Coraz więcej takich dziewczyn niestety

Na spotkaniach tylko o sobie gadają, o nic nie zapytają, nie zainteresują się. Już mnie denerwują te ich monologi.

Moze spotykasz sie z niewlasciwymi kobietami? Ale nie masz sily przebicia by je przegadac i zainteresowac soba?

Przy pierwszych spotkaniach np albo spotkaniu w 4 oczy.

no własnie jak tak mam ale to raczej wynik stresu:O:O:O

moze tez bez przesady ale po prostu za duzo mówie jak sie stresuje

:P nic nie moge powiedziec ...;)

No ale to dziwne, żeby wszystkie się tak stresowały. No bo bez przesady, ja raczej strachu u dziewczyn nie wyzwalam ;) W sumie ta z którą się teraz widziałem mogła być zestresowana, bo błyskawicznie jedno piwo wypiła. No ale żeby tylko nawijać o sobie? W ten sposób nie da się rozwinąć rozmowy, a sam przecież o sobie gadał nie będę, bo co się mam przechwalać?

no ale co gadała gadała i nawet nie mogłes nic wtracic np mowiła o pracy czy szkole a potemm cie nie pytała co ty robisz?:P

No mniej więcej w ten sposób. Opowiadała mi coś tam o swojej pracy, ja oczywiście wtrącałem swoje, starałem się być zainteresowany. No ale ona pogadała i nie pyta nic o mnie. Nie zapyta mnie co robiłem w ostatnich dniach, jak się zapartuje na pewne sprawy. No sami wiecie, brakuje zainteresowania moją osobą z jej strony. To jest męczące.

heh pewnie pomyslała ze jestes dobrym słuchaczem:P ale napisałaes ze inne tez tak robia?/..gadaja? wiesz moze daj jej szanse to czesto jest nerwowe...wiesz boimy sie martwej ciszy:O

No widzisz, tylko że akurat z tą dziewczyną znam się już jakiś czas, chyba z 5 razy się spotkaliśmy i kurde ciągle jest to samo. Jak sam nie wejdę jakąś okrężną drogą na mój temat, to ona też tego nie zrobi. I najlepsze jest w tym to , że ona mi się podoba mimo wszystko i nie umiem urwać tej znajomości, chociaż czasem mam ochotę ;)

5 spotkań to mało...ja to albo paplam non stop albo nic nie mówię jak się zdenerwuje :O

a jak ja sie nigdy nie odzywam tylko slucham to potem mam wrazenie, ze wszyscy mowia, ze taki milczek ze mnie i jezyka w gebie nie mam albo glupia jestem bo nic nie mowie :O

Pięć spotkań to mało? Mój kumpel po trzech spotkaniach wylądował ze swoją obecną dziewczyną w łóżku :)

Powiedzmy że nie tylko chcę \"zaruchać\" akurat w tym przypadku.

a co ta dziewczyna ma takiego, ze mimo wszystko chcesz to ciagnąc niech zgadane ..ma niezly wygląd:P

A po co cos wiecej jak sie nie dogadujecie????????

Przyznaje, że masturbowałem się pod stołem gdy ona mówiła. A ona rzeczywiście jest piękna.

Że się chciało komuś zakładać podobnego nicka żeby to wpisać.

czyli jestes zwyczajnym zboczuchem:O

hehe:D:D sie nabrałam:D

Nie jestem zboczuchem, mam w sobie dwie osobowości

Co do Twojego pytania - ciężko to określić. Wygląd też ma ciekawy, ale nie jest jakąś pięknością. Ma to \"coś\" w sobie. No i nie jest łatwa, trzeba się o nią starać, jest wyzwaniem dla mnie.

Kiedy odrobina mego nasienia trysnęła jej w oko, powiedziala ze nie działa to na nią i musze się bardziej postarać

Co to znaczy nie jest latwa? Jak sie oddaje na 8 randce zamiast na 2 to nie jest latwa? Pewnie udaje niedostepna :p

Nie jest łatwa, bo powiedziała, że nie połknie

Dobra, uciekam stąd, bo widzę że jakiś kretyn rozwala ten wątek.

Jakby co, to w moim nicku jest l, a nie I jak u podszywacza. Więcej już tu nie napiszę, tak więc reszta to będzie podszyw.

Ide spać, bo leki przestają działać

Założyłem dwa podobne niki, bo sam nie panuje nad swoim alter ego