skonczylam kiepskie studia

w dodatku zaoczne, nigdy nie pracowałam, nie mam chłopaka, jestem brzydka, nic mi sie w sobie nie podoba, wszystko spieprze gdy sie tego dotkne, jestem na garnuszku rodziców... i po co zyc gdy jest sie ofermą zyciową :(

świat jest dla tych którzy są przebiegli i sprytni ja nie potrafie sie w nim odnaleść :( chcialabym byc w innym kątku, nie miec problemow i zyc tylko dla siebie

Zarejestruj się w Urzędzie Pracy, poprzeglądaj ogłoszenia o pracę. I uwierz że jesteś ładna. Jeżeli ktoś mówi że jest inaczej, tzn. że kłamie.

spoko...to może zrób cos z tym zamiast użalać się na forum!

wystarczy ze spojrze rano w lustro to widze ze jestem paszkwilem, jak spędze godzine przed lustrem to jako tako wyglądam :( chociaz to jest nieprawdziwe moje oblicze schowane tylko pod makijazem, jestem w urzędzie pracy od roku i nic nie mają dla mnie powiedzieli zebym sobie sama szukala, szukam ale nie chcą mnie nigdzie :(

Więc musisz wziąć się w garść i zmienić siebie, otoczenie, nastawienie do życia!! - nie podaobasz się sobie- zmieć fryzure, kolor włosów, moze przyda sie makijaz, zrzucenie paru kg - i nie mow ze nie masz zbyt duzo $, bo to nie kosztuje duzo, tylko wlasne checi sie licza. - slaba szkola - teraz na rynku pracy to nie jest wazne, bierz sie za siebie, napisz CV, i idz do pracy, najpierw prostej, bez duzych wymagac, nabierzesz doswiadczenia to zmienisz na lepsza - bedziesz miala prace, $, nie bedziesz musiala byc na garnuszku rodzicow Wszystko zalezy od Ciebie samej. Malo kto dostaje wszystko gotowe na talerzyku! I pamietaj, ze nie ma brzydkich kobiet - sa tylko zaniedbane ;)

nie mam też marzen ani celow, nie wiem co chcialabym robic w przyszłosci, kazdy moj dzien wygląda tak samo nie wychodze nawet z domu, bo nie mam po co :( zyje= bo tak wyszlo :(

nie wiem czy to juz depresja ??

jaki kierunek skończyłaś? szukasz pracy tylko w zawodzie? jeśli nic nie ma to weź coś poniżej kwalifikacji. wyluzuj. większość ludzi świeżo po studiach tak ma. na szczęście to etap przejściowy.;) i weź się ossssstrrrrrrrro do szukania pracy, leniu! won do łazienki! wykąp się, uczesz, nałóż tapetę i roznoś cv po firmach!

A skąd jestes?

PO PIERWSZE ::::::::: Nie ma brzytkich dziewczyn ! Są tylko zaniedbane. Jeżeli myjesz się , nie śmierdzisz , masz pełne uzębiebie oraz nie chodzisz w brudnych ciuchach to wszystko jest w porządku z tobą :) PO DRUGIE :::::::: Ktoś już to powiedział. ZArejestruj się w UP. Dostaniesz staż bo UP ma obowiązek aby Ci to załatwić. Dostaniesz umowę prawdopodobnie na 6 miesięcy i będziesz miała szasnę się wykazać. Jak się wykażesz to może Cię zostawią na stałe :D PO TRZECIE :::::::: głowa do góry koleżanko , bo jesteś zbyt młoda aby se życie rozwalić i wylądować u psychologa. A jak już wylądujesz u psychologa to później i tak pewnie będziesz musiała wybrać albo Pruszków albo Tworki. Taka prawda bo lekarze psycholodzy więcej zniszczą niż naprawią. Oni nie maja pojęcia o leczeniu , tylko kasę biorą pozdro :)

turystyczne i jak zobaczylam jaka mnie praca czeka poszlam na prawo

dobra, napisz jakie to studia. będziemy się trzymać z daleka :-)

To jak nie możesz sobie znaleźc pracy w zawodzie to idź chociażby do jakiegoś sklepu na kasjerkę

no wlasnie turystyczne, trzeba byc wygadanym i przekonywującym a ja jestem raczej spokojna i nie lubie duzo miec na glowie :( czasami chcialabym byc myszką i siedziec w norze :(

błąd. psycholog nie jest lekarzem!

to trzeba było na chemie się wybra..

to idz teraz do jakiejkolwiek pracy i moze pomysl nad innymi studiami

nic mnie nie interesuje jestem do dupy :(

Ci pomoże. Ale Ogłoszenia prasowe, net, wysyłaj cv do kilkunastu firm dziennie - nie wierzę że nic się nie znajdzie.

bla bla bla... leń jesteś! jutro pobudka o szóstej! i won roboty szukać! chociaż raz weź się w garść i spróbuj!

widzę że czekasz aż ci wszyscy będą współczu.. nie licz na to, bo to pomoże ale tylko na chwilę!!

i pamiętaj że życie lubi kopa.. leżącego, nie daj się

a co ja robie od roku, jest malo ofert ale wysylam a oni nie odpowiadają to co ja mam zrobic :( juz stracilam wiare, a studia ? po co mi studia inne nie mam kasy na nie, nie chce mi sie juz uczyc jak pomysle ze potem znow nie będe miec pracy i będe siedziec z mgr. na kasie ?:(

wiem ze jestem dupa wołowa ale co ja mam zrobic, to moja wina :(?

nie masz zadnych znajomosci, rodzice tez nie? teraz tak sie zalatwia prace dla kogos kto nie ma doswiadczenie, nie ma dobrych studiow, najwazniejsze to zaczac cos, potem jak popracujesz moze dowiesz sie co cie interesuje, co bys chciala robic, ja tez nie wiedzialam co ze sobą zrobic, praca w turystyce w ogole mnie nie interesowała no i zarobki :-(

no to wysyłaj też do tych, którzy nie dają ogloszeń, że poszukują (może za jakiś czas odpowiedzą i przestaniesz siedzieć na kasie z mgr co nie jest żadnym wstydem). A może wyjedź na jakiś czas do Anglii czy gdzieś tam

posłuchaj : żadna praca nie hańbi. Teraz jest tak ciężko na rynku pracy że niektórzy nawet po studiach do sklepu nie mogą sięzałapać aby układać towary na półkach. A to wszystko przez to że teraz są wszędzie znajomości. Albo masz plecy albo nie. Jak nie masz to musisz stawać na głowie aby cokolwiek znaleźć