Moja ex jest wciąż napalona

Wczoraj widzieiśmy się pierwszy raz od... pół roku? Trochę się zmieniłem przez ten czas i chyba przez 5 minut po ujrzeniu mnie była zachwycona i wpatrzona. W ogóle robiła aluzje, że jej piersi urosły, pytała czy ma ładną bluzkę, itd. W pewnym momencie powiedziała mi, że żaden chłopak nigdy tak na nią nie działał i jestem jedynym, z którym zrobiłaby to bez zastanowienia, tu i teraz. A musze powiedzieć, że ma chłopaka. Powiedziałem jej, że może kiedyś to spełnimy ;) Nie wiem, mam działać? Ja już jej nie chcę, ale seks jest tym do czego nie doszliśmy za naszych czasów...

wyruchaj szmatę

niech sobie jest napalona a ty ją trzymaj na smyczy na dystans i nie pozwól by podeszła :)

Daj jej spokój. Nie widuj się z biedaczką.

na Twoim miescu dyskretnie bym się wycofała ze znajomości

Nie dyskretnie. Ostre cięcie.

Nie no, nie zamierzam się podwalać do niej. To ona zawsze inicjuje spotkania, ale nigdy sam na sam. Ja się do niej pierwszy nie odzywam. Wiem, że póki ma chłopaka to się nie skusi, bo ona jest jednak porządna. No ale jednak działam na nia :) A kusi to, że pozostał po tym związku niedosyt, bo byliśmy wtedy młodsi i poprostu nie zrobiliśmy tego...

pojedźcie do jakiegoś hoteliku i porządnie się zabawcie. PO wszystkim wstań, rzuć na stolik 10 zł i wyjdź

Tak seks a potem to cie na lodzie zostawi. MOże jej chodzi o to by ci życie zrujnować dokładnie trzymaj na smyczy i jeszcze do drzewa przywiąż żeby sie ugryzła:DD:

z "byłymi" panienkami tak się robi by nie poczuły się wyżej niż są...:)

Nie, ona nie z takich. Znam ją już trochę lat. A poza tym jak może mi życie zrujnować? ;) przecież ona nie chce teraz, ona jest uczciwa. Zresztą czuje coś do tamtego, więc... Tyle, że chyba nie pociag seksualny ;)

Ma chłopaka i na byłego leci ... Róbta co chceta. A potem opowiedz jak było:P

Po mnie to juz drugi chłopak ;) wtedy jak była z tamtym też na mnie leciała. Ona twierdzi, że czuje do mnie takie przywiązanie, bo byłem pierwszym chłopakiem, z którym miała intymne kontakty. A teraz i tak do niczego nie dojdzie.

nie lubię tego typu babek... wiesz dlaczego? bo TY się zakochasz, w Tobie zakocha się cudowna dziewczyna a taka Twoja była nagle się pojawi z tekstem \"nadal mnie kręcisz, może numerek?\" A Ty zgłupiejesz, zdradzisz, skrzywdzisz...

Ale ja nie mam nikogo ;]

Ale możesz mieć. Za miesiąc dwa, rok. A wtedy ona również się pojawi. Więc zastanów się czy warto krzywdzić dla niej tą drugą. A jeśli chodzi o Twoją byłą... wybacz że to napisze ale kawał szmaty z niej...

Oj nie, szmatą nie jest, chociaż to może tak wygladać. Po prostu było szczera względem mnie, a i tak nic nie zrobimy. Chyba, że będzie wolna ;pp

Jak dla mnie kobieta która była w 2 związkach a kombinowała jakby się tu wcisnąć byłemu do łózka to właśnie ... Względem Ciebie była szczera - ok - a względem swoich facetów? chyba nie... żal mi ich.

Nie kombinowała i nie kombinuje :/ po prostu czuje cos jeszcze do mnie, ale była uczuciwa względm nich cały czas. Poza tym jest dziewicą, więc nikomu do łóżka się nie pakuje.

A masz 100% pewność że jest dziewicą, że jest szczera? niczego nie można być pewnym to po pierwsze a po drugie... wyobraź sobie że Twoja ukochana kobieta mówi swojemu byłemu, że ją kręci i że z chęcią by się z nim tu i teraz przespała... pewnie skakałbyś z radości i ją dopingował, prawda? :) eh... faceci to nigdy nic nie rozumieją...