Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sasasasasasasasa

Dziewczyny, jak postrzegacie faceta który jest odporny na wasze gierki?

Polecane posty

Gość sasasasasasasasa

Witajcie Drogie, Piękne manipulantki - Żartuje ;) Dziś mam do Was następujące pytanie. Jak odbieracie faceta na którego nie działa ani mini sukieneczka, ani dekolt, ani trzepotanie rzęsami, ani łzy, ani szantaże emocjonalne, ani zgrywanie biednej, zagubionej dziewczynki? Oczywiście mam na myśli faceta który Was zna, nie mam na myśli kogoś obcego. Nie mam tez na myśli jakiegoś dupka bez uczuć - zwyczajny facet nie bawiący się w kobiece gierki? Interesuje Was ktoś taki? Czy raczej zbywacie go, bo nie potrafi się z Wami bawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w.w.w.
a Ty myślisz że to jedyna damska sztuczka? :D jednego się bierze na kokietkę, innego na słodką dziewczynkę, innego na kobietę-kumpla itd. jest tyle sposobów żeby was zakręcić... jak postrzegamy takiego faceta?... normlanie. taktyka nie działa, trzeba spróbować innej :) nie mówiąc o tym że są rzeczy na które KAŻDY mężczyzna się anbierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasasasa
"nie mówiąc o tym że są rzeczy na które KAŻDY mężczyzna się anbierze" czy na pewno? Wiem, że jest tysiące sztuczek na osiągnięcie sukcesu, ale myślę, że jest również bardzo wiele wyjątków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliiiii
a powiedz...jest to facet na którym Ci zalezy?? chodzi Ci o to że niezaleznie od tego co ubierzesz i w jaki sposób się zachowujesz jego stosunek do Ciebie jest wciąz taki sam?! Masz racje co do tych " wyjątków" . Nie każdego da się nabrać na takie "sztuczki"... ... i też cierpie z tego powodu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w.w.w.
wyjątki są, ale nie tak wiele jak myślisz :) poza tym cóż, nie butem go to pałką, jedna metoda nie działa, znajdzie się inna... mężczyźni działają tak samo, wiedzą że są rzeczy które każdej kobiecie zawrócą w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Zgadzam się z w.w.w A na mnie tacy faceci, choć jest ich niewielu:P, działaja tylko zachęcająco. Bawię się, dopóki nie znajdę odpowiedniego sposobu na niego - a potem już przestaje mnie interesować. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasasasa
Ju...... czyli jesteś typem Fame Fatalki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Nie wiem, naprawdę nie wiem. Chyba lubię zdobywać (nie mylić z zaliczaniem) dla samego zdobywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasasasa
Zawsze myślałem, że to faceci powinni zdobywać, a kobiety lubią być tylko zdobywane. A tu coraz częściej postrzegam, że odwrotnie to też działa. Faceci czasami/często boją się, że jeśli oni nie będą zabiegać o kobietę, to ona nie zrobi żadnego kroku w ich kierunku, bo dziewczynom nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ze mój mężczyzna jak się poznaliśmy wiedział, ze uwodzę i że jestem dobra w te gierki. Chciał być odporny, ale jednocześnie nauczyc się ode mnie czegoś, bo przyda się na przyszłość (nie myśleliśmy o sobie poważnie z początku). Uwodziłam na pierwszej randce niesamowicie, on się trzymał dobrze. Ale.. uznałam, ze skoro chce uchodzić za takiego stabilnego emocjonalnie to.. pożegnam się z nim należycie. Na zakończenie spotkania stanęłam dobry metr przed nim i wyciągnęłam do niego wyprostowaną rękę z hasłem "dzięki za spotkanie" (on liczył na uścisk, może buziaka). Chyba go to wkurzyło, bo dziś wspomina, ze to jeden z powodów, dla których się spotkaliśmy później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
sasasasasasasasa No pewnie, że lubią być zdobywane! Ale tez lubią uwodzić, ba, nawet podrywać. Jednak bardziej kręci to, o co sie trzeba troche postarać, a nie samo pcha się w ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuhh
nie ma nic bardziej krecacego niz obojetny facet...... i nic bardziej odpychajacego niz caly zasliniony typ bleeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×