Kiedy pora na dziecko?

Mam 25 lat,2 lata razem w związku i czuję,że już chciałabym zostać mamusią,ale dręczą mnie myśli czy sobie poradzę z tym wszystkim poza tym siedzenie w domu mnie chyba wykończy:(((

Kochana ... pewnie każda kobieta ma takie same obawy co Ty. Ja też miałam, ale jak tylko po raz pierwszy zobaczyłam moje maleństwo na USG to wszelkie wątpliwości się rozwiały a ja postawiłam sobie ważny cel - być jak najlepszą mamą dla tej kruszynki :) Fakt, siedzenie w domu nie jest niczym fajnym, ale możesz wychodzić z maluchem na spacerki i nadal spotykać się ze znajomymi :) Nie jest tak źle :)

Masz 23 lata?Boję sie tego wszystkiego jeszcze mam teraz jakąś cholerna grzybicę non-stop niby cytologia dobraa pozbyc sie dziadostwa nie moge.I sie zastanawiam jak to w ciąży bedzie tyle się naczytałam jeszcze hemoroidy dojdą i już załamana jestem:( Mam ostatnia paczke tabletek potem przerwa z miesiąc i zaczynamy...dam rade:) Tyle kobiet daje!!!

Pewnie, że dasz radę :) Tak, mam 23 lata a moja córeczka na 20 miesięcy. Wiesz z tymi przypadłościami ciążowymi to wcale nie musi tak być. Ja nie miałam żadnych hemoroidów, ani nie bolał mnie kręgosłup ... w sumie to gdyby nie rosnący brzuch to nie wiedziałabym, że jestem w ciąży :) Na początku ciąży miałam tylko lekkie mdłości, ale spokojnie dało się to znieść :)

pozazdrościć tylko Tobie mogę:) Już dzidzię masz odchowaną a napisz mi jak poród tylko szczerze:) Pozdrawiam m

Ja to zawsze mówię koleżanką, że już wolę rodzić dzieci niż iść do dentysty :) Poród wspominam bardzo miło i jestem pewna, że chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko. W sumie rodziłam 6,5 godz i fakt, że bolało, ale spokojnie dało się wytrzymać. Miałam nacinane krocze jednak prawie wogule tego nie czułam ... czułam tylko takie lekkie szczypanie. Spodziewałam się czegoś gorszego a tu miłe zaskoczenie :)

oczywiście miało być koleżankom :)

Fakt, że taki maluszek potrzebuje wiele uwagi, cierpliwości ... ale potem każda nowa umiejętność maluszka jak uśmiech, pierwsze słowo, pierwsze kroki wynagradza te wszystkie trudy :)

mam nadzieję :) Będziesz starać się o jeszcze jedno dziecko?

Tak :) Tyle, że muszę z tym poczekać jeszcze ze 2-3 lata. Niestety mamy małe problemy mieszkaniowe :( Ja sama jestem jedynaczką i mam pewien żal do rodziców, że nie chcieli mieć więcej dzieci. Dlatego ja marzę o dwójce maluchów. :)

Ok...zmykam do łóżka :) Dziękuję za miłą rozmowę :) Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz (jutro zajrzę na ten topik) lub możesz pisać też na maila (aaniesia@o2.pl) ... Chętnie odpowiem :) Dobranoc :)

Witam jesteś już ,byłaś?

Ja akurat nie mam co narzekać,miałam 2 braci rozrabiaków i zawsze było śmiesznie,działo się coś choć czasem któreś z nas lądowało w szpitalu.Ja podziwiam moją mamę,że w tamtych czasach miała nas aż 3 bo z pieniędzmi bywało różnie ,ale jakoś nigdy nie dała nam tego odczuć...A teraz już wypytuje kiedy zostanie babcią:)Ciężko się zdecydować na dziecko zawsze jest coś do zrobienia,do kupienia do zobaczenia...Może po prostu odstawię tabletki i jak się coś przydarzy to jakoś damy radę:)Dodam jeszcze,że nie mamy ślubu planujemy właśnie jakoś w następnym roku ,i nie mieszkamy w Polsce na chwile obecną.Napisz mi rodziłaś naturalnie czy miałaś cesarkę?I czy wstawanie w nocy Ci bardzo dokuczało bo ja jestem śpiochem,że hej!!!Pozdrawiam młoda mamę :)