Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość allience

kryzys po slubie

Polecane posty

Gość cholera jednej rzeczy nie
rozumiem. a gdzie tu milosc? do wszystkiego podchodzicie tak bardzo praktycznie. ale nie widze tu zadnej milosci. jest dobrze to milosc jest, cos sie psuje to ucieczka od problemow i rozstanie i szukam sobie nowego kolesia.chore troche.jednak malzenstwo to jakies zobowiazanie.nie zawieramy go pod wplywem chwili.zawierajac zwiazek malzenski decydujemy sie spedzic z ta osoba reszte zycia. i nie ma tu znaczenia czy mieszkamy ze soba wczesniej czy nie. bo rownie dobrze mieszkajac ze soba przed slubem staramy sie wypasc przed soba jak najlepiej, bo nie ma tej pewnosci ze zostabiemy malzenstwem.zas po slubie, niektorzy mysla ze nie musza juz sie starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera jednej rzeczy nie
cos wam powiem. jestem protokulantka w sadzie, uczestnicze w rozprawach rozwodowych.napatrzylam sie na wiele sytuacji, a powody rozwodow czasem byly blahe.co mnie ostatnio zdziwilo.mlode malzenstwo, 2 dzieci, maz to maminsynek, ktorego mamusia kazala mu opuscic zone i dzieci i zamieszkac z nia.i co ten palant zrobil? zostawil zone i chce rozwodu. gdy sedzie spytala co jest przyczyna nieporozumien, to zarowno i zaplakana zona, i maz i swiadkowie twierdzili jedno: matka faceta. ale ten koles nie chcial walczyc o rodzine, ta swoja wlasna. wolala olac dzieci, olac zone i posluchac sie mamusi.i dostali rozwod.kobieta plakala. na prawde przykro sie patrzy na takie sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allience
dziekuje wam za rady, tak mi wstyd ze nie chcialam pisac pod moim czarnym nickiem ( Sękata ) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sekata, glowa do gory, i na serio kobieto, to zaden wstyd pisac na tym czasem porypanym forum, nie tylko o tym jakie zycie po slubie jest piekne i kolorowe. Czytalam nie raz Twoje posty i wiem ze jestes jeszcze bardzo mloda, podobnie Twoj, juz maz. Pisalas ze juz o ile dobrze pamietam, 3 razy sie rozstawaliscie, wiec jak widac, gdy pojawial sie jakis problem zwykle ktores z was (albo oboje) uciekaliscie w rozstanie. Tym razem on powtorzyl wzor, tyle ze nie wzial pod uwage ze juz nie jestescie para uczniakow umawiajacych sie na randki, tylko malzenstwem, wiec konsekwencje decyzji o wpsolnym zyciu , musicie ponosic oboje: na dobre i na zle. Z tego co wczesniej wnioskowalam z Twoich postow, kochacie sie oboje, i to juz pare ladnych lat. Dlatego, moim zdaniem, uspokojcie sie oboje, i pogadjcie szczerze i otwarcie. Wiem, ze teraz boli Cie jego zachowanie, ale ktos powinien zrobic pierwszy krok, i nie czekaj az to bedzie on, jezeli Ci z tym nie jets wygodnie i jezeli cierpisz. Powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do guniorek
guniorek, ale dałaś się zrobić :P przecież ten ostatni post to ewidentnie podszyw kogoś, kto Sękatej nie lubi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sękata to ty??????????? czy jakiś podszyw?!?!?!?!?!?!?!?! przecież wy jesteście z TM z jednego miasta!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheh
to chamski podszyw dejzi lub jej pohodne!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheh
GUNIOREK KRETYNKO TO NIE SĘKATA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allience
no i dobrze zrobilas ze go pogonilas tylko ja mam problem - jestem juz mezatka no i ja bardzo kocham mojego meza - chcialabym zeby bylo jak wczesniej ale nawet nie moge sie dowiedziec o co mu chodzi a wy byliscie bez slubu nawet nie zzareczeni... ehh jeszcze przed miesiacem bylam w niebie a teraz spadam nie wiem za bardzo gdzie... i dokad to poprowadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
własnie dawno ekatej tu nei widziałąm co sie z nia dzieje? bo mała mi to pewnie wyjechałą ze swoim mezem. i dejzi ne iwidac, nund==dno na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
masz racje ze oni nie byli małzenstwem ale mieli dziecko a to jesty trudniej, a gdzie on sie wyprowadził? co an to Twoja ejgo rodzina wiedza o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizanie tylka
ale wy sekatej tylek lizecie, bo jest moderatorka.heheh smieszne.na slubnym sekata to wrecz wyrocznia.zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypraszam sobie podobne insynuacje. Z Sekata nie zawsze sie zgadzam, ale to nie znaczy,ze bede zmyslac, ze jest nieszczesliwa i maz sie od niej wyprowadzil, bo to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah ciekawe czemu miałabym komuś tyłek lizać?? a skąd mam wiedzieć kto jest moderatorką????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie może Sękatka być moderatorem, ucieszyłabym się z tego. tak samo Laura Diaz się nadaje i mi mała więc o co loko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allience
dobra, przyznaje ze glupim pomyslem bylo pisanie pod pomaraczowym nickiem a nie pod moim czarnym , czyli Sękata ale tak mi wstyd... :( moj maz nie pochodzi z tego samego miasta co ja, tak sobie wpisal w papierach zeby go urzad emigracyjny nie wyrzucil z Polski :( i tak ma klopoty z prawem, u nas nie wolno posiadac 3 zon a u niego w ojczyznie tak, :( no i ta klotnia do tego, pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allience
niezbyt jest smieszne podszywanie sie pod czyjegos nicka i pisanie takich bzdur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
serio sekata jest moderatorem? a co sie stalo z dejzi nikt juz nei robi zamieszania, nudno tu troche jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam w rodzinie takiego kolesia który jest od kilkunastu lat w takim małżeństwie. Zamieszkał u teściów z żoną i jak mu się nie podobało to przyjeżdżał do rodziców. Działo się to w dwóch sąsiednich wioskach więc z chodzeniem do pracy nie było problemu. Ale nie można powiedzieć o nim że był maminsynkiem, po prostu miał kolegów w sąsiedztwie, którzy mieli go za superfajowego gościa który się umie postawić żonie (ja bym powiedziała raczej że męska cipa, która ucieka przed trudnościami). Teraz jego koledzy się ożenili i już nie ma w zasadzie do kogo jeździć mimo to dalej ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no juz bym nie miala komu tylka lizac tylko naszej sekatej hehe nie no fajnie. jak jestes sekata to napisz cwoku po czarnym nickiem ;] ehh chyba dejzi wrocila :D sekata wracaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×