tylko dla dziewczyn!!!!!

Chciałbym się ustosunkować do kilku postów hej mlody – zawiodłem się na tobie bo myślałem ze to była ironia w pierwszym poscie a ty naprawdę potem napisałeś ze chcesz mnie grzmocić . Na serio nie kreci mnie to, nie podniecam się myśląc o członku w Tylku, nie myślę o chłopakach jeśli kiedyś mi się zdarzy to tylko na zasadzie ze chciałbym tak wyglądać i ze jeszcze nie mam doskonałego ciała. Malo tego ja sobie wybrałem tamtego wafla który mnie posowal i nie ma takiej możliwości żeby było odwrotnie, żebym przyjechał kiedyś na czyjeś zawołanie. Dla mnie to była czysta zabawa, ciekawość ale na pewno skończony rozdział, uważam ze posunąłem się ciut za daleko i już tak więcej nie zrobię. To było głupie ale ja nie kreuje się tutaj na wzór do naśladowania i nie namawiam nikogo do przygodnego sexu homoseksualnego. Jestem tutaj bo jakoś cała sprawa z tym ze grzebanie w Tylku jest miłe jakoś mi przeszkadza – a właściwie drażnienie czesci penisa w Tylku. W skrócie: nie czuje Cie niestety, nie potrzebuje czasu bo nie mam 17 lat, już jestem bliżej 30 tak przy okazji. Ten znajomy Gay wiem jak myśli od kiedy i jak to się rozwija, ja nie mam takich mysli w stosunku do facetow może jestem egoista ale chodzilo mi tylko o mój Tylek (znaczy to było egoistyczne wiem… no coz). Misia888 – to nie poczucie winy sprowadziło mnie tutaj chociaż rozumiem Twoje podejście. Jestem pewien ze byśmy się rozeszli gdybym powiedział o tym co się stało. Ona miała przygodę z dziewczyna kiedyś ale zanim byliśmy razem wiec na pewno nie postąpiłem fair ale.. .z perspektywy czasu wydaje mi się ze byłem już w takim punkcie, w którym jeśli by mi się spodobał sex z facetem zacząłbym się poważnie zastanawiać nad swoja orientacja i nie wydaje mi się ze wspominanie o tym dziewczynie przed tym miało by po prostu sens. Ja tez się masturbuje czesem bez niej szczególnie rano kiedy wychodzi dużo wcześniej do pracy niż ja. Dla mnie to 3 zupełnie inne światy: 1. Uczucie jakie jest miedzy nami podczas uprawiania sexu .. czy wogole. 2. Uczucie podczas ogladania pornoli – chce się wtedy wyżyć po prostu :P 3. Ciekawość która mnie zaprowadziła do chaty tego wafla – ilość uczuc: 0 = poczucie winy: 0 Jak chwile o tym pomyśle to mam lekkie poczucie winy związane z 2. bo wtedy rzeczywiście się napalam na konkretne ..gwiazdy :). W skrócie: jestem tutaj bo zastanawiam się czy z moimi preferencjami jest wszystko ok. – w sensie tak jak mi się wydaje, nie uważam ze bycie Bi czy Gayem jest czymś tragicznym po prostu mi się to nie podoba i chciałem tutaj usłyszeć ze jest dla mnie nadzieja na normalne życie z kobieta, najbardziej doceniam uwagi Zmij-a bo czytając to co pisał identyfikuje się z tym – czuje to. Nie postąpiłem ok. ale dla mnie to nie była zdrada bo nie wiązało się z żadnymi uczuciami nawet nie pomyślałem o tym żeby bo pocałować czy przytulic czy cokolwiek – zadanie było proste zerznąć mnie w Tylek i nic więcej. Chciałem spróbować i to był błąd, niestety przez tego cholernego chata cala rozmowa ze spotkaniem trwała krócej niż 1h wiec zanim zdążyłem opaść z podniecenia już było po wszystkim. I fakt byłem podniecony cala ta sytuacja ale nie tym facetem serio. Nie udał się ten skrót.. przyjedz kochanyyyyy.- nie dziękuje chociaż uśmiecham się jak to czytam, lubisz anala koleżanko? Żartuję :P

A do Zmij-a jeszcze bo przeczytalem posty jeszcze raz i mi się przypomialo teraz. Dalm się zerznąć, ale nie zeszmaciłem się bo jak np. wyobrażasz sobie syt kiedy jakas bogata kobieta która ma Duzy dom z basenem nagle nabrała ochoty na bzykanie i zawołała chłopaka od czyszczenia basenu do siebie? Czy ona dala się zeszmacić? Moim zdaniem dala się zerznąć a zeszmaciła by się jak by zbierała na zapłacenie za studia czy cokolwiek czy dala się wyruchać na jakiejś imprezie. U mnie było szybko dyskretnie i tak jak ja to sobie zaplanowałem, ale fakt to było glupie Lady_F – nie poszedłem z tym facetem do łóżka, zle bym się czul leżąc z nim w pościeli itd., opierałem się o stół i oboje mięliśmy na sobie ubrania.. niektóre spuszczone Pozdrawiam!

