tabletki...zaniżona skuteczność?

Biorę Yasminelle od 5 miesięcy. Poprzednie opakowanie brałam w wakacje. Nie zachowywałam tej niezbędnej regularności...powinnam wziąć o 15 ale czasami zdarzyła się 18, raz nawet 19, później znów 15. POdczas siedmiodniowej przerwy brałam 2 krotnie preparat o nazwie "Tabletki uspokajające". Są ziołowe, dziurawca nie zawierają, ale np szyszke chmielu, kozłka lekarskiego, melisę.Od tego opakowania, które rozpoczęłam 9 dni temu zachowuję pełną regularność co do godziny. Dziś rano mi i facetowi pękła gumka, skończył we mnie. Ok. 11 wziełam tabletkę, jak każdego dnia, lecz wystąpiły po godzinie wymioty. Wziełam kolejną chwile po tym (tę przeznaczoną na jutro). Myślicie, że jestem bezpieczna? Ze ten preparat brany w czasie przerwy oraz pewna nieregularność brania podczas poprzedniego opakowania oraz te wymioty (po których wzielam kolejną tabletkę) nie obniżyły skuteczności? Błagam, pomóżcie bo nie wiem co robić...