Czy ktos ma komornika w perspektywie czy inne problemy?

Jak sobie radzicie w pracy? nie boicie sie ze sie pracodawca dowie?

nie boicie sie??? Bo ja sie boje ze mnie zwolnia z tego powodu

długi :P

tylko zostałam poproszona na rozmowę do dyrekcji w celu wyjaśnienia skąd takie problemy .... w sumie to była nawet miła rozmowa współczuli mi kiedy powiedziałam że długi "dostałam w prezencie " od mojego byłego męża

każda rozwódka tak mówi, że długi musi po mężu spłacać

a ja mam dlugi przez mojego obecnego meza ale on nie zrobil tego celowo, najwyrazniej sa osoby ktore nie zdaja sobie sprawy jak dzialaja niektore firmy, zeby domagac sie vzegos od kogos to latwo zlozyc wniosek do komornika do mnie nie zwolinili a ile ci z pensji zabieraja, nie dalas rady sie dogadac z komornikiem? I Kto ten list dostal, dyrektor czy ksiegowosc?

latwe "zlozyc wniosek do komornika" i tyle :P Najpierw jest ROZPRAWA W SADZIE! Sedzia wydaje wyrok i to na podstawie tego wyroku komornik zaczyna dzialac :P To nie jest samowolka!

tak tylko jakos do mnie egzekucja przyszla razem z nakazem czyli osoba zainteresowana nie zostaje zaproszona na taka rozprawe i czlowiek nie ma nic do gadania i komornik

wszczeciu egzekucji tylko sad - moze poczytaj ustawe o komornikach sadowych i egzekucji a dopiero potem sie wypowiadaj? narobiles dlugow --> wierzyciel oddal sprawe do sadu --> sad udowodnil twoja wine --> komornik dostal nakaz wszczecia egzekucji (czyli sciagniecia z ciebie dlugow). Moze trzeba bylo sie tym wczesniej zainteresowac? Pewnie jak wiekszosc dluznikow olewalas sprawe, a krzyk podnioslas gdy komornik pojawil sie w domu:O Nieznajomosc prawa nie zwalnia od jego przestrzegania :P

boze, nastepny medrzec, czytaj ze zrozumieniem, jesli nie bylas w takiej sytuacji to gono rozumiesz a ja nie dostalam zadnych wczesniej nakazow i wezwan , tylko w jednym liscie nakaz oraz pismo od komornika wiec uwazam ze nie w porzadku a pytam osoby ktore byly w podobnej sytuacji

ten kto ma kase moze kazdego udupic poczytaj http://www.forum-kredytowe.pl/tematy10/komornik-vt319.htm

zawsze sie znajda pseldo uczciwcy ktorzy uwazajas sie za lepszych bo nie maja dlugow, wczoraj na faktach mowiono ze bardzi duzo ludzi ma tego typu problemy a nie umieja z tego wyjsc bo ich nie stac na prawnikow pracodawca nie powinien zwalniac za dlugi

pracuje z komornikami na codzien (dosc dobrze znam przepisy komornicze) i znam takich jak ty i wasze wymowki :D Nie chce sie wam placic dlugow i tyle - latwiej kogos oskarzyc niz po prostu SPLACIC DLUG! Nie jestem pseUdo uczciwcem- jesli mam kredyt to go splacam. Do tego nie trzeba miec prawnikow- wystarczy nie wymigiwac sie od swoich zobowiazan :P Powtarzam, jakby ktos nie zrozumial, SAD DECYDUJE O WSZCZECIU EGZEKUCJI! To nie jest decyzja komornika tylko sedziego :O PS.najpierw piszesz "ja nie dostalam zadnych wczesniej nakazow i wezwan", a zaraz dodajesz "tylko w jednym liscie nakaz oraz pismo od komornika" - wiec jednak dostalas? Tylko pewnie olalas sprawe :O Myslisz, ze ktos sie bedzie cackal z dluznikiem i wysylal pisma, ktorych i tak nie przeczytasz (albo nie zrozumiesz)

no to teraz wszystko jasne skoro masz taka prace to juz przestal sie dla ciebie liczyc czlowiek sytuacja moja nie ejst taka prosta, ze nie splacalam kredytutu bo wtedy czulabym sie winna, a dostalam wszystko w jednym liscie i na dodatek do dlug meza komornik wie swoje a ja wiem ze maz zostal oszukany i wrobiony, ale nie stac mnie na obrone bo zarabiam malo

mozna splacac , ale nie zawsze sie jest winnym, czlowiek niestety ktory pracuje w urzedzie w pewnym momencie staje sie bezduszny , wiem cos o tym bo sam pracowalem

buahahaha :D No prosze "no to teraz wszystko jasne skoro masz taka prace to juz przestal sie dla ciebie liczyc czlowiek" :D :D :D Zeby splacic rate nie trzeba chyba szukac pomocy u prawnika?

zycie jest ciezkie a zwlaszcza jak sie popadnie w dlugi, ten kto tego nie przezyl moize sie tylko wymadrzac na forum, bo najedzony nigdy nie zrozumie glodnego najwazniejsze by komornik sie okazal czlowiekiem a prawda jest ze listy nie zawsze przychodza, a z tego co sie orientuje to list nie odebrany tez sie uwaza za doreczony inna sprawa ze takie nakazy zaplaty sie po prostu dostaje szary czlowiek nie ma naprawde sznas sie wytlumaczyc, ja tez bylam w takiej sytuacji ale uniknelam egzekucji bo bylam bezrobotna i komornik umorzyl sledztwo

a czy ja o ratach w banku cos pisalam? Chyba nie jestes zbyt kumata dostalas prace po znajomosci???? Pisalm o firmie i o tym ze wierzyciel to niezly cwaniaczek bo nawet mial procesy sadowe, bylo o nich glosno, jednak i tak mamy nakaz zaplaty bo maz podpisal weksel

nie wiem jakie masz dlugi i g... mnie to obchodzi. To nie ma znaczenia - dlug to dlug. Moze byc nawet za jazde bez biletu :D PS.nie jestem komornikiem, ale czytac ze zrozumieniem to ty na pewno nie potrafisz :D

ja mysle ze osoby z dlugami musza poczekac na ustawe o umorzeniu dlugow to jest jedyna szansa a pracodawca zwolnic cie nie moze za to ze masz problemy finansowe bo to z praca nie ma nic wspolnego ludzie takie rzeczy moga roznie pjimowac wiadomo ze dyrektor raczej cie nie zrozumie bo mu komornik na pensji siedziec nie bedzie

wiesz ty chyba nie jestes normalna, skoro cie gowno obchodzi to po co sie tu udzielasz ja sie chcialam poradzic osob kompetentnych a nie jakis chorych lasek ktore sie wymladrzaja na forum bo maja ich zdaniem dobra prace jutro poniedzialek i przygotuj sie na wymadrzanie nad biednymi klientami

fdfdfdsfs, nie przejmuj sie tym pustakiem od komornika , gdyby tam faktycznie pracowala to by doradzial, u nas w miescie u komornika pracuje fajne laski , zawsze pomoga

jasne , dlug to dlug bez przesady, dlug za jazde bez biletu czlowiek splaci a, jakies dlugi biznesowe to jest nerwowka i nie wiadomo jak sie od tego uwolnic , z silniejszymi nie wygrasz