wrócić do żony ?

zws - 9 lat razem, nie zawiesila ale z nikim sie nie spotyka

to ze 9 lat nie ma znaczenia nie mialo kiedy przerzucales sie na inna

cos w tym jest, chyba typowe wygodnictwo i latwizna mi sie wlaczyla

a co Ty chłopie sam nie umiesz żyć?! czy Cię na to stać?

umiem umiem, takie tam przemyslenia mam, ot co jak to czy mnie stac ?

wydaje mi sie, ze oboje z zona macie porabana mentalnosc co to znaczy ze ona nikogo nie ma? przeciez nie wiazesz sie z czlowiekiem byle z kims byc to nie warunkuje istnienia jesli pozna kogos interesujacego to zareczam cie, ze sie z nim zwiaze a ty tez nie zwiazuj sie z nia tylko dlatego, ze byla twoja zona to nie powod bedziesz chcial wrocic to mozesz rozwazyc czy jest sens

pomyłka :) - nie stać, finansowo na przykład, emocjonalnie?

zws - chyba cos jest z ta mentalnoscia, nielogiczne - finansowo tak :-) emocjonalnie, mam nadzieje

Autorze jeśli tego chcesz uniknąć to odpowiedź jest prosta : NIE WRACAJ

dodam jeszcze ze mam obawy co do znalezienia normalnej kobiety w dzisiejszych czasach, nie wiem czy nie wpadne w kolejny zly zwiazek, z tego co widze to dobrze nie jest