Rozumiem ze jest ci trudno przyznac sie i dopuscic mysl ze nie jestes hetero. bedziesz sie trzymal swojej wersji do upadlego. to typowa reakcja obronna. sluchaj facet:nikt kto jest hetero, nie dazy do stosunkow seksualnych z mezczyznami. koniec kropka. mozesz przedstawiac to jako przygode tylko i oplatac ze to byl tylko eksperyment. facet hetero poprostu by tego nie zrobil. ty zrobiles. wiec najprawdopodobniej nie jestes czystym pedalem. jestes poprostu bi.

hej młody .. fanie, dobrze to ująłeś – napisałeś „zrobiłeś to”, wiec, jeśli porozmawiam z jakimś facetem, który jest bi i dowiem się *** ze bycie bi polega na nie poczuwaniu pociągu do facetów jedynie do chęci podrażnienia pupy to przyznam ….przyznam z cala świadomością ze mam skłonności bi ale watpie bo jest cały inny watek do którego link umieściła ona_28 (dzieki) i jak to przeczytałem to poukładałem sobie w głowie conieco, polecam. Jeśli bycie bi polega na więzi z facetem to sorry, pozostaje Ci wtedy szukać dalej kogoś kto do ciebie przyjedzie ;) *** przez dowiem się mam na mysli jakas szczera rozmowę, może sobie upatrzę ofiarę na chacie jakas która się przede mna otworzy :) a nie tutaj gdzie znając temat każdy ma jakiś stosunek do mnie i pewnie większość nie życzy mi dobrze, patrz wazon!!!!

Mam jakieś wątpliwości z tym, gdybym nie miał nie było by mnie tutaj, wiódł bym dalej szczęśliwe Zycie z kobieta bez zastanawiania się nad tym i od czasu do czasu wkładałbym sobie palce do wydepilowanego pachnącego czystego po lewatywie naoliwionego jędrnego tyłka Ale skoro … 1. na widok pały mi nie staje 2. lubie sobie podrażnić conieco i już wiem ze takie zachowanie jest OK (hetero-ok). …to ja się czuję z sobą dobrze nie jakoś super komfortowo, ale całkiem lepiej niż zanim tu napisałem :) To co lakier do włosów czy wazon? ;)

tez ostatnio zauwazyłem u siebie ze baaardzo lubie gdy mam cos w tyłku :) tym czyms sa na razie palce mojej Pani. ale czuje ze wkrotce bedzie to wibrator :) podczas seksu, loda w ogole pieszczot jest duzo przyjemniej i orgazm jakiś taki bardziej odlotowy. rowniez kręci mnie rowek mojej dziewczyny ale ta fascynacja przyszła z czasem, gdy juz bardzo sie do siebie zblizylismy. uwielbiam lizac jej dupke, wkładac tam jezyk, palec i uwielbiam byc tam lizany (specjalnie gole te okolice) cudownie jest "jechac" na hiszpana w odwrocenoej pozycji a w trakcie dziewczyna lize mi rowek, jajka i te okolice. bajer :) co ciekawe nie odbylismy jeszcze "porzadnego" seksu analnego, wkladam czasami tylko czubeczek i tyle, moja dziewczyna twierdzi ze bol jest nie do zniesienia, no coz... staram sie zrozumiec i nie zmuszam (choc czasami przypominam ze chcialbym :) ) jestem w 100% pewien swojej orientacji seksualnej. na sama mysl o tym ze moglbym chociaz lizac sie z facetem mam odruch wymiotny. w ogole to brzydza mnie inni chlopacy do tego stopnia ze czasami mam opory zeby sie witac. biegne pozniej szybko umyc rece. (np. zaraz sobie wkrecam ze był sie odlac i nie umył rąk itp itd bleee) no wiec jestem pewien ze kręca mnie tylko i wyłacznie kobiety a mimo wszystko lubie gdy moja dziewczyna bawi sie moim tyłkiem. z tym ze u nas jest taka bliskosc ze potrafie jej wprost powiedziec: "wsadz mi palec, palce" - juz nie długo pewnie powiem wibrator :) i co najciekawsze widze ze mojej dziewczynie rowniez sprawia to radosc :) ten usmiech na twarzy :)

Came_leon to całkiem normalne, poczytaj troche o punkcie G u mężczyzny, jest w odbycie :) wiec to że lubisz takie pieszczoty to jest wyrazem tego ze lubisz jak Ci przyjemnie, masowanie prostaty u faceta przez dziewczyne to tez jest normalne, przynajmniej dla mnie, chyba kobiety tez sie zgodza. I znajdziesz tu takiech kretynów którym wystarczy tylko lodzik z popita i heja... Pogadaj z dziewczyna, daj jej do przeczytanie jakis artukul o masowaniu prostaty facetowi, napewno bedzie chciala doprowadzic Cie do mega orgazmu ktorego mozna uzyskac po takich pieszczotach w połączeniu z \"lodzikiem\". Ja rozmawialam o tym z moim mezczyzna i wkoncu go przekonalam zeby sprobowac, no i bylo mu dobrze, chociaz palca wlozylam tylko do polowy, bo wydaje mi sie ze wystarczylo by gdyby ona zrobila to samo, wkoncu innaczej jest jak robi to ktos inny niz ty sam. wieksze podniecenie, sam wiesz... a zreszta daj jej czas, niech to sie dzieje powoli bo pewnie nie chcesz jej odstraszyc, wiec sila nacisku, glebokos i takie sprawy przyjda z czasem, bedzie sie pytac co ma robic a ty bedziesz ja naprowadzal na wlasciwa sciezke... mam nadzieje ze troche pomoglam :) powodzenia! pozdrawiam

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci