przypadkiem znalazłam u mojego faceta na dysku filmy porno..i to jakie...masakra

afder ale po jaką cholerę się ogląda skoro ma przy boku kobietę którą sam sobie wybrał? Czyli najpiękniejszą , najwspanialszą , najkochańszą itp

nie wiem . Ja ogladam , ale nie mam kobiety

;) To jesteś usprawiedliwiony :)

DKMG to po co oglądać skoro możesz to mieć ze swoją kobietą?

niby tak ale nie zawsze możesz to mieć ze swoją kobietą a z drugiej strony to tylko i wyłącznie rozrywka jak dobra komedia:P

ja mam taki problem,ze jak kiedys znalazlam na kompie u mojego faceta zdjecia nagich lasek to az przykro mi sie zrobilo.Rozmawialam z nim i powiedzialam,ze nie jest mi milo jak widze,ze ma takie rzeczy bo wtedy czuje sie mniej atrakcyjniesza dla niego... bo przeciez nie wygladam jak jakas modelka...w koncu po takich rzeczach bede sie krepowac przy nim rozebrac bo czuje sie hmm nizsza... i to wszystko mu powtorzylam jemu.Powiedzial,ze kumpel mu kiedys przeslal ale nie oglada tego... nie wiem co juz sama mam myslec ... (podkreslam,ze z zyciem seksualnym nie mielismy nigdy zadnego problemu )

kurde to że faceci sobie obejżą gołą babę to nie znaczy że myślą o nej czy zaraz zdradzą czy tak ciężko zrozumieć że jesteśmy wzrokowcami i jednocześnie lubimy piękno kobiecego ciała

nie wazne... ale partnerce jest przykro ...

faceci tego nie rozumieja?

nie. tu nie chodzi o piękno kobiecego ciała. Tylko tylko piękno Photoshopa, odpowiedniego światła i kamer. Lubicie tkwić w świecie iluzji. Poprawione, wyretuszowane, bez rozstępów, zmarszczek, mankamentów. Śnicie o ideałach, sami ideałami nie będąc ;) Ale się nie czepiam wcale bardzo faceta autorki. Dobre porno nie jest złe, ale jeżeli ogląda się je we dwoje :P:P

warta grzechu a wiesz jak fajnie się taką laskę bierze na ponowną obróbkę :D mrau jak to się mówi "może to jej urok może to Photoshop" a czy jak wy kobiety patrzycie na tzw ideały w tv jaki to ona przystojny to źle przecież faceci się o takie coś nie wkurzają

DKMG jesteś jedynym głosem męskim i proszę nie odbieraj tego jako atak na Ciebie. Bo tak nie jest. Chodzi tylko o to, że wzajemnie się nie rozumiemy . Jest dokładnie tak jak napisał Gray - jesteśmy z innych planet, mówimy innym językiem. Widzisz, każde pozytywne słowo w ustach mężczyzny na temat innej kobiety - a już zwłaszcza z podtekstem erotycznym, nieukrywanym zachwytem jest przykre dla kobiety. Czuje się odepchnięta, mniej wartościowa, zaczyna wątpić w intencje i uczucia mężczyzny któremu zaufała. Ona myśli o nim ten jedyny i oczekuje od niego tego samego. Troszkę namieszałam :P

ja też nad tym ubolewam ----- dobrze napisane :)

DKMG ale w tvp nie pokazują pornoli :P

Rock Dyscypline też nie a oglądam:P a poważnie to faceci lubią oglądać pornole i naprawdę nie oznacza to że nie pociągają ich partnerki. Ja wręcz uwielbiam raz na jakiś czas sobie obejżeć porno, inna sprawa że wytrzymuję góra 10 minut potem już mnie brzuch boli ze śmiechu, ale ja jestem dziwny

bo mimo ze sama jestem w stałym związku, lubię sobie obejrzec czasem, jak ludzie uprawiaja seks... nie chodzi juz nawet o ciała modelow, sam taki filmik jest podniecajacy... a z roznych przyczyn nie zawsze mam partnera w poblizu zeby rozladowac napiecie, i wtedy do zabawy wchodzą filmiki i wlasna reka i mimo ze kocham go a seks to dla mnie nie tylko fizjologia, to nie zawsze kiedy fantazjuje mysle o nim - czasami to np. cholernie obsceniczne scenki, w ktorych bierze mnie dwoch obcych facetow... i co? to niby znaczy ze nie kocham, albo ze mi czegos brakuje, albo ze zdecydowałabym sie na to w realu? bzdury, moi drodzy. Sami nigdy nie macie zadnych takich fantazji?

ja poniekąd właśnie cały czas o tym piszę:P

shilenna ---- dzięki :) kobiety się rozumieją ;) ja poniekąd to rozumiem --- ale nasza rozmowa rozwinęła się i na inne "obszary". Ty piszesz o napięciu seksualnym, potrzebach zaspokojenia ciała. DKMG napisał o zachwycie mężczyzn wobec ciał obcych kobiet. Sam DKMG napisałeś że to leży w waszej - męskiej naturze. Tymczasem nam kobietom to się kłóci - jak można podążać nawet w czystej fantazji ciała obcej kobiety nic do niej nie czując?

ciągle mówimy o tym samym tylko innymi słowami ;) dlatego tak często kobiety nie mogą się dogadać z mężczyznami. :P

ej sorry ja się zgadzam w 100% " ja poniekąd to rozumiem" " ja też nad tym ubolewam" - no nie mów że nie widzisz czasem jakiegoś faceta, rozmawiasz z nim, on na ciebie patrzy z pożądaniem, podoba ci się? Ja spotkałam kilku facetów do których czułam w jakiś sposób pociąg. Ale kocham swojego faceta i nie zdradziłabym go. Fantazje, myśli to co innego. Nie różnimy się aż tak od mężczyzn w tej kwestii...

warta grzechu---żeby iść z takim do łóżka? Nie, nigdy. I piszę to szczerze bo nie interesuje mnie przypadkowy seks. Nawet z Bradem PIttem ;) :P

podniecaja mnie te kobiety które ogladam .i co z tego ?moja żona tez nieraz mnie podnieca./

nie zawsze ?

A czy ktoś mówi że zaraz chcęz taką iść do łóżka bez przesady

nie chodziło mi o "chęć" pójścia do łóżka, tylko to co nazywa się "fajny facet". Seksowny, pociągający. Że miło się robi, jak taki podrywa, ale wcale nie chcesz tego ciągnąć. Jak nie, to masz słabe fantazje erotyczne na pewno :P. Przecież wiadomo. Jest wielu super facetów. Ale najbardziej super jest ten własny facet ;)

Albo lepiej wytłumaczę :D Chodziło mi o męski odpowiednik tzw. "fajnej dupy" ;)

warta grzechu o co tobie chodziło to ja wiem ale o co chodzi reszcie to już nie bardzo:P

Warta --- sama piszesz by taki facet to nas kobiety adorował. Nie my jego. Czyli to nie o nim samym marzymy tylko żeby to on zamarzył o nas ;) I jak taka sytuacja ma się do oglądania pornoli?Że niby ta goła pani z okienka będzie adorowała oglądających ją facetów? To raczej oni będą się ślinić na jej widok. I kółko się zamyka.

DKMG --- chyba masz rację. Zmykam, miło się gadało. Choć na jeden temat to innym dialektem ;) Dobranoc

miłych snów z rączkami na kołderce:P