JESTEM GŁUPIA JAK NIE POJEBA..

MAM PYTANKO NIE WIEM CO ROBIC DZISIAJ KŁOCIŁAM SIE Z MOIM CHŁOPAKIEM I WYSZŁO TAK ŻE GO DOŚC OSTRO POTRAKTOWAŁAM OTÓŻ WYZWAŁAM GO OD NAJGORSZYCH A NA SAMYM KOŃCU ,,MUSIAŁAM ,, DODAC ZE GO TAK NAPRAWDE NIE KOCHAM.. A KOCHAM GO Z CAŁEGO SERCA WIEM ZE BARDZO ŹLE ZROBIŁAM TYLKO ŻE PROBLEM JEST GDZIE INDZIEJ NIE WIEM JAK GO PRZEPROSIC BO ZWYKLE SŁOWO NIE WYSTARCZY. I W DODATKU MAMY BARDZO CIEŻKIE CHARAKTERY I NIEPOGODZE SIĘ PIERWSZA, WIEM ŻE TO ŹLE. ALE MOŻE WY MI COS DORADZICIE CO MAM ZROBIĆ???

zacznij od wyłączenia capsa

bardzo słuszna uwaga dzieki........

Pierwsza przeproś, wiem że to trudne - sama nigdy nie przepraszam pierwsza - ale powinnaś, jeśli naprawdę ci zależy.

wogole to jestem niezle walnieta w dekiel ,przykladowo wczoraj na plastyce nauczyciel mowi do mnie : narysuj armatke a ja mu namalowalam wiecie co, on sie zdziwil ,i mowi zebym poszla do dyrektora no to poszlam a dyrektor mowi : po co tu?? ale jak juz jestes to skocz mi po fajki 2 bulki i jogurt no to skoczylam , w drodze powrotnej wywaliłam sie na chodniku i wdeplam w ten jogurt ,nie wiedzialam co robic bo nie mialam pieniedzy zeby kupic drugi to wzielam mojego kumpla i powiedzialam mu zeby wyprodukowl swoj, biedak sie nameczyl ale pol kubka jalkos naskrobal ,zanioslam dyrkowi a on mowi ze takiego nektaru juz dawno nie pil , w nagrode mam skakac mu codziennie po ten jogurt, ale kumpel sie nie zgodzil bo mowi ze nie nadazy z produkcje a poza tym to juz go boli ,co robic???

no tak tylko że nie jest to takie proste on sie teraz juz nie bedzie chciał tak ze mna rozmawiać jak kiedys o wszystkim...:( A z reszta ma wybuchowy charakter i nie bedzie tak łatwo znowu kłótnie i pretensje..

haha, ile ty masz lat? Oo

20

skoro sie tak kłócicie ciągle to musicie pogadać w czym problem.