znaczy, ze sie najada. ulzylo mi szczerze mowiac, bo ja jestem wierzaca i praktykujaca sybarytka (czytaj: len smierdzacy) i sama mysl o wyparzaniu tych wszystkich pompek i butelek byla dla mnie nie do przejscia :D kupilam dzis truskawki i zezarlam prawie wszystkie (kilogram!!!). a teraz dostalam od cioci \"swojskie\" i one taaaak paaaachnaaa, na caly pokoj. normalnie zaluje, ze nie jestem krowa i mam tylko jeden zoladek. nawet nie wiedzialam, ze te kupne sa niedobre, zanim nie skosztowalam prawdziwych... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zdecydujemy sie jednak nie robic tych badan... Maz utwierdza mnie w tej decyzji. Porozmawiam jeszcze jutro z polozna. Ewag🌼 ja juz w polowie 15 tygodnia jestem i jeszcze nic nie przytylam. Wszystko przed nami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam te badania, jakos wolałam wiedziec (tez pracowałam z dziecmi specjalnej troski, takie osoby są chyba wyczulone I MAM JUZ 28 lat na karku wiec ryzyko rosne. Wynik 1:8600 wiec tez dobrze nie ma koniecznosci dodatkowych badan, sprawdali mu tez nosek po tym kontem na USG i tez ok. Na badania inwazyjne nie wyraziła bym zgody.Co do badania serduszka to takich cudów jak tu panstwowo to ja prywatnie nie widziałam w PL przebadane wzdłuż i wszeż :) ale jesli czujecie taką potrzebe zeby badac sie w PL no to tylko korzysztac, Wasz swięty spokój najwazniejszy ! Rozmawiałam z radiologiem prywatnie i doradziła mi jak naj mniej USG ze względu na tkankę miękką w mózgu dziecka która jest poprostu palona w czasie skanu. Dlatego tez nie zdecydowalismy sie na USG 4D, własnie radiolodzy odradzają i nie robią tego skanu sobie i najbliższym a jak wiadomo tylko piekarz wie co w bułce siedzi wiec pytałam u źródła bo byłam bardzo nakręcona na to badanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam robione badanie na choroby genetyczne polozna mi powiedziala ze w moim wieku jest juz jakies zagrozenie choroba dauna(nie wiem jak to fachowo sie pisze)mam 33 lata i wolala mnie przebadac najpierw mialam badania z krwi...i to byl koszmar po dwoch tyg.dostalam list i wezwanie do kliniki na dodatkowe badania. USG robila mi przez 45min nie mowiac ani slowa:(bylam sparalizowana ze strachu moj M siedzial obok mnie i trzymal za reke caly sie trzasl..ona robila pomiary glowki,twarzy oczodolow.itp...i nadal nic nie mowila....pozniej zaprosila nas do pokoju i wyjasniala wykres ze z moich badan krwi wynikalo ze dziecko moze urodzic sie chore i dlatego woleli zrobic dodatkowe badanie...hmmm tak zebysmy jeszcze mogli podjac decyzje....ja zrobilam wielkie oczy!!!!!!!i pytam jaka decyzje???a ona na usuniecie ciazy...bylam wtedy w 20tyg.czulam delikatne ruchy dziecka..po tym..rozplakalam sie bardzo tak zareagowalam na to co ona nam zaproponowala..ale odczutujac wykresy powiedziala ze wszystko jest w normie i nie widzi zadnej wady genetycznej..uffffffff....wyszlismy stamtad jechalismy cala droge w mileczniu a jak weszlismy do domu oboje rozplakalismy sie jak dzieci mocna tulac sie do siebie i dziekujac Bogu ze wszystko jest dobrze!!!! a mojej rodzinie jest chore dziecko tak jak wczesniej pisalam syn mojej siostry strasznie sie tego balam.... ale NIGDY BYM NIE USUNELA!!!!!!!!!!!!!!!!od dwoch kresek ktore zobaczylismy na tescie ciazowym bardzo pokochalismy nasza dzidzie ponad zycie i tak juz bedzie do konca!!!:)wiec dziewczyny od Was zalezy czy chcecie robic takie badanie..ja chcialam tylko dlatego zeby miec czas na przyzwyczajenie sie z tym...ale juz nawet nie mysle zle..BO WSZYSTKO SZCZESLIWIE SIE SKONCZYLO:)ooo matko i znowu sie poryczalam a dzidzia radosnie mnie kopie hehe:)piekne uczucie:)buzka dla Was wielka trzymajcie sie cieplo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
selena1515 to miałas przejscia 🌻 wazne ze dzidzia zdrowa! ja zrobiłam badania i na drugi dzien pojechaliśmy do PL tam spedzilismy 4 tygodnie a ja non stop na telefon zerkałam czy nie dzwonią ze szpitala - chyba bym zwariowała. Po powrocie u sąsiadek czekał list że jest niskie ryzyko i nie trzeba robic dalszych badan, jak zobaczyłam koperte to sie poryczałam - ech dalej czekamy na nasze Skarby oby przy porodzie było wszystko dobrze i po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnnna-Bedzie dobrze:):)matki czyli my chyba to czujemy ale wiadomo strach tez towarzyszy..nie mozemy dac sie zwariowac!!!!tylko ze mozg podpowiada too a serducho tamtoooo i jak tu nie zwariowac..ale przeciez wiadomo ze bedzie wszystko ok:):) ja jak zwykle spac nie moge:(:(a dzidzia bawi sie radosnie i podkopuje mnie:):)no to juz wiem ze nocne markowanie bedzie miala po mamusi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jak ja bym chciala juz przytulic moja corcie!!!!no ale nich sie nie spieszy i urodzi w terminie...w sobote jedziemy do lekarza moze tym razem pokaze nam buzke:):)bo ostatnio to raczkami sie zaslonila i widzielismy tylko a moze AZ piekne usteczka i pyzate policzki:):)ooo ranyy jak ja kocham ta kruszynke!!:)nasza lekarka byla na 200%pewna ze to corcia hehe mam nadzieje ze "fiferek"jak to ona nazwala nagle nie urosl:):)a chocby i nawet to coo:):)teraz jest mi wszystko jedno ZDROWKO NAJWAZNIEJSZE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze sie nam forum wzbogacilo o nocne marki ;) A ja to akurat taki ranny ptaszek, podczytuje sobie Was i zerkam tez na ebay :D Wstalam o 4.30 i postanowilam zaczekac az moj pimpuszek zglodnieje. Wiec czekam, czekam.... Zaczal marudzic wiec dawaj go z lozeczka i....meczyl butle prawie godzine bo stwierdzil, ze dalej chce spac a jak sie juz na koniec rozbudzil to tez nie chcial a mnie sie juz spac odechcialo. Zaraz kawusia i pyszna goraca bagietka z maslem czosnkowym (polecam jak ktos lubi- w tesco sa 3 za £1). Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze na mily poczatek dnia chcialam sie z Wami podzielic moim spostrzezeniem dotyczacym plci przeciwnej. Te spostrzezenia kumuluja sie zwlaszcza po wizycie w przychodni. Otoz mieszkajac w tym kraju zaczynam dostrzegac roznice kulturowe w traktowaniu kobiet przez mezczyzn i nasi panowie zdecydowanie wychodza na plus. Wiecie...rownouprawnienie moze i ma swoje plusy, ale tutaj to juz zakrawa na chamstwo czasami. Przyklad: w naszej przychodni przyjmuje 6 GP, jest poczekalnia i dwoje uchylnych drzwi do korytarzykow, gdzie sa 3 kolejne pokoje lekarzy po lewej. Wywolujac pacjenta lekarz zawsze wychodzi do tych uchylnych drzwi i wraca do swojego gabinetu czekajac na delikwenta. Dajmy na to, ze wola mnie i jestem z dzieckiem wiec wyjmuje go z wozka, trzymam go w jednej rece, w drugiej czasami tez cos trzymam i... dostaje z liscia uchylnymi drzwiami bo lekarz wlasnie puscil je tuz przed moim nosem i poszedl sobie usiasc w gabinecie. Wchodze do gabinetu, zamykam za soba drzwi, badanie, potem jakies recepty, wstaje, dziecko na reku, torba i recepty w drugiej i....otwieram sobie oczywicie sama drzwi od gabinetu bo pan doktor siedzi i czeka az wyjde. Oczywiscie nie myslcie, ze jestem na tyle nieporadna ze drzwi sobie nie otworze, po prostu w Polsce to jest nie do pomyslenia. Wczoraj poszlismy z Frankiem na szczepienie-siedze w poczekalni i widze, ze korytarzykiem zbliza sie w kierunku uchylnych drzwi kobieta z wozkiem, jednym dzieckiem na reku i drugim, ktore trzyma sie wozka-obydwoje dzieci zanosi sie placzem po szczepieniu, mija ja lekarz i...trzaska jej tuz przed nosem uchylnymi drzwiami a kobieta wcale nie wyglada na zaskoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przepraszam, te uchylne drzwi prowadzace do korytarzyka sa pojedyncze, czyli jest dosc ciasno, szczegolnie jesli ma sie malucha na rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga UK yyyyy to faktycznie widok nieciekawy ;/ ech Ci faceci bezjajeczni nawet drzwi nie przytrzymią. Aga życze Ci żeby dzidzia urodziła sie w terminie idealnie w ten dzien bo jak całą ciąże przebiegałam dosłownie jak na skrzydłach to od terminu życ mie sie nie chce :/w nocy chodze po domu, tak to bym przynajmniej wstawała w jakimś celu a teraz? ciągle nasłuchuje bo młody mało sie rusza (ciasno ma już przeokropnie) jesli nie bedzie sie ruszał 6-8h to mam jechac do szpitala. Jak pogłaskam brzuch to czuje jak leniwie rączką lub nóżką poruszy i dalej spi robak mały, dobrze że przedwczoraj bylismy w szpitalu na kontrole i słuchali mu serduszka bo bym chyba wyłysiała z nerwów. Cos czuje że do wywoływania nas przetrzyma buuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnna- nie wiem czy to bylo do mnie a propos porodu w terminie, ale moja dzidzia juz jest od prawie 4 miesiecy chociaz tez urodzil sie 10 dni po terminie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolezanka z innego tematu wkleiła rozpiske odnośnie metod wywoływania w UK, cytuje, może komuś (czego Wam nie życze) sie przyda: "Musi ci dac ulotke polozna z opisem jakie masz opcje i mozesz poprosic o wersje w jezyku polskim. Mozesz miec1. membrane sweep (masaz szyjki) pierwszy wybor tutaj; do porodu moze dojsc po nim ale nie musi w przeciagu 48godzin (najczesciej jest to krocej o wiele) moze wysapic krwawienie!, 2.Prostin tablets (ta tableta co ja mialam taka z hormonami ktora ma pomoc z rozwarciem) jak juz pisalam wkladanie jej jest dosc bolesne, naukowo nie ma udowodnioinego ze powoduje bardziej bolesne skurcze. DZIALA to najwazniejsze 3.Oxytocin drip; kroplowka z oksycodyna- jednym z 3 hormonow ktory wystepuje w czasie porodu . Mowia ze skurcze sa po niej bardziej bolesne i jest to ostatni 'wybor' jak cos. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga UK o jaaacie widzisz jaka ja chodze zmulona i zakręcona? faktycznie widze Franio malutki w stopce :) nie zazdroszcze bo to nieładnie ale szczerze gratuluje, o jacie 10 dni - nas bedą trzymali max 7 już mam łóżko zarezerwowane. Jeszcze 5 dni a tu ciepełko sie robi znowu nogi bedą puchnąc ;) Bosko, żeby tylko mały sie ruszał to dotrzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Wam babeczki Kawusia przy mnie, Maja na dywanie rozprawia się z koszykiem z zabawkami Aga zgodzę się z tobą, że czasem lekarze mają w d.. i nic nie zrobią, bo miałam parę razy taką samą sytuacje wychodząc od GP !! Ale to nie tylko lekarze. Znaczna część ludzi tutaj jest bez wyobraźni, nie zastanawia sie, żeby pomóc, bądź ułatwić życie Np sąsiedzi vis a vis drzwi się wyprowadzali i każde ich wyjście to było puszczenie drzwi za nimi, które z hukiem się zamykały i dopiero jak poprosiłam, żeby uważać, to coś podstawili. Dwa dni później wprowadzały się dwie babki i .. dokładnie to samo tylko wchodząc do domu z kartonami. Normalnie bezmózgi!! Jak wychodze z klatki i ktoś też to często mi trzymają drzwi, ale to sąsiedzi.. albo zdarza mi się też często, że gdzieś w sklepie ktoś przytrzyma. Wczoraj w przychodni pewien Pan otworzył mi dwa razy, takie przeszklone drzwi wejściowe. Ale to różnie bywa Najgorsza bezmyślność, której nie strawie nigdy to stawianie samochodów byle gdzie, nawet jak po drugiej stronie też stoi samochód na ulicy i prawie nie mozliwe jest przejechanie!! ALE KOGO TO OBCHODZI ludzie się nawet nie przejmują, a ja to bym od razu zwróciła uwage, hetera jestem hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annna-nic sie nie martw, ja mialam termin na wywolanie a Franek 2 dni wczesniej sam sie zglosil na swiat. Wiec moze przyjdzie pora na telesfora :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc selena wyslalam meila dziekuje z calego serducha za komentarze❤️😘 selena ale przezycie mialas mi to badanie wyszlo dobrze,ale nerwowka byla w ciazy z innych powodow i na szczescie tez wszystko sie dobrze skonczylo a nam GP zawsze otwiera drzwi pomimo,ze z mezem najczesciej jestesmy:) ale to parkowanie to niemile i jeszcze jak stana w markecie i na srodku drogi gadaja nie patrzac,ze ktos chce przejechac ogolnie to zachowanie takie,ze tylko o ni w sklepie robia zakupy(ci co sobie pogaduchy urzadzaja) my mielismy na targu przygode idzie se babcia ja z Amelia w nosidelku adas z mezem za reke i drze sie do mnie ,,stoj,stoj chce dziecko zobaczyc!!!,,podchodzi gada cos do niej(Amelia spi)caluje ja po rekach jej dziadek ja odciaga i niby idzie za nim,a za chwile zwrot do nas i Adasia zagaduje,a dziadek nagle sie oglada,a babci nie ma ha ale sie usmialismy! HV nic nie poradzila,tylko zapytala czy nadal chcem karmic piersia,a pokarmy mam wprowadzac po 20tyg zycia,waga mniejsza na szczescie niz myslalam bo 6700 czyli moja zawyza dobrze wiedziec;) ale jakie pytania mi dali na kartce...na gorze,cos,ze niedawno dziecko urodzilam i w zwiazku z tym maja kilka pytan odnosnie mojego samopoczucia w ciagu ostatnich 7dni.miedzy innymi pyt czy chcialam sobie zycie odebrac...heh mialyscie cos takiego? dobra juz wiecej nie pisze i8de kawke robic:)amelia marudzi bo cyca zabralam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×