Jak uważacie skąd się wziął stereotyp że kobiety mniej lubią seks niż mężczyźni?

Czy może uważacie, że to żaden stereotyp tylko najprawdziwsza prawda?

byl kiedys taki program na polsacie, robili kasting do filmu czy cos takiego , przed komisje wlazl ziom rozebrany do rosolu, babki na widowni odwracaly glowe, jakby na sale weszla gola babka to daje 100% ze faceci strzeli by sobie jej foty

podloze ewolucyjne teoretycznie mezczyzna w ciagu swojego zycia moze splodzic tysiace dzieci kobieta moze urodzic tylko kilkanascie i musi sie skoncetrowac na ich wychowaniu z punktu przekazywania genow komu sie bardziej oplaca dupczyc sie ile wlezie? ;)

zaden sterotyp czysta bilogia choc oczywiscie znajda sie takie nakrecone bebki co by caly czas mogly:) ale generalnie wiadomo kto ma wieksze zaintereoswanie sexem ;)

A więc to jednak nie stereotyp... smutno A jak oceniacie w takim razie, jeśli by przyjąć, że przeciętny facet lubi seks na 100 to na ile lubi seks przeciętna kobieta? na 60? na 40? na 20? na 10?

62,25% :P to wg naukowcow z Wladywostoka wg naukowcow z Los Angeles ok 48,9%

Ja np. nie lubię ;/ Bo nie sprawia mi przyjemności...

to sie nie dziwie :)

bo taka jest prawda

chciałabym zeby to była prawda, ale niestety to najwieksze przekłamanie swiata. faceci to tylko mocni w gębie(i bynajmniej nie chodzi mi o oral), a jak przyjdzie co do czego to po 5 minutach akcji ledwo zipie. porazka.. a ze kobiety odwracał wzrok, to się nie dziwie , bo wiekszość facetów wyglada tak ze za zadne skarby nie chciałabym zobaczyć nago takiego okazu. zadna kobieta by sie nie krzywiła na nagiego brada pitta