Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szara naga jama

Koleżance zdechł pies - jak ją pocieszyć?

Polecane posty

Gość Fagofigo
zawież ją do schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie ma wspominać. ma się cieszyć wszystkimi chwilami na raz które razem z nim spędziła.. nie chodzi o rozpaczanie że kiedyś to .... niech myśli że pies po śmierci nadal ją kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umijam
wyciagnij ja gdzies na zakupy, do puby, niech na chwile zapomni, bo jak bedziesz z nia siedziec i probowac pocieszyc bedzie gorzej, zaczniecie gadac o jej psie jaki byl i ona bedzie bardziej rozpaczac, wiadomo, ze ty masz chlodniejszy stosunek do tego, wiec teksty w stylu przeciez kazdy kiedys umrze, albo przynajmniej nic go nie boli nie wiele pomoga, zalezy tez jak ona znosi smutek, bo jesli jest bardzo wrazliwa i ma sklonnosci do rozpaczania to jest gorzej, ja kiedys moja kolezanke wyciagnelam na piwo i humor jej sie poprwil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burak z wsi
kup jej paczkę pedeegre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna
idz do niej kup małego pluszaka, zaproponuj że razem poszukacie nowego zwierzaka. jak moja kicia zdechła, tylko 4 godziny byłam bez kota. chłopak kupł mi nowego. pustkę trzeba załatać nie ma rady. rozumiem twoją koleżankę...tylko nowy zwierzak pomoże. ja bym sie wykończyła psychicznie....nic nie poradzę że kocham kotki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×