Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdybym ja ci miała..

mamuśki-dlaczego jeste scie takie nietaktowne??!

Polecane posty

Gość gdybym ja ci miała..

to,że wy macie już maluszka nie znaczy,ze macie prawo dosłownie każdej znajomej parze zadawać pytanie-A WY KIEDY?????????????co was to obchodzi?piszę tu oczywiście do wszystkich niewychowanych co to nie wiedzą,że to po prostu bezczelne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jato takk
faktycznie, to chamskie. ja gdy mnie pyta kolezanka, szwagierka czy tesciowa, to odpowiadam zeby zainteresowala sie swoja macica, nie moja:P a gdy pyta jakis znajomy ktory ma zone i robi to przy niej, to jestem bezczelna: sluchaj, daj juz mi spokoj ok, masz zone, dziecko (w drodze), przestan sie juz wreszcie interesowac moja macica bo chyba zona teraz powinna byc dla ciebie najwazniejsza:P i wtedy z satysfakcja patrze, jak kolesiowi robi sie glupio, a jego zonka patrzy na niego podejrzabym wzrokiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torunianeczenka
jato takk, dobre, dobre, swietny sposob :D mnie to tez wkurza: ciagle nagabywanie, kiedy slub, kiedy potomstwo, kiedy costam... na pewne rzeczy ma sie wplyw, na inne nie (w moim przypadku). kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest
tylko do mamusiek Mnie tak ciągle męczą koledzy w pracy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam jedno dziecko i wcale nie planuję drugiego a wiecznie słyszę,że juz czas na drugie itp.ostatnio nawet dowiedziałam się,że moj mąz pracuje za granicą po to aby zarobić na leczenie bo nie mogę mieć więcej dzieci a bardzo chce:o ludzie to nie mają chyba własnych problemów,więc wynajdują je innym Chyba powinnam sobie na plecach napisac,że jestem zdrowa,mogę się mnożyć dalej ale po prostu NIE CHCE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tak zamecza rodzina, siostra... ciagle slysze pytanie kiedy bedzie drugie dzidzi, a najbardziej wkurzajacy jest ich smiech, kiedy mowie, ze nie bedzie wiecej dzieci!! I teksty typu "Kazda tak na poczatku mowi" ... krew mnie poprostu zalewa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a mi tesciowa mówi,ze mój zegar biologiczny tyka ale niedługo przestanie ha ha zwisa mi to serdecznie ale jest wkurzające to fakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask Słonca
ja za to słyszę ze chyba jestem felerna.....bo jeszcze nie mamy dzidz :O ...wery smaczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro w grudniu
popołudniu- i wystarczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam odwrotnie. Chcę mieć drugie za jakiś czas bo jak patrze teraz na moją młodą, jak rośnie itp to mogłabym tak ciągle a jednak pierwszy krok, pierwsze słowo będzie tylko raz... No i w ogóle przecież nie muszę się nikomu tłumaczyć z tego że kocham dzieci i chce co najmniej dwoje... A jak komuś o tym mówię to słyszę że głupia jestem, że po co się męczyć, znowu pampersy, znowu rodzić itp. Szlak mnie trafia jak ktoś mi wmawia że drugie dziecko to zły pomysł. Ja osobiście nigdy nie pytam "a wy kiedy" tylko jak już to przy okazji tematu zdarzyło mi się zapytać "czy planujecie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezapominajka86 > Dokładnie, paranoja. Ja jestem jedynaczką i nigdy specjalne nad tym nie ubolewałam .Jak braknie moich rodziców to przecież mam swoją rodzinę męża , dziecko więc sama nie zostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwone jabłko --> mysle dokladnie tak samo, ale widocznie ludza to przeszkadza. Zawsze znajdzie sie jakas osoba, ktora bedzie krecic nosem, ale to przeciez nasze zycie, mamy prawo ulizyc je sobie po swojemu, a ludzie sie wtracaja i mysla, ze wiedza lepiej... No, ale trzeba to olac, po co sie wkurzac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwone jabłko tez jestem jedynaczką i naprawdę nie wyrosłam na potwora (chociaz słysze,ze jestem egoistka bo mam jedno dziecko tylko) jestem dobrym człowiekiem,dobrze mi w życiu i myśle,ze taki też bedzie mój syn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask Słonca
jak dla mnie to też zależy jakimi jesteście ludzmi :) to raz a dwa nie każdy jest taki szczęściarzem jak wy i ma rodzine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask Słonca
zazdrość kobity i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blask Słonca > No OK nie każdy ma rodzinę ale czy posiadanie rodzeństwa gwarantuje , że nie będzie się samym(?) Przecież ile jest rodzeństw gdzie żyją jak pies z kotem albo kontakt między nimi jest niewielki lub żaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask Słonca
nie chodziło mi o rodzeństwo ale o mężą dzieci !!!!!!! o rodzeństwie pozwolę sie nie wypowiadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask Słonca
wiesz może mnie źle zrozumiałaś chodziło mi o to ,że cieszę sie ,że wam sie układa..nie miałam nic złego na myśli !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chcę drugiego dziecka, co oburzyło moją rodzinę dlatego utrzymuję kontakt tylko z tymi pozytywnymi wszelkie arcymądre ciocie (gdzie 5 dzieci to min) omijam szerokim łukiem. A tekst o macicy dobry, wykorzystam w przyszłosci :D Nie rozumiem dlaczego mam rodzić drugie, skoro nie chcę wiecej dzieci i po prostu nie stać mnie na kolejne. Wolę wychować jedno i zapewnić mu godny start w życiu niż dwoje albo więcej, tylko po to że może bedzie im łatwiej w zyciu. Współczuję tym którzy nie chcą dzieci, bo na nich dopeiro jest nagonka. \"A dlaczego nie chcecie? Nikt na starość wam szklanki wody nie poda. Zapragniecie jak bedzie za późno\" Masakra zastanawiam sie skąd sie tacy ludzie biorą? Nie mają własnego życia? Ale z drugiej strony czasem pytanie o to czy ktoś planuje dzieci nie jest dla mnie też jakoś specjalnie obraźliwe, bo jak zapytałaby mi sie dobra przyjaciółka, albo ktoś bliski to mogłabym bez problemu odpowiedzieć. Wtedy jest to dla mnie normalna rozmowa. Tyle że nie życzę sobie takich bezsensownych komentarzy o o tykającym zegarze biologicznym...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym skierowała te pytanie do ogółu :D Chociażby do siostry mojego męża :D Jest panną (28 l),dzieci nie ma a mi non stop pierdoli ,,Najwyższa pora na drugie dziecko" Nic tylko w łeb walnąć i patrzeć czy puchnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skad to znam ... Mi moja siostra starsza która ma 2 dzieci wiecznie gadał ze ona to miała 22 lata jak perwsze dziecko dlaczego ja jeszcze nie mam itp.. potem kolezanki ze to juz czas bo mi zegar tyka itp... Ch... mnie strzelał bo chciałam malenstwa ale poprostu nie mogłam miec . Wiecie jeszcze słuchac takich tekstów po 2 poronieniach jest niefajne ... Teraz czekam az mi zaczna mówic ze czas na drugie :) Ja sama unikam tak głupich tekstów bo mozna kogos zranic albo obrazic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